Cześć, dziś trafiłem do jednego gospodarstwa, gdzie znajomy moich rodziców mówił że była tam tzw. dwukołówka na kołach od armaty, koła były z pełnymi oponami. Trafiłem w ostatnim momencie, bo cała dwukołówka ma iść na złom. Właściciel potwierdził, że dwukołówkę zrobił jego ojciec, koła i oś stanowiły komplet. Gumy popękały, włożył dętki i opony od Robura, dołożył kołnierz i śmigało się do GSu hehe. Pytanie do znawców, od czego mogą być, czy warto je ratować. Mogę je mieć gratis, ale przeraża mnie demontaż, bo nie mam na to czasu. Pzdr
Pytanie
tomek1974
Cześć, dziś trafiłem do jednego gospodarstwa, gdzie znajomy moich rodziców mówił że była tam tzw. dwukołówka na kołach od armaty, koła były z pełnymi oponami. Trafiłem w ostatnim momencie, bo cała dwukołówka ma iść na złom. Właściciel potwierdził, że dwukołówkę zrobił jego ojciec, koła i oś stanowiły komplet. Gumy popękały, włożył dętki i opony od Robura, dołożył kołnierz i śmigało się do GSu hehe.
Pytanie do znawców, od czego mogą być, czy warto je ratować. Mogę je mieć gratis, ale przeraża mnie demontaż, bo nie mam na to czasu. Pzdr
5 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.