Skocz do zawartości

Niezwykłe odkrycie w muzeum w Kozłówce


poldek175

Rekomendowane odpowiedzi

W Muzeum Zamoyskich w Kozłówce podczas renowacji obrazów konserwatorzy odkryli tajemniczą kartkę. Były tam zapiski dotyczące daty i miejsca powstania ramy portretu jednego z członków rodziny Zamoyskich. Zwitek papieru ukryty był w obrazie przez ponad 100 lat.

Tajemniczą kartkę odkryto podczas renowacji ramy portretu Zdzisława Zamoyskiego. Obraz na co dzień można oglądać w salonie białym w kozłowieckim muzeum.

- Zwitek papieru został znaleziony zupełnie przypadkowo. Ruszał się jeden narożnik obrazu, dlatego konserwatorzy zdecydowali się go zdjąć i na nowo podkleić. Wtedy zauważyli kartkę - opowiada Anna Fic-Lazor, dyrektor Muzeum Zamoyskich w Kozłówce.

http://lublin.wyborcza.pl/lublin/1,48724,18856701,niezwykle-odkrycie-w-muzeum-w-kozlowce.html#Czolka3Img
Zapiski sprzed ponad stu lat

Kartka znajdowała się między drewnianą podstawą ramy obrazu a ozdobnym odlewem gipsowym przedstawiającym liście dębu.

- Zazwyczaj między tymi elementami ramy tworzy się szczelina. Zdarzało się, że rzemieślnicy zostawiali tam swoje wizytówki" - wyjaśnia Fic-Lazor. Papier był pognieciony i postrzępiony, ale udało się odczytać jego treść. Na pierwszej stronie znalazła się data spisania listu, czyli 26 sierpnia 1900 r. Z kartki dowiadujemy się również, że ramę wykonano w fabryce A. Z.

- Co prawda nazwa warszawskiej fabryki ram nie jest do końca czytelna, ale domyślamy się, że chodzi o zakład Zaleskiego. Była to duża i znana wytwórnia, która produkowała ramy do zamkowych obrazów - opowiada Fic-Lozar. Fabryka działała na przełomie XIX i XX w. Ramę, w której znaleziono zwitek papieru, zamówił prawdopodobnie Konstanty Zamoyski, właściciel pałacu w Kozłówce w latach 1870-1923.

Subiekt i stolarz

Na rewersie kartki autorzy ołówkiem napisali: Te trzy ramy robione pozostały przez uczniów Stefana Kossobudzkiego, Władysława Hakiebejt, Teofila Konarzewskiego i Pana Piwnickiego, przez subiekta Pana Sosnowskiego i stolarza P. Mileckiego".

- Pracujący w zakładzie zapewne nie chcieli pozostać anonimowi. Znali wartość swojego rzemiosła - mówi Fic-Lazor.

Na razie odwiedzający Kozłówkę jeszcze przez kilka dni mogą oglądać kartkę w muzeum. Potem znalezisko trafi do archiwów placówki.

- Papier bardzo szybko ulega zniszczeniu, dlatego nie możemy go tutaj zostawić. Kartka zostanie zeskanowana i udostępniona w wersji cyfrowej na stronie muzeum - wyjaśnia Fic-Lazor. Skan odkrytego znaleziska z 1900 r. znajdzie się też obok portretu Zdzisława Zamoyskiego. Kompleksowym pracom konserwatorskim poddanych jest jeszcze 13 innych ram obrazów z przełomu XIX i XX w. znajdujących się w Muzeum w Kozłówce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie