Gość Napisano 25 Maj 2004 Napisano 25 Maj 2004 Mam problem,posiadam pistolet w nienajlepszym stanie. Z wierzchu już go oczysciłem lecz mam problem z dobraniem" sie do środka.Słyszałem że podobno mozna takie rzeczy gotowac w oleju ale jakoś nie do konca w to wierze.Może musze go wymoczyc w jakims kwasie? Prosze o doradzenie mi najlepszego domowego sposobu na odrdzewianie tego typu fantów". Z góry dziekuje.
Cyrograf15 Napisano 25 Maj 2004 Napisano 25 Maj 2004 Elektroliza, moczenie lub gotowanie w oleju też pomaga.Wojtek
wader Napisano 25 Maj 2004 Napisano 25 Maj 2004 ja wrzucam do oleju ale bez gotowania, zalezy jak gleboko jest metal przezarty, wrzuc na 3 tygodnie i zobacz.co jakis czas scieraj szmata resztki.
Szefo Napisano 26 Maj 2004 Napisano 26 Maj 2004 mocz w ropie naftowej, a jak trochę pomoczysz pryskaj środkiem do konserwacji broni, takim do kupienia np w sklepie myśliwskim, dobrze penetruje i odrdzewia, już kilka śrub tak odkręciłem np w maszynie do pisania a myślałem że nie da rady...pozdrSzefo
GIWEROLOG_16 Napisano 26 Maj 2004 Napisano 26 Maj 2004 Jak masz palinik gazowy lub piecyk to grzej do czerwoności lub opalaj tak aby dobrze opalić... Pozostaw do wystygnięcia a potem poczytaj w dokumentacji lub dowiedz się od kogoś (możesz odemnie) jak się go rozbiera... Jeśli zachowały się okładki to lepiej najpierw je ściągnij po ogrzaniu i wystygnięciu możesz go obstukać tylko tak aby nie zostawić żadnych śladów... Potem można go jeszcze zamoczyć w ropie, prysnąć wd-40 i przejechać szczoteczką drucianą tylko tak coby nie był se srebrny bo to kicha zostaw tak nalocik rdzy aby z tego brudu zrobic czarną ciemną powłokę na przedmiocie ( pociągnąć i powcierać olejek lub najlepiej wd-40) a potem można rozbierać... A i pamiętaj żeby wszędzię dokładnie powyskrobywac syf malutkim śróbokrętem bo inaczej nie ruszy :) ... A jak nie to elektroliza tylko że mało kto ją ma :( A jak nie to ropa... Broń ci boże!!! Żadnego octu!!!
ERWIN Napisano 26 Maj 2004 Napisano 26 Maj 2004 Witam!Z tym podgrzewaniem to nie najlepszy pomysł. Na pewno zniszczą się wszystkie sprężyny, możliwe też że całość się rozhartuje i będzie wginać się przy byle stuknięciu. Widziałem dużo sprzętu zniszczonego przez grzanie. Niektóre fanty gieły się tak jakby były z ołowiu. Odradzam też kwasy, niszczą metal. Najlepiej elektrolizą a jak nie to moczyć w nafcie, tylko że to długo potrwa.pozdrawiamKrzysiek
GIWEROLOG_16 Napisano 26 Maj 2004 Napisano 26 Maj 2004 Tylko jedna rzecz... Przecież nikt nie bedzie z tego strzelał!!! a nie wierzę w to że tak grube rzeczy moga się tak wyginać używam tej metody od dłuższego czasu i skutkuje...(Nawet na mp-40) Nie rozgrzewam wszystkiego do czerwoności tylko opalam tlenki a jak się nie chce cos ruszyć to dopiero grzeję bardziej... A sprężyny to itak najczesciej jeden wielki szrot!!! :) Na ciepło można tez przyczernić :)
panzerule Napisano 27 Maj 2004 Napisano 27 Maj 2004 MOZE TO GLUPIE PYTANIE,ALE JESLI W SRODKU JEST AMONICJA,NAWET JEDNA PESTKA I ZACZNIESZ GRZAC PALNIKEM TO CO?NIE ROZERWIE CZEGOS?JAK DOJSC CZY W ZNALEZIONYM SZROCIE PISTOLETU CZY KARABINU,POKRYTYM DOKLADNIE RDZA/TAK JAK JE CZESTO SIE ZNAJDUJE/JEST AMONICJA?CZY W TAKIM WYPADKU MOZNA ZASTOSOWAC ELEKTROLIZE,JAK TO WPLYNIE NA ZNAJDOJACA SIE TAM AMONICJE?
GIWEROLOG_16 Napisano 27 Maj 2004 Napisano 27 Maj 2004 O i to jest pytanie... :)W pistolecie można dojść po tym czy magazynek jest pełny, ale jak ma ebonitowe okładki to trzeba je najpierw ściągnąć... Magazynka nie należy raczej grzać lepiej sprubować w sposób tradycyjny... Najczęściej łatwo wychodzą po wyciągnięciu magazynka można zajrzeć i ocenić czy jest czy go nie ma... A z karabinem np. Mauser to po wyglądzie pudełka najczesciej widać pestki jeśli oczywiście kolba jest zeżarta, To widać... Poprostu :) Jednak zawsze jest ta szansa :(
Gość Napisano 27 Maj 2004 Napisano 27 Maj 2004 No tak wielkie dzieki za porady ale jak konkretnie robi sie ta elektrolize? prosze o kontakt i dokladne wytlumaczenie sposobu dzialania elektrolizy moj adres email: julas7@wp.pl
KoMbAtAnT Napisano 7 Czerwiec 2004 Napisano 7 Czerwiec 2004 a teraz mi doradzcie jak usunac gruba warstwe rdzy z tego pocisku, tzn pocisk jest w dobrym stanie zadnych wzerow tylko ma gruba warstwe rdzypodobnej masy =] ?z gory dziekiPozdrawiamzdj 1
KoMbAtAnT Napisano 7 Czerwiec 2004 Napisano 7 Czerwiec 2004 zdj 2widac kawalem czysteko pocisku jak mowilem w dobrym staniePozdrawiam
wader Napisano 9 Czerwiec 2004 Napisano 9 Czerwiec 2004 wzruc do olejualbo do kwasu po ogorkach-przy wyciaganiu musisz szybko wyplukac w wodzie i wysuszyc, inaczej znowu rdzewieje.na stal dziala, ale na miedzi i mosiadz to nie wiem.
KoMbAtAnT Napisano 9 Czerwiec 2004 Napisano 9 Czerwiec 2004 ale jakiego kwasu, po ogorkach kiszonych czy zielonych i jakiego oleiu :P dzieki wielki
bjar_1 Napisano 27 Czerwiec 2004 Napisano 27 Czerwiec 2004 Lepiej wyjmij pocisk ,wysyp proch i zostaw sobie samą łuskę. Skąd wiesz ,że pocisk nie jest zapalający z fosforem i Ci się w domu nie odpali?pzdrbjar_1
KoMbAtAnT Napisano 27 Czerwiec 2004 Napisano 27 Czerwiec 2004 hmmm luska jest przewiercona proch wysypany ino foto tak robilem zeby nie bylo widac a co do pocisku to nie wiem
KoMbAtAnT Napisano 29 Czerwiec 2004 Napisano 29 Czerwiec 2004 wrzucilem go do kwasu troche sie pogotowal zielony nalot z mosiadzu zeszedl, a rdze kombinerkami usunelem niestety uszkodzilem olowiowa oslone pocisku ;/ no ale teraz wypolerowalem i mam naboj jak z 37 po przejsciach :D
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.