Skocz do zawartości

whites 6000 di pro sl- czyMXT pro


patrolxx

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam,ta sama granica cenowa tj.ok 2500 zł załadając,że sprzęt bardzo zadbany-z szafy-.proszę o poradę, co kupić jako sprzęt zapasowy-obecnie xlt.
Napisano
głównie lasduże przedmioty, czasami moniaki na polach..Na drobnicę mam xlt-chcę mieć zapasowy wykrywacz-komfortowe zdrowie psychiczne,bądż jeszcze inna opcja drugi xlt e ser.
Napisano
Uważam, że na drobnicę MXT jest lepszy od XLT, głównie ze względu na wyższą częstotliwość, mniejszą podatność na zakłócenia jak i szybkość.
Generalnie, tak jak uważam XLT za dobry detektor, mając okazję zamieniłbym go na MXT (głównie ze względu na to, że jest wolny).
W MXT traci się głównie możliwość wycinkowego" ustawiania dyskryminacji (ja i tak chodzę z VDI -40 - +95) oraz kilku innych ciekawych" nastaw.
MXT moim zdaniem lepiej też zachowuje się na trudniejszych gruntach. Tam gdzie jest mokro i XLT nie zestroisz do gruntu nawet ręcznie, MXT potrafi nadal się stroić.
Wydaje mi się też, że MXT jest nieznacznie głębszy. Ale to może być kwestią porównywanych egzemplarzy.

6000 zaś, to fajny analog. Miałem kiedyś 5900 i szkoda, że go już nie mam.
Ma fajny tryb statyczny, a i na głęboko zalegające monety w lesie jest bardzo dobry. Ale, to podobnie jak XLT - iskoczęstotliwościowiec". Frustrujące jest w nim zanikanie sygnału, gdy płytki, duży cel znajduje się w środku sondy.
Myślę, że 6000 do poszukiwań na prawdę drobnych rzeczy jest trudny, choć można nim znajdować denarki i tego typu monety.

W ogóle, to stojąc przed takim dylematem zamieniłbym XLT na MXT i 6000. :D

Pozdrawiam

IdeL
Napisano
XLT to cyfrowa wersja 6000 i wiele nie zyska się na przesiadce, poza identyfikacją cyfrową, tonalną, trybem mieszanym i resztą dodatków.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie