Skocz do zawartości

konserwacja srebra 2 złote 1816 i 10 gr. 1813


armando86

Rekomendowane odpowiedzi

Ładnie ale patyna z 10-groszówki zeszła. Pomocz jeszcze bo ta dza" wygląda na nalot, który można jeszcze usunąć. Albo spróbuj pomoczyć w oliwie i podrapać zapałką. Ja z powodzeniem łączyłem czyszczenie chemiczne z moczeniem w oliwce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

april_86 zwróć uwagę że 10 groszy które czyściłem winianem i zamieściłem niedawno zdjęcie miało brzydką patynę przynajmniej po stronie orła zdjęcia tej monety zamieściłem w tym wątku 2016-08-28 22:50:23 i to 10 groszy z 1830/31 a 10 groszy z 1813 co jest na początku wątku obok 2 zł 1816 nie poddawałem jeszcze konserwacji. Dlatego mam pytanie dlaczego nie zaleca się czyszczenia 10 groszówki z 1813 r. pomimo że to też srebrna moneta a z tą patyną co jest an zdjęciu na początku wątku wygląda na miedzianą monetę a nie srebrną? Ja uważam że srebrne monety powinny wyglądać jak srebrne a miedzianych monet z ładną patyną nie powinno się czyścić tylko ewentualnie moczyć w oliwce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przepraszam, jakoś się zasugerowałem że jest to ta 10 gr 1813 a pamiętałem że ona miała całkiem ładną patynę.

Co to tej 10 gr Królestwa Pol. to faktycznie patyna na awersie była gruba i nieładna. Trzeba było ją usunąć.

Ja uważam że srebrne monety powinny wyglądać jak srebrne" - nie warto usuwać ładnej patyny ze srebrnych monet tak aby się świeciły. Ładna patyna dodaje monecie charakteru, sprawia, że jest niepowtarzalna. Nikt też Ci nie zarzuci, że kopia. Oczywiście w przypadku 10-groszówek nie ma oczym mówić ale kiedyś znajdziesz coś naprawdę rzadkiego i możesz obniżyć tym wartość monety.
Co innego gdy na monecie jest gruba zielona warstwa grynszpanu, wtedy czyścisz chemicznie do gołego metalu. Pojawią się małe wżerki (ubytek powstały w ziemi, nie spowodowany działaniem środka) ale i tak wygląda to lepiej niż zielona skorupa.

Generalnie polecam srebrne monety, nawet te z brzydką patyną, pomoczyć trochę w oliwie i spróbowac usunąć naloty zapałką. A nuż się uda i pod spodem pojawi się ładna patyna. Ciężka chemia w ostatweczności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.niemczyk.pl/sklep/files/produkty/3P00014.jpg - tutaj przykład ładnej patyny, usunięcie to zbrodnia!!

https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum22/p6030014.jpg - a tutaj przykład brzydkiej patyny, który należy usunąć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

april_86 sorki przeoczyłem Twojego posta:) nie no tamtej to szkoda z 1813:) dzięki za zainteresowanie tym tematem:)a sreberka się moczą w oliwce:) a miedziaki jak czyścisz? mi się wydaje że z miedziakami to jest niestety tak że jak masz w ładnym stanie to nie trzeba robić z nimi nic a jak w gorszym stanie to już nic im nie pomoże a najgorzej to mam z monetami Staśka Poniatowskiego mam miedziaki z 1765,1767 i 1791 niby coś widać ale stan jest nie zaciekawy za to szelągi Augusta III Sasa z 1751 mam ze trzy i wszystkie w bardzo ładnym stanie to chyba zależy od jakości miedzi z jakiej jest wykonywana moneta, moczenie groszówek z 1832 i 1839 w oliwce nie zaszkodzi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miedziaki to długa historia... generalnie masz rację, jak kiepski stan to niewiele się da zrobić i trzeba to zaakceptować.
Ja zaczynam od moczenia w oliwie i drapania zapałką, potem drapię wykałaczką (jest twardsza) a potem zaostrzoną kością - to mój autorski patent i bardzo dobrze zdrapuje twarde osady nie rysując monety (kość jest miększa niż metal). Tak czyszcze monety rzymskie na których skamieniały osad ma 2tys lat. Jak to nie skutkuje to gotuję w oleju, moczę w wodzie amoniakalnej albo ultradźwięki z płynem czyszczącym. Ostatnie metody ogałacają monetę całkowicie z patyny i stosuję je w ostateczności. Kiedyś stosowałem też elektrolizę ale odszedłem od tego, chociaż efekt podobny do poprzednich metod.

Generalnie musisz okreścić czy moneta ma ładną, równomierną zieloną patynę i chcesz ją zachować czy jakieś miejscowe wykwity które należy usunąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Ostatnio walczylem (bardzo delikatna byla ta walka) ze srebrna duza moneta i to z lustrzanym biciem. 25 lirow izraelskie 1975
Na rewersie ciemny, czarniawy cien, pas skosem tak +- polowa monety. Pytam kumpla, tez zbieracza - co z tym zrobic ?
Przyloz plasterek cytryny na 5 minut a potem delikatnie plynem do naczyn.
Skonczylo sie na w sumie godzinie cytrynienia" ale zadzialalo.
Pas jest nadal, ale ledwie widoczny, da sie z tym zyc.

Ale z radoscia wyczytalem powyzej o tym winianie - a nie znalem -- juz planuje zakup i uzywanie ile wlezie :^D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest roznica (poza oczywiscie wzorem chemicznym :^) miedzy powyzej polecanym winianem amonowo-sodowym [ale bardzo malo dostepnym] a winianem potasowo-sodowym, ktory jest sporo tanszy - a co najwazniejsze jest dostepny.
Ja jako byly chemik, podejrzewam, ze amonowy jest jakies 10-20% sprawniejszy (moze nawet wiecej). Ale moze ktos ma jakies inne dane, informacje, linki ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i taka ciekawostka testowałem winian na miedzianych monetach Staśka Poniatoszczaka i monetkach z XIX w oczywiście monety szroty:) efekt był taki że brud ładnie schodzi i wszelkie korozje. Przy moczeniu w winianie miedź jaśnieje, wpada w szarość taki jasny a w niektórych przypadkach np grosz koronny z 1765 dostał po moczeniu" srebrnych efektów jakby moneta była posrebrzana:) P.S. wiem ze winian jest tylko do sreberka post dodany jako ciekawostka i jakie są efekty po moczeniu miedzianych monet w winianie:) pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie