Romel79 Napisano 9 Maj 2004 Napisano 9 Maj 2004 szwagier (Jacekmix) nie jesteś w temacie , teraz musi z tylnej kieszeni wystawać gruby portfel a nie grzebień :) bo te dzisiejsze kobiety są coraz bardziej wymagające :)no ale licze na to że te kobiety na forum to ideały , nie nażekają , chodzą kopać razem z facetem , dla nowego wykrywacza zrezygnują z nowej sukienki , przyniosą browar ze sklepu :):):)
Romel79 Napisano 9 Maj 2004 Napisano 9 Maj 2004 Ciągle takiej poszukuje , może na forum znajdę :) już ma jedną a oku" :):):):)
Romel79 Napisano 9 Maj 2004 Napisano 9 Maj 2004 sorki - już mam jedną na oku -zjadło mi literke :):):)
jacekmix Napisano 9 Maj 2004 Napisano 9 Maj 2004 Szwagier, jak ta co ją masz na oku okarze się mężatką to Ci pomogę :) Ja z jej mężem pujdę odkrywać fanty, a Ty w tym czasie z nią odkryjesz coś innego :)
Romel79 Napisano 9 Maj 2004 Napisano 9 Maj 2004 Szwagier - cicho ! bo może jej mąż przegląda Forum i zobaczy o co chodzi , tą kwestie dogadamy na priv.:)
nikt Napisano 9 Maj 2004 Napisano 9 Maj 2004 :))))))zaplułem monitor ze śmiechu!!!!!aż mi się wykrywka odezwała w szafie :))))
Indian Chief Napisano 9 Maj 2004 Napisano 9 Maj 2004 Erotomani gawędziaze sie z was powoli robia a nie eksploratorzy. Proponuję szukać srebra. Mam namiary na dobrze ukryte- srebrne kolczyki w jednym miłym dołeczku... Trochę trzeba będzie pokopać...bo zimno dzisiaj ale mysle że sie opłaci.
panzergrzes2 Napisano 18 Maj 2004 Napisano 18 Maj 2004 Panzergzes pozdrawia wszystkie panie jestescie fajnym urozmaiceniem na tym forum.!!!pancerne buziaki!!!
Gość Napisano 18 Maj 2004 Napisano 18 Maj 2004 Maj świecił przez ciężkie sztory niosąc zapachy gotowanego mięsa, trotylu i ryby.Konwoje z nad Bałtyku już dawno jednak nie docierały do oblężonej stolicy.Stirlitz szerzej otworzył nozdrza. Woda od jakiegoś czasu nie płynęła rurami. Nawet beczka przeciwpożarowa koło kiosku Schultziego była pusta. Z przymrużonymi oczyma dostrzegł s ober z BDM, krzątającą się pod oknami kancelarii.Jakie jasne włosy, jak mlecze na Ukrainie, westchnął ciężko...
Gość Napisano 18 Maj 2004 Napisano 18 Maj 2004 Nooooo?! Dyskusja jak na forum GP... A gwoli prawdy historycznej to podane przez Annę nazewnictwo mija się niestety z prawdą. Ta dłuższa biała, używana przez ZOMO (było kiedyś takie coś) nosiła wdzięczną nazwę Lola", natomiast ten krótszy biały rekwizyt powszechnie używany przez dzielnicowego i innych mundurowych był po prostu Wackiem".pzdr. krecio
YoWheris Napisano 19 Maj 2004 Napisano 19 Maj 2004 Tak czy tak z żadnej tej Loli" czy Atrakcyjnej Blondynki" lub też Wacka" nie chciałbym poczuć na skórze. Wystarczy mi jeden raz i dziękuję bardzo, choć tylko po nogach.
Gość Napisano 19 Maj 2004 Napisano 19 Maj 2004 Wszystkie pałki milicyjne były importowaneze Szwecji.Posiadały atesty.Jedna sztuka kosztowałasiedem dolarów.Mówił mi o tym mój były chłopak,który nie jeden raz w latach 80-tych nią się posługiwał.Dlaczego o tym pisze dziewczyna?Kiedy byłam młoda(w czasie stanu wojennego miałam 16 lat)strasznie się bałam tej całej sytuacji i tych białychpał,w które byli wyposażeni ZOMO-wcy.Kiedyś przyszedł do nas kolega mojego starszego brata(niezwykle przystojny mężczyzna)i okazało się,że służbęwojskową odrabia właśnie w ZOMO(Zmechanizowane OddziałyMilicji Obywatelskiej).Kchałam się w tym chłopaku od zawszei kiedy zobaczyłam go w szarych drelichach,kiedy pełenentuzjazmu opowiadał o wyczynach bohaterskich jego drużynyzrobiło mi się nieswojo,zrozumiałam,że jest mało dorosłyi infantylny,że nie rozumie co się koło niego dzieje,żejest po tej stronie po której nie powinien być.Moje wyobrażenie o bohaterstwie było inne.Uleciało gdzieś uczucie,piękne, pierwsze,platoniczne,może najważniejsze, bo do dzisiaj pamiętane i nadalbardzo pielęgnowane w moim sercu, ale ten młody(wtedy)mężczyzna nie starał sie o nie w sposób właściwy. ***Pamiętajcie więc wszyscy nasi bohaterowie,że mamy dla wasbardzo dużo, ale musicie być zawsze po właściwej stronie,zawsze po stronie prawdy.Kochamy Was za Wasze prawe wnętrza a nie za wyszukane pozy, czy sztuczny obrazo sobie samym, który tworzycie Nie potrzebujemy żadnych dodatków w postaci błyszczących limuzyn lub odrestaurowa-nych pięknych czołgów,chcemy prawdy o Was i autentycznościuczuć.Nic przed nami nie ukryjecie, nic.Czy na forum Odkrywcy nie są to zagadnienia ważne?Czy może,ktoryś z Panów odkryje właśnie to coś naj-piękniejsze...miłość?Anna.
1AIR1 Napisano 19 Maj 2004 Napisano 19 Maj 2004 WitamMoże nie potrzebnie się wtrącam ale w czasie stanu wojennego to ja miałem 19 lat..i ZOMO to się nazywało nie Zmechanizowane Oddziały a Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej. W Warszawie stacjonowały na Gąlędzionowie-kierunek w stronę FSO - Fabryki Samochodów Osobowych.Do dzisiaj na terenie tej yłej" jednostki stoi okazały budynek dziwnego" przeznaczenia.Napisałem yłej" bo dzisiaj w 2004 roku używa się tego samego sprzętu(z tamtych lat)-pojazdy opancerzone z armatkami wodnymi......no i nabór do tych jednostek jest też podobny.Nie mówiąc już o metodach działania.Teraz to się nazywa Oddziały Prewencyjne Policji.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.