Skocz do zawartości

zamek Mannlicher


brasko

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
W jaki sposób można wyjąć zamek z Mannlichera wz1890 ?. Problem w tym że ma urwaną rączkę i nie ma za co go pociagnąć by złożył się rygiel. Całośc mam oczyszczoną chemicznie tak że czuć jak zamek się rusza w komorze pod naciśkie ręki.Próbowałem dospawać brakujący element i wyciągnąć go za to ele to nic nie dało-czuć jakby o coś zapierał.Czy można jakoś pokonać ten problem ?.Reszte rzeczy z tego wz 1890 uruchomiłem pozostało mi tylko to. Będę wdzięczny za rady.
Napisano
Jeżeli nie ruszy do tyłu sam trzon rączki zamkowej z kurkiem,to rygiel z zapieczoną pewnie osia nawet nie drgnie. jezeli sprezyna jest w dobrym stanie to też daje całkiem spory opór. J.
Napisano
To masz powazny problem. Ja też go kiedyś miałem (też z urwaną rączką)i powiem szczerze, że skapitulowałem przy nim. Z analizy budowy zamka dwutaktowego w Mannlicherze z TBiU wynika, że jeśli nie odciągniesz rączki zamka do tyłu nie cofnie się blokada, która utrzymuje rygiel w pozycji zablokowany". Ciągniesz rączkę - cofa się blokada - spręzyna unosi rygiel - wychodzi cały zamek. Tyle mojej wiedzy, jeżeli ktoś zna sposób sam chętnie poczytam i pewnie rócę do swojego...
Napisano
masz 2 opcje co z tym zrobić
1 pozostawić zamek nieruchomy
2 brutalnie odciągnąć ten kurek do tyłu
Jeśli jest dobrze odrdzewiony to można przy pomocy młotka i konkretnego śrubokręta wybić ten nieszczęsny kurek do tyłu , oczywiście pozostaną ślady po tym zabiegu , ale pewnie i tak będziesz chciał przyspawać tą rączke lub wymienić cały ten kurek z rączką więc zadużych szkud raczej nie wyżądzisz.
Muszę zauważyć że nigdy tego nie robiłem i znam ten sprzęt tylko z książeczki TBiU , więc musisz to przemyśleć zanim za to się weźmiesz , bo może się nie udać, tylko jeszcze bardziej popier....to jest tylko mój pomysł , i chyba jedyny sposób, który pewnie karzdemu się nasówa na myśl
pzdr Romel
  • 3 weeks later...
Napisano
ZAMEK WZIĘTY !!!.
Dałem mu radę. Po dokładnym wytrawieniu w occie tak że nie wypłukiwał się już żaden syf" trzeba odwiercić kurek (wiertłem 5mm na długości ok 15mm, trzeba to zrobić ręczną wiertarką dokładnie aby nie zniszczyć kurka ).Po tym zabiegu kurek który jest nakręcany na końcówkę iglicy wypadnie.Pozwoli nam to na schowanie rygla trzonu zamkowego(uderzając delikatnie na rygiel schowamy go-nie ma już kurka który blokował trzon rączki zamkowej i nie pozwalał mu się cofnąć ). Można teraz wyjąć cały zamek.Jeśli trzon zamkowy nie będzie chciał się wysunąć z trzonu zamka to znaczy że trzyma go jeszcze przyrdzewiała iglica przechodząca przez niego na długości ok 40mm (można ją nawiercić poprzez okno w trzonie zamkowym służące do mocowania pazura wyciągu.Po 2-3 uderzeniach pęknie i pozwoli rożdzielić zamek.Pozostaje tylko dorobić nową iglicę , sprężynę (stara jest z reguły odpuszczona",
rączkę zamkową i nasz FERDYNAND ożyje !!.
W każdym razie mój w którym zachował się pazur wyciągu chodzi" bardzo miękko (przyjemniej niż czterotaktowe zamki Mauserowskie ). W razie jakiś niejasności chętnie odpowiem na pytania.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie