Skocz do zawartości

deteknix quest pro


sza.man

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że w polskim necie nie ma praktycznie żadnych informacji o tym sprzęcie, przeto - jako jego posiadacz i użytkownik- postanowiłem napisać kilka słów.

Ogólne wrażenie po zakupie jak najbardziej na plus. Wszystko wygląda solidnie. Plastiki dobrej jakości, ładnie spasowane. Teleskopowy stelaż bardzo sprytnie pomyślany i równie fajnie zrobiony. Żeby nie było zbyt pięknie, to śrubkę trzymającą podłokietnik wzięli chyba z zegarka. Jest dosłownie mikroskopijna i od razu widać, że to nie ma prawa trzymać. I nie trzyma. Na dzień dobry trzeba kombinować z taśmą izolacyjną albo trytytkami. Niby drobiazg, ale psuje pierwsze wrażenie.
Nie poprawia go również brak polskiej instrukcji. No niestety- polski dystrybutor dostarcza jedynie angielską, która w sumie też pozostawia sporo do życzenia- jest to raczej kolorowy, lakoniczny folder.
Żeby ogarnąć wykrywacz trzeba rozkminiać poszczególne funkcje intuicyjnie, albo szukać pomocy w necie. Na youtubie jest rzetelny film instruktażowy, tyle że po niemiecku. Ja akurat niemiecki znam, jak ktoś nie zna, to może stracić kilka godzin na zgadywanie co jest od czego.
Kiedy jednak już ogarnie się poszczególne funkcje i wyjdzie w teren, czekają nas już raczej miłe wrażenia.
Na częstotliwości 20 khz wykrywacz zachowuje się wzorowo. Identyfikacja jest precyzyjna, zasięg dobry, kultura pracy jak z bajki. WYkrywacz lubi czasem pokazać kamień jako dobry kolor, ale fizyki nie przeskoczymy- na tej częstotliwości tak musi być.
Na 13 khz właściwie bez zmian, no może czasem słychać delikatne popierdywanie i jakieś fałszywe sygnały, ale rzadko. Poza tym po zmianie kanału redukcji zakłóceń wszystko się stabilizuje.
5 khz to niby częstotliwość na szukanie dużych, głęboko leżących rzeczy. Ja tam do dużych, głęboko leżących rzeczy używam Midasa, więc nie bardzo będę się wypowiadał. Na drobnicę ta częstotliwość chyba się nie nadaje, bo zasięgi lecą dość zauważalnie.
Poza tym quest ma tryb pseudo-statyczny; coś jak prospecting w minelabie. Ma w sumie sporo różnych funkcji; począwszy od istotnych- jak podświetlenie wyświetlacza; a skończywszy na bezsensownych jak diodowa pseudolatareczka świecąca na cewkę.
W zestawie standardowo są dwie cewki DD i fajne, naprawdę fajne bezprzewodowe słuchawki.
Ogólnie wykrywacz jest spoko. Osiągi ma porównywalne z At pro czy x-terrą. Z racje mnogości funkcji, w pewnych warunkach może być od nich odczuwalnie lepszy. Wymaga to jednak trochę czasu na osłuchanie się i płynne ogarnięcie poszczególnych ustawień i konfiguracji.
Trochę boje się wbudowanej baterii, bo nie wiem ile wytrzyma i jak wygląda temat wymiany. Ale możliwe, że dramatyzuję na zaś.
To tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Częstotliwością 5khz rzeczywiście ciężko coś znaleźć, ale świetnie sprawdza się do sprawdzania głębokości sygnałów. Po prostu łapiąc obiecujący sygnał przełączam na 5 khz i jeśli sygnał przestaje być słyszalny, to znaczy że fant leży głęboko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie