Gambit Napisano 17 Czerwiec 2004 Napisano 17 Czerwiec 2004 Niedawno będąc z dziewczyną na spacerze trafiłem na kości ludzkie walające się na terenie budowy budynków parafialnych przy szczecińskiej katedrze... Dałem znać komu trzeba i sprawę nagłośniła ogólnopolska gazeta z dodatkiem dla każdego miasta :) (co by nie było reklamy)Miejski Konserwator Zabytków o szczątkach dowiedział się od redaktorów gazety. Prace budowlane były z nim uzgodnione ale chyba go tam w trakcie ich trwania nie było, mimo iż wiadomo że przy katedrze istniał kiedyś cmentarz. Prace budowlane trwają tam od roku.Sprawą zajęła się policja i prokuratura. Szczątki zabrano w celu zbadania. Hałda nie była niczym ogrodzona, zagraniczni turyści mogli podziwiać" przejaw szczecińskiego szacunku dla historii miasta.Robotnicy przyznali, że na kości trafiali i je odkładali na bok, któryś powiedział nawet, że kilofami czaszki niechcący trafiali. A ksiądz proboszcz stwierdził że... ktoś te kości musiał podrzucić... (sic!)
Jacuś Napisano 18 Czerwiec 2004 Autor Napisano 18 Czerwiec 2004 WIELKIE BRAWA DLA KSIĘDZA PROBOSZCZA!!!!!!!!!!Ale tak to jest budynek parafialny stać musiTak samo jest u mnie w mieście Cmentarz Katolicki(to o czym wcześniej wspominałem)trochę mały, brakmożliwości powiększenia, więc co się robi z najstarszymigrobami sruuuu za płot" przecież ruch w interesie musibyć, w gazecie było, ale oburzyło tylko czytelników, nikogo więcej i sprawa ucichła :-))))))DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA TE POSTYPozdrawiam
Peter Napisano 19 Czerwiec 2004 Napisano 19 Czerwiec 2004 Drodzy koledzy. To co się teraz w Polsce dzieje to obraz ogromnego zdziczenia i prymitywu. Zawsze wydawało mi się, że jesteśmy Narodem ludzi wierzących i szanujących historię, patriotów naszej Ojczyzny i naszych Małych Ojczyzn, niezależnie gdzie mieszkamy. Mam porównanie bo historią i archeologią (amatorską) zajmowałem się przed 1989 i po. Rozkopywanie i dewastacja grobów , nie jest niczym nowym. Kiedyś tacy ludzie nawet w środowiskach przestępczych stanowili ogólnie pogardzany przez innych przestępców, margines. Ostatnio na giełdzie staroci w Warszawie trafiłem na faceta który sprzedawał elementy takiej działalności. Dla mnie każda oferta np. z ieśmiertelnikiem" jest moralnie podejrzana. Możecie mówić, że można je znaleźć na polu bitwy lub gdzie indziej. Wierzę ale nigdy bym czegoś takiego nie sprzedał ani nie kupił. Jest to przecież czyjeś wołanie z za grobu - Byłem, już mnie nie ma ale ktoś czeka !.Być może gdzieś, ktoś, przykłada ogromne znaczenie do tego sygnału, może jeszcze czeka ? Przecież są oficjalne instytucje które zajmują się takimi sprawami. Wystarczy odrobina dobrej woli, żadne koszty. Nie podam ręki gościowi do końca życia mimo, że czasami go spotykam na różnych naszych imprezach.Może jestem naiwny i staroświecki ?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.