wiciu_r Napisano 18 Czerwiec 2004 Autor Napisano 18 Czerwiec 2004 Stał sobie kilkanaście lat w ogródku u kumpla z Opalenicy służąc za szopkę. Niestety sytuacja finansowa sprawiła że kolega postanowił spieniężyć swoje kilka ton złomu i tak palniki pocięły stary wagon chłodnię. Ta tabliczka odsłoniła się na końcu, podobnie jak nabój od flaka.Ciekawe jakie koleje losu przeżył zanim trafił na ogródek.
mjr Ponury Napisano 18 Czerwiec 2004 Napisano 18 Czerwiec 2004 witam!według mnie była to osobista chłodnia hitlera... jak chciało mu się jeść to kucharz wyjmował frytki..czasami wódz miał ochotę na burgera :)))pozdro
Grendel Napisano 18 Czerwiec 2004 Napisano 18 Czerwiec 2004 mjr Ponury,Odkrywcze.I bardzo smieszne...ZniesmaczonyGrendel
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.