PENelektronik Napisano 8 Grudzień 2015 Autor Napisano 8 Grudzień 2015 Witam wszystkich.Dotarł do mnie mityczny ATpro. Z usterką polegającą na generowaniu fałszywych sygnałów.Wykrywacz jest po przejściach.Nie ma oryginalnego okablowania płytka-gniazdo sondy, i może to jest przyczyną niesprawności.Nie mam możliwości tego zweryfikować. Jednak podczas oględzin i pomiarów znalazłem dziwne przebiegi.Na wzmacniaczach obu kanałów występuje jakiś sygnał samowzbudzenia (chyba).Załączam foto płytki z zaznaczonymi punktami pomiarowymi na których występują te sygnały, i załączam odrysowany schemat tego fragmentu.Na wejścia dodatnie wzmacniaczy każdego z kanałów, dostarczany jest sygnał wolnozmienny z detektorów synchronicznych, i zostaje odpowiednio wzmocniony.Jednak, na sygnał wolnozmienny jest nałożona oscylacja na poziomie odpowiednio ok 100-150mV od strony wejścia i ok 120-200mv od strony wyjścia.Poproszę aktywistów forum o próbę wyjaśnienia tego zjawiska.Zaznaczam że nie mam schematu, i może to CÓŚ zamierzonego.Pozdrawiam
PENelektronik Napisano 9 Grudzień 2015 Autor Napisano 9 Grudzień 2015 Witam.Po zastosowaniu myku serwisowego, oscylacje ustały.Pomiarowo układ zachowuje się poprawnie.Jednak nadal są fałszywe sygnały, nie można ustawić wzmocnienia powyżej 5-ki na skali.Temat pozostaje otwarty.Pozdrawiam
PENelektronik Napisano 10 Grudzień 2015 Autor Napisano 10 Grudzień 2015 Nie pętla i nie popłynięcie jakiegoś elementu. To się dzieje w obu kanałach fazy i amplitudy, w przybliżeniu w jednakowym stopniu.Okres tych przebiegów to ok 0,65uS, amplituda ok 200mV.Nie mam schematu ATpro, ale wydaje się że jest on w 90% identyczny do ACE250 ( dostępnego z netu). To są wzmacniacze pasmowo przepustowe, jak szacuję według danych ze schematu ACE , pasmo przepustowe tych wzmacniaczy jest 2-20Hz, a wzmocnienie w paśmie przepustowym ok 60x.No a jak pisałem wcześniej, po stronie wejścia sygnał wzbudzenia miał ok 100-150mV, a na wyjściu ok 200mV, więc tu jest logika, poza pasmem przepustowym wzmocnienia praktycznie nie ma.Zasilacz impulsowy PWM pracuje z okresem 1,5uS, więc raczej nijak się ma do okresu niechcianego sygnału.No, ale obecnie po mojej intrwencji wzbudzenia nie ma, wykrywacz zachowuje się znacznie stabilniej, ale nadal nie można ustawić wzmocnienia wyżej niż an 5-tkę.Nadal poszukuję schematu połączenia z sondą, ze szczególnym uwzględnieniem połączenia masy.I bardzo ciekaw jestem czy w innych egzemplarzach ATpro jest takie wzbudzenie, i jak się zmieni wykrywacz po jego usunięciu.Pozdrawiam
IdeL Napisano 10 Grudzień 2015 Napisano 10 Grudzień 2015 Zauważ, że to Ty nie ja mam to w rękach. Zatem mam prawo sobie spekulować. Nie masz jakichś problemów z masą oscyloskopu? Znikąd takie rzeczy się nie biorą, a 200mVpp to bardzo dużo.Kiepsko odfiltrowany zasilacz impulsowy może dawać zakłócenia w postaci całej siatki częstotliwości.Kiedyś robiłem takiego XLT-eka, który szumiał na zasilaniu pierwszego i drugiego OP-apa. Szumy były na poziomie 100mV (na zasilaniu) a detektor dawał też fałszywe sygnały.Okazało się, że kondensatory zapięte na zasilaniu zaczęły przepuszczać cały ten syf. Przy pomiarze omomierzem i na mostku były niby OK. Ich wymiana rozwiązała problem.Schemat do ACE250 jest dostępny w necie. Nie jest to całość, ale cała sygnałówka jest tam wyrysowana.Zresztą schemat to nie taki problem - obecnie bez schematu naprawiam XP GMP i jakoś idzie... Nawet wczoraj mi ożył, po jakimś ostrym kataklizmie...Trza se radzić i jusz"
PENelektronik Napisano 10 Grudzień 2015 Autor Napisano 10 Grudzień 2015 Jak pisałem tych oscylacji już nie ma, więc problemów z masą nie mam i nie miałem.Dla sprawdzenia, przywróciłem stan pierwotny i oscylacje wróciły.100 mV, to nie dużo, biorąc pod uwagę to że sygnał od przedmiotu przed sondą jest na poziomie woltów.A dla mnie te 100mV to sensacja, bo co stabilizuje tę wartość ? Albo coś jest wolne od wzbudzeń, albo sobie szumi, albo się wzbudza, tylko zazwyczaj jak się już wzbudza to na max-a, w całym zakresie napięć, a tu subtelne 100mV.Odnośnie filtrowania zasilania w tym wykrywaczu, to muszę powiedzieć że takiego syfu w elektronice nie spotkałem od czasu telewizora OTVC Rubin.W pobliżu zasilaczy, - w tym wykrywaczu są 3 zasilacze, zasilanie jest stosunkowo czyste, mimo że na całej płytce jest minimum kondensatorów filtrujących.Za to na przeciwległej stronie, tam gdzie są wzmacniacze sygnałowe, zasilanie jest zaszumione, i spinie go kondensatorami nie wiele daje, ale też nie zmienia sytuacji.Nie rozumiem czym się kieruje taka firma jak Garrett wypuszczając tak niedopracowane urządzenie.Niechlujnie poukładane elementy ( a właściwie porozrzucane na płytce), nie wiadomo po co stosują obudowy 0402, skoro z powodzeniem zmieściły by się 0805, a pomieszane obok siebie 0402, 0603 i 0805 wygląda paskudnie. Dlaczego stosują ścieżki 8 mil, i do tego płytka nie jest lakierowana, co dziwi szczególnie w urządzeniu przeznaczonym do pracy w wodzie.Ale polak potrafi. Poprawimy GArretta.Pozdrawiam
spartan200 Napisano 11 Grudzień 2015 Napisano 11 Grudzień 2015 Pewnie niewiele pomogę, ale tak pomyślałem, może te oscylacje pochodzą od procesora, wyświetlacza... I szumów w zasilaniu też nie powinno być.
PENelektronik Napisano 11 Grudzień 2015 Autor Napisano 11 Grudzień 2015 Jak już pisałem, oscylacje usunąłem.Pozostaje pytanie, czy oscylacje występują w innych egzemplarzach wykrywaczy.I czy ich usunięcie ma wpływ na zasięg i stabilność wykrywacza.Pozdrawiam
IdeL Napisano 11 Grudzień 2015 Napisano 11 Grudzień 2015 Dobra PEN, skoro twierdzisz, że nie ma tych oscylacji" (choć jak mi Bóg na Niebiesiech miły, nie wiem dlaczego nie chcesz napisać jak to usunąłeś i gdzie...) i wszystko jest, Twoim zdaniem OK, to zadam sztampowe, aż do bólu prymitywne pytanie - a jak z kompensacja sondy? Mierzyłeś wielkość produktu" na antenie odbiorczej? No i fazę?PozdroofkiIdeL
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.