Skocz do zawartości
  • 0

Stary zegar wiszący - Szwarcwald


Ana31

Pytanie

Napisano

Odziedziczyłam po babci zegar wiszący. Naprawiany namiętnie przez lata. Później już żaden zegarmistrz nie chciał się podjąć kolejnej naprawy, ale nie o tym.
Ktoś podpowiedział mi że to Szwarcwald.
Jak widać nie ma kukułki typowej.
Nie znalazłam też żadnych pieczęci czy sygnatur.
Czy ktoś może wie co to za zegar, z jakiego okresu lub gdzie ewentualnie mogę w nim szukać informacji?
z góry dziękuję za odpowiedź.

6 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witaj. Uważa się, że zegary tego typu (nazywane ludowymi) powstały na przełomie XVII i XVIII w. Charakterystyczne w nich było to, że większość elementów werku (mechanizmu) była wykonana z drewna. Kiedyś widziałem ludowca z wagą na sznurze lnianym zamiast łańcucha. Zegar ten był datowany na pierwszą ćwiartkę XVIII w.
Twój zegar to jedna z ładniejszych moim zdaniem konstrukcji, ale zarazem niestara. Ten zegar to prawdopodobnie - XIX w. (ewentualnie początek XX w.) Gdybyś podłączył(a) więcej zdjęć (zwłaszcza werku) pewnie dałoby się powiedzieć na jego temat nieco więcej.
Dodam, że Szwarcwaldy mimo swojego iemieckiego" pochodzenia były produkowane w różnych częściach Europy. Opowiadał mi kiedyś jeden góral, że jego pradziadek miał wytwórnię Szwarcwaldów w Żywcu.

PS. Moim zdaniem Szwarcwaldy, to najfajniejsze zegary, choć moja marudna żona nie podziela tej opinii. Twierdzi, że są upierdliwe, brzydko brzmią, głośno i nierówno chodzą, a wagi stwarzają realne niebezpieczeństwo. Inna rzecz, że kilka razy jakaś sierota zaplątała się w moim domu, w łańcuchy któregoś z wiszących ludowców :)
Napisano
Zapomniałem dodać, że typowe ludowce nigdy nie miały kukułki. Co jest tym bardziej ciekawe, że kukułka była też wyrabiana w Badenii-Wirtembergii.
Twój zegar o ile ma icie", to jest on zrealizowane na zwiniętej w ślimak strunie, przykręconej lub przybitej do tylnej ścianki zegara.
Ten zegar ma banalnie prostą konstrukcję. Każdy ze smykałką do mechaniki jest w stanie naprawić go sobie.
Napisano

Tak pięknie to opisałeś,że zachwyciłam się moim zegarem. W konkurencji, salonie był ten z kukułką. Niestety nie pamiętam czy ten bił. Jednak zawsze zachwycał bardziej niż ten ponury, drewniany z kukułką :).
Dołączam więcej zdjęć.

Napisano
Dziękuję za każdą informację. Jeszcze poszukam jakichś oznaczeń/ napisów. Zegar był naprawiany kilkakrotnie. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba dotyczyło to obciążników. Przez ostatnie lata wisiał nie akręcany". Ja się troszkę boję w nim grzebać".
Jak znajdę coś to dopiszę lub dodam zdjęcia.
Napisano
Słabe te zdjęcia. Szczerze mówiąc liczyłem na fotografie wyjętego werku, ale rozumiem,że można mieć obawy przed uszkodzeniem.
Trochę nietypowy jest ten zegar - ma prawdopodobnie strunę montowaną nie na tylnej ściance pudła zegara,ana tylnej ściance zamykającej werk. No chyba, że nie ma struny, a na górze jest dzwonek (jak w tych najbardziej pierwotnych szwarcwaldach). To, że ma mechanizm bicia, to wiadomo na pewno - ponieważ widoczne są łańcuchy dla dwóch wag (ciężarków). Generalnie, cały czas będę upierał się przy końcówce XIX w., lub samym początku XX w. (tak do 1910 roku). Warto popatrzeć czy czasem nie ma jakichś napisów (ołówkiem) w skrzyni zegarowej lub na werku. W kilku moich są takie adnotacje twórcy, bądź sprzedawcy, ewentualnie aprawiacza" i zazwyczaj z datą.
CZy ten zegar jest sprawny?

Pozdrawiam

IdeL

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie