mietek Napisano 5 Maj 2004 Autor Napisano 5 Maj 2004 Witam,Czy wiecie więcej na temat walk w okolicy Kościerzyny i Kartuz w 1945?Z tego co wiem, Kościerzyna została zdobyta bez większych walk (są może jakieś umocnienia polowe? Gdzie?), niby była potyczka w okolicach jezior Raduńskich (Stężyca), wzdłóż których Niemcy się wycofali.Jak zaś z Kartuzami, Żukowem? Wiadomo, że potem uderzenie poszło na Gdańsk, przez Leźno i Lasy Oliwskie.
Gość Napisano 5 Maj 2004 Napisano 5 Maj 2004 Jestem z Bytowa. duuuuuuuuuuuuuuuużo by opowiadać o walkach i fantach z tych terenów., pozdrawiam
mietek Napisano 5 Maj 2004 Autor Napisano 5 Maj 2004 Wyjątkowo duuuuuuużo wnoszący post, ilość informacji wręcz mnie powaliła.
Gość Napisano 5 Maj 2004 Napisano 5 Maj 2004 witam ponownie, no pogadaliśmy..;))). to fajny skrót http://free.of.pl/x/xzn/index2.htm.
mietek Napisano 6 Maj 2004 Autor Napisano 6 Maj 2004 Dzięki, tę stronkę akurat znam, może coś jeszcze?Podobno w walkach o Żukowo zginęło 3000 czerwonoarmistów?Gdzie jednak były te walki? W mieście, na przedpolu?
Gość Napisano 6 Maj 2004 Napisano 6 Maj 2004 jeżeli chodzi o Żukowo, walki toczyły sie na przedpolach,jest śliczna transzeja do przerycia koło linii kolejowej, na bank nieruszana. chodziło o jednostki które musiały zwiać z okolic kartuz, ten węzeł był bardzo ważny. pozdrawiam
mietek Napisano 6 Maj 2004 Autor Napisano 6 Maj 2004 Od strony Rutek? Widziałem koło jeziora przy Borkowie, powyżej drogi na Żukowo, parę okopów ale zupełnie puste:(,
Gość Napisano 7 Maj 2004 Napisano 7 Maj 2004 Natarcie szło od strony Kartuz (Dzierżąrzno) i od strony Kościerzyny, ale nie ma zbyt wielu miejsc do pokopania (tak sądzę). Pozdrawiam, aha w Dzierżąrznie walczyli grenadierzy pancerni 4 Dyw. Pancernej.
Asael Napisano 3 Grudzień 2004 Napisano 3 Grudzień 2004 Karol: Co do Dzierżążna, to mówiąc, ze nie ma tam zbyt wielu miejsc do pokopania" głęboko się mylisz - w lesie za szpitalem mozna sie natknąc na duze ilości niemieckiej amunicji i zapewne też na inne fanty... Był tez tam grób jakiegos żołnierza, ale podczas przecinki w lesie porozjeżdzały go traktory...Mietek: Walk jako takich" w Żukowie nie było - tylko grupa 400 SS-manów broniła się na jednym ze wzgórz (tak mówią żukowskie dziadki" ;) A mówiac, ze w walkach o Żukowo zginęlo 3000 czerwonoarmistów zaniżasz ich liczbę(zginęło ok.5000). Te 5000 uzbierało się nie tylko z terenu Żukowa - w grę wchodzą jeszcze okoliczne wsie (a niezła była w nich zadyma... ;) i teren gminy Przodkowo.
mietek Napisano 3 Grudzień 2004 Autor Napisano 3 Grudzień 2004 Opierałem się na jakiejś książce.Fakt mogli ich zwozić, tylko skąd?Ciekawe gdzie się bronili? Ja sprawdzałem wzgórza na przesmyku jezior w okolicach Borkowa, przy drodze na Kartuzy. Pojedyńcze stanowiska, ale puste.W tym roku bylem na przedpolach Kościerzyny, od zachodu.Szukałem linii polskiej z 1939, ale bezskutecznie, tylko trochę niemieckich stanowisk i to mało atrakcyjnych.Przynajmniej były grzyby :)
Asael Napisano 5 Grudzień 2004 Napisano 5 Grudzień 2004 Jak juz napisałem, Ruskich zwożono" z okolicznych terenów, ale nie jestem w stanie podac dokładnych lokalizacji ich pierwotnych mogił. Znam tylko kilka pojedyńczych miejsc pochówku (Rębiechowo). Co do tych wzgórz - nic dziwnego, ze puste - są to prawdopodobnie pozycje polskie z 1939 r. i nie były wykorzystywane podczas walk, gdyż uderzenie poszło od Leźna i Kokoszek, czyli zupełnie z innej strony.
mietek Napisano 5 Grudzień 2004 Autor Napisano 5 Grudzień 2004 Sądzisz iż z Rębiechowa zwożono do Żukowa?W sumie to mamy chyba 3 cmentarze Radzieckie:Żukowo, Gdańsk i Gdynia. Czy jest jeszcze coś?To ciekawe, nie sądziłem iż od Borkowa były polskie pozycje z 1939.Wiesz jak było z Kościerzyną? Skąd tam poszło uderzenie?Czy od Wdzydz?
beaviso Napisano 5 Grudzień 2004 Napisano 5 Grudzień 2004 Z tego co pamiętam to natarcie główne przełamało linie niemieckie (bodaj 73.ID) pod Nowymi i Starymi Polaszkami. Ostatnio nawet napalałem się na wyprawę w tamten rejon, ale informacje te nie znajdują odzwierciedlenia w ilości poległych w tamtych okolicach (gmina Str. Kiszewa) radzieckich żołnierzy (5 razy mniej niż np. w samym Dzierżążnie). Może uderzyli po prostu w słaby punkt. A jeśli tak, to rejon w fanty ubogi, a poza tym zbyt ogólnie określony.Za kilka dni być może będę wiedział coś więcej na ten temat. Jeśli gra okaże się warta świeczki, to może na kazikowym forum TPS zaproponuję jakąś wiosenną wyprawę.
mietek Napisano 5 Grudzień 2004 Autor Napisano 5 Grudzień 2004 Witam, nie chodzi mi jedynie o fanty, lecz o informację jak to wyglądało.Kwestią są dla mnie np. walki w okolicach Wdzydz, Lipusza.Było coś, czy nie? Jeśli tak to gdzie?Tak jak mniej więcej wiem jak wyglądały walki przy samym trójmieście, to już o przedpolu kiepsko.Konkretnie, chodzi o to, iż nie ma potwierdzenia w terenie opisów książkowych.Beaviso - wiesz jak szło natarcie na Kolbudy?
Asael Napisano 7 Grudzień 2004 Napisano 7 Grudzień 2004 Zwożenie poległych żołnierzy radzieckich z Rębiechowa do Żukowa zbytnim problemem chyba nie było - przeciez to stosunkowo blisko... Borkowo leży na lini Rutki-Smołdzino, czyli na lini polskich umocnień z 1939 r. Fakt pustości" tych pozycji świadczy o tym, że nie były używane one w walce. Polacy nie mieli okazji ich wykorzystać, ponieważ, jak już napisałem, uderzenie poszło zupełnie z innej strony.Natomiast, gdyby były to umocnienia niemieckie, to zostałyby one użyte w walce (tym samym, coś byś w nich znalazł), bo jaki sens miałoby zostawienie świeżo wykopanych transzeji i wycofanie się w kierunku Żukowa?Kopałem ostatnio w lesie niedaleko lini kolejowej w Pępowie. Teren bardzo mocno zryty, lej na leju, gdzie niegdzie jakieś pozycje. Trochę mnie zdziwiło, że nic nie znalazłem (oprócz kapsli i gwoździ :). Może winny jest tutaj brak doświadczenia - wykrywacz mam raptem od kilku tygodni i pewnie coś źle ustawiam na pokrętłach. Słyszałem ostatnio głosy, że mój sprzęcior (Mirakl 38 CX)jest przeznaczony raczej na monety i inne małe duperele i do szukania militariów niezbyt się nadaje. Czy to prawda? A może mam po prostu pecha i trafiłem w złe miejsce?Wiesz może, czy warto jeszcze szukać czegoś w Leźnie? Zadowolę się nawet łuskami... ;)Co do Kościerzyny, to nie mój ewir" i póki co ograniczam się do terenów okalających Żukowo...
okon Napisano 7 Grudzień 2004 Napisano 7 Grudzień 2004 witam ja jestem z kartuz i chciałbym dodac ze tez kopałem w pępowie ale teren mocno przekopany.co do koscierzyny to nie wiem ale na wiosne sie tam wybieram.co do kalisk miały być tam jakieś magazyny ale nie jestem pewien trzeba by z miejscowymi zagadać.pozdrawiam
mietek Napisano 7 Grudzień 2004 Autor Napisano 7 Grudzień 2004 Mówiąc szczerze to do Leźna nigdy nie dotarłem.Zaś opuszczone/puste pozycje niemieckie to nic dziwnego.Bodowano je siłami cywili/jeńców/robotników przymusowych zaś potem nie było ich kim obsadzać, poprostu nie było wojska, czy nawet volksturmu. W lasach oliwskich są kilometry takich pustych okopów, nawet bez łuseczki czy odłamka.leje przy linii kolejowej to może być efekt bombardowana, starali się trafić w pociąg, czy tory i nie wyszło.
the_tuna Napisano 7 Grudzień 2004 Napisano 7 Grudzień 2004 co do leżna to było to kiedyś eldorado,przynajmniej dla mnie i paru osób ..jakies 8 lat temu gdy tam biegaliśmy wyskakiwało dużo sympatycznych rzeczy..niestety miejsca się pokończyły...przypadkiem trafiem tam w zeszłym roku i niestety rewelacji nie było.. cóż polecam jedynie bardzo zawziętym ,ewentualnie niezwykle fartownym:)
Asael Napisano 8 Styczeń 2005 Napisano 8 Styczeń 2005 Okon: Mocno" nie znaczy dokładnie" - w Pępowie wychodzą ciekawe rzeczy np. trafiłem na niemiecką porcelanę (zwój kabla dał sygnał).Co do Kalisk, to znajomy znajomego" wykopał tam jakiś pistolet/y i ponoć też inne fanty znajdował... :) The_tuna: Skoro teren Leźna jest już łajowy" to mógłbyś mi powiedzieć, gdzie dokładnie szukałeś? :)Mietek: obok lini kolejowej przebiegał front, więc zadnego pociągu raczej tam nie było...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.