Skocz do zawartości

Ekshumacja żołnierzy z 1920 roku


bodziu000000

Rekomendowane odpowiedzi

https://kurierpodlaski.pl/artykul/ekshumacja-zolnierzy/831522

"Ekshumacja żołnierzy z 1920 roku

W roku 1995 dr Adam Wołk na naszych łamach przypomniał, opisany w wydanej w Londynie książce gen. bryg. Gustawa Łowczowskiego „Piąty pułk piechoty Legionów...", epizod wojny bolsko - bolszewickiej 1920 roku. I dziś przypomnijmy fragment tej książki.

     „(...) W końcu lipca Polski front północny cofał się szybko pod naporem armii Tuchaczewskiego. Planowana bitwa nad Bugiem nie dala się zrealizować. Brześć padł 1 sierpnia i wojska rosyjskie ruszyły ku Wiśle Na południu przewlekła walka z Budionnym nie dała pełnego rozstrzygnięcia. 6-go sierpnia Naczelny Wódz powziął decyzję nowej bitwy. Na kierunku spodziewanego głównego wysiłku rosyjskiego zostanie zorganizowana obrona na Wiśle na północ od Dęblina z dużym przyczółkiem mostowym przed Warszawą. Od północy ubezpieczy go nowoutworzona 5 armia gen. Sikorskiego, mająca przeciwstawić się próbom obejścia wzdłuż pruskiej granicy. Na flance sił rosyjskich uderzających na Warszawę ma się zebrać masa manewrowa - 3 i 4 armie, które uderzą na ich boki i tyły. Nad tą grupą armii Marszałek zdecydował osobiście objąć dowództwo. Przeprowadzenie przegrupowania do tej nowej bitwy będzie zawsze chlubą naszego sztabu generalnego. (...) Rozkaz Naczelnego Wodza z dnia 15 sierpnia 1920 roku, nakazujący rozpoczęcie bitwy, żądał, by 4 armia swym ruchem ku północy już 16 sierpnia odciążyła południową część przyczółka. (...) 17 sierpnia dowódca 1 dywizji otrzymał o godzinie 4.30 wiadomość, że na Międzyrzecz cofa się 57 dywizja rosyjska. Nakazał więc zebranie obu brygad w rejonie Kolembród - Kozły - Karczówka. 5 p.p. Leg. miał do Białej wysłać tylko jeden batalion na podwodach. O godzinie 11 przyszedł rozkaz dalszego wymarszu, a 5 p.p. Leg. miał w Białej oddać batalion do dyspozycji mjra Skrzyńskiego.

     Kiedy czoło kolumny 5 pułku podchodziło pod Białą, kilku oficerów z gońcami konnymi i z majorem Kowalskim na czele skoczyło naprzód, by przeszkodzić odejściu Rosjan. W samym środku natknęli się na stłoczone oddziały i tabory. W starciu zginął trafiony w głowę, ceniony przez wszystkich dówódca II batalionu, por. Kotarba. Wzięto 120 jeńców. Ich liczba w ciągu dwóch minionych dni osiągnęła tysiąc. Wzięto nadto szpital polowy i wiele wozów taborowych. Maszerująca oddzielnie kompania techniczna przyprowadziła 300 jeńców i 100 koni. Łatwość brania jeńców świadczyła, że dają się już odczuć skutki polskiego uderzenia. Wojska rosyjskie rozpoczęły odwrót na całym froncie, a to zmieniło koncepcję bitwy. 1 dywizja, która miała być prawym skrzydłem w bitwie o Warszawę, otrzymała teraz zadanie parcia nie na północny zachód, a na północny wschód.

Dalszy pościg prowadził przez Konstantynów na Drohiczyn nad Bugiem, zdobyty przez 1 pułk. Po przejściu Bugu, III batalion, dowodzony przez por. Muzykę, otrzymał rozkaz uderzenia na wieś Ostrożany, gdzie miały znajdować się większe siły przeciwnika. Por. Muzyka skierował 9 kompanię na Smorczewo dla obejścia Ostrożan, a z resztą batalionu uderzył wprost z południowego zachodu.

Kwaterująca w Ostrożanach brygada z 27 dywizji piechoty rosyjskiej, ubezpieczyła się tylko strażami wewnątrz wsi. Batalion wszedł więc do niej nie zatrzymany i walka zawrzała w samej miejscowości. Nieprzyjaciel został ze wsi wyrzucony, zostawiając około 50 zabitych razem z dowódcą pułku. Batalion wziął 8 ckm, mnóstwo taboru z amunicją i innym materiałem, motocykl i 120 jeńców. Tymczasem 9 kompania ppor. Zajączkowskiego doszła do Smorczewa, jak się okazało zajętego przez nieprzyjaciela. Kompania podeszła cicho i wykorzystując zaskoczenie, śmiałym uderzeniem rozbiła stojący we wsi oddział. Zabrano do niewoli około setki Rosjan, a między nimi dowódcę brygady z jego sztabem, dowódcę pułku i mnóstwo podwód z prowiantem. Na placu boju pozostało 30 zabitych. Na Ostrożany nieprzyjaciel dwa razy przeciwnacierał, by się przedrzeć na wschód. III batalion, wspomagany wydajnie przez baterię 1 pap (pap - pułk artylerii polowej - przyp. jsw), wytrzymał oba uderzenia. (...) 27 dywizja została odrzucona na północny zachód. Około południa, gdy III batalion zbierał się do marszu, nieprzyjaciel natarł ponownie. Przechodzący obok I batalion pośpieszył z pomocą do Ostrożan. I to uderzenie odparto. W walce o Ostrożany III batalion stracił 7 zabitych i 20 rannych w tym 2 oficerów. Dnia 21 sierpnia powrócił ze szpitala ppłk Skwarczyński i objął dowództwo pułku. Pościg trwał, a w marszu napotykano na cofające się z zachodu oddziały rosyjskie. 4 kompania, idąca w tym dniu jako prawe ubezpieczenie, została napadnięta przez oddziały 81 brygady strzelców i w walce straciła kilkunastu zabitych i rannych. Przy wejściu do wsi Aleksandrówka padł dowódca 7 kompanii, ppor Hojnor. Była to duża strata dla II batalionu.”

     W roku 2014 pan Jan Borzym z Jaszczołtów w gm. Grodzisk ogrodził zagubioną w lesie mogiłę z okresu wojny polsko - bolszewickiej i postawił tablicę informacyjną. Ocalił to miejsce od zapomnienia i zapobiegł jego dewastacji - w lesie bowiem trwał wyręb.

inline__831522_3716.thumb.jpg.e5d1eb0c87038dca2666e1eadf9cdbfb.jpg

- Syn byłego gajowego z lasów hr. Ciecierskiego, Jan Michaluk, opowiadał mi kiedyś, że przed wojną mogiłą opiekowali się uczniowie szkoły. Przynosili tam kwiaty. Dzieci ułożyły z szyszek orła. Michaluk, który urodził się w 1920 roku, nie żyje - mówi Jan Borzym. - Po wojnie ułożono tam czerwoną gwiazdę.

We wrześniu 2017 r., podczas prac poszukiwawczych, prowadzonych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji białostockiego oddziału IPN na ostrożańskim cmentarzu, Jan Borzym przekazał informacje na temat zlokalizowanej w pobliskim lesie mogiły.

inline__831522_8502.thumb.jpg.838af96ec769c7fe85b872e4294b37f6.jpg

 - Pan Borzym zaznaczył jednocześnie, że są w niej pochowani żołnierze polscy oraz armii sowieckiej. Następnie doszło do wizji lokalnej, podczas której ustaliliśmy dokładną lokalizację. Kolejnym etapem była kwerenda dotycząca walk w sierpniu 1920, które miały miejsce w Ostrożanach. Dzięki temu udało się ustalić formacje wojskowe, które brały udział w starciu oraz określić straty. Podjęcie prac było bezpośrednio podyktowane koniecznością odnalezienia miejsca pochówku 7 żołnierzy III batalionu 5 Pułku Piechoty Legionów. Spośród poległych w Ostrożanach żołnierzy udało się ustalić dane personalne: szer. Wacława Kaczmarskiego, st.szer. Bernarda Matuszczaka, plut. Witolda Pfabe i szer. Mojżesza Silberberga. Pozostali pozostają nieznani. W sprawie tej nadal prowadzona jest kwerenda - mówi Bogusław Szczepan Łabędzki z białostockiego IPN.

     We wskazanym miejscu archeolodzy z Wydziału Poszukiwań i Wydziału Kresowego oraz antropolog z Wydziału Identyfikacji IPN w Warszawie, od 16 do 27 września 2019 r., prowadzili prace ekshumacyjne.

     - Odnaleziono szczątki minimum 26 osób. Zabezpieczone artefakty w tym krzyżyki, medaliki, szkaplerze, łańcuszki, a także odznaczenia wojskowe armii bolszewickiej, amunicja oraz inne przedmioty, pozwalają datować mogiłę na rok 1920. W celu podjęcia próby identyfikacji przynajmniej niektórych osób, znalezione przedmioty zostaną poddane konserwacji - mówi Łabędzki.

     Do końca nie wiadomo, ilu żołnierzy polskich, a ilu Armii Czerwonej, zostało pochowanych. Jedną osobę pochowano w trumnie. Wszystkich pozostałych bez.  

     - Niestety typowanie na podstawie zachowanych artefaktów oraz układu szczątków nie przyniosło na tym etapie efektów. Artefakty trafiły do konserwacji, której wyniki mogą pomóc w przyszłości określić przynależność żołnierzy do obu walczących ze sobą armii, ale jest zbyt wcześnie, by ryzykować jakiekolwiek próby określenia - dodaje.

     Z relacji, które przetrwały do naszych czasów, wynika, że we wskazanej mogile mogła zostać pochowana tylko cześć poległych 20 sierpnia 1920 r. żołnierzy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w tej okolicy znajduje się jeszcze jednak zbiorowa mogiła. Wstępne wskazania nie zostały jednak potwierdzone pracami sondażowymi.

      - Wszystkie osoby, które posiadają wiedzę na temat żołnierzy, którzy zginęli w Ostrożanach, prosimy o kontakt z IPN - apeluje Łabędzki."

831522_1571869699.thumb.jpg.e1ff3a07444aa2256c639e7a01d13d12.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie