W sumie dałbym się wziąć do niewoli :) Baby to jednak narzędzie szatana! Rozpraszają i nie pozwalają dostrzec ważnych szczegółów. Dopiero teraz zauważyłem, że nasz dzielny partyzant po lewej walczy w śnieżnobiałej koszuli. Kołnierzyk wykrochmalony, stoi jak widły w gnoju. Znaczy się dziewoje z oddziału nie tylko urodziwe, ale i robotne. Dbają, aby chłopcy malowani zawsze szli w bój w czystej koszuli.Wszak dobry PR i look" to podstawa!