batoni Napisano 18 Wrzesień 2014 Autor Napisano 18 Wrzesień 2014 Witam!Mam takiego ładnego grosza ale szpeci go chyba grynszpan. Boje się, że z biegiem czasu zniszczy mi monetę. Jak to usunąć i zabezpieczyć? Z góry dziękuję za pomoc!Pozdrawiam!
Kamil1994 Napisano 30 Wrzesień 2014 Napisano 30 Wrzesień 2014 Pod tą naroślą, prawdopodobnie są już wżery. Swoją drogą grosik ładny, za dużo bym przy nim nie majstrował. Może nałóż punktowo np. strzykawką perhydrol lub wodę utlenioną, nalot zeżre. Muisz się jednak liczyć z tym, że zostaną w tym miejscu dziurki, wżery. Później możesz zabezpieczyć monetę, po updzenim jej umyciu (wygotowanie np. w wodzie destylowanej, aby resztki chemii usunąć), jakimś lakierem np. do podzespołów elektronicznych lub natrzeć wazeliną techniczną.
remington Napisano 30 Wrzesień 2014 Napisano 30 Wrzesień 2014 Skoro uważasz grynszpan" za szpetny, to może go zdefiniujesz?Czym w/g Ciebie jest grynszan i jakie ma cechy?
batoni Napisano 1 Październik 2014 Autor Napisano 1 Październik 2014 Witam!Wczoraj usunąłem tą narośl z mojego grosika płynem od kolegi Lipka - rewelacyjny środek. Czyściłem go punktowo wacikiem. Minimalny wżer został ale przynajmniej nie zjada" mi już monety. Nie jestem chemikiem ale grynszpan dla mnie to korozja miedzi, która niszczy monetę. Trzeba go bezwzględnie usunąć i więcej wiedzy o nim nie potrzebuję. Co sugerujesz kolego Remington?Dziękuję Koledzy za rady i sugestie!Pozdrawiam!
werewolf Napisano 11 Październik 2014 Napisano 11 Październik 2014 a może podzielisz się nazwą tego środka?
manierka Napisano 11 Październik 2014 Napisano 11 Październik 2014 jak dla mnie moneta jest gorsza bo chemia poszła na całość widać że miejscami czerwień przebija patyna zjechana tak to mogłeś płynem argentum zrobić tylko że wartość tej monetki jest teraz znikoma bo widać od razu że ktoś przy niej majstrował pozdr
batoni Napisano 14 Październik 2014 Autor Napisano 14 Październik 2014 Kolego manierka - mylisz się i to bardzo. Nigdzie czerwień nie przebija i nie zniszczyłem monety tylko zdjęcie przed czyszczeniem było robione innego dnia przy innym świetle niż po czyszczeniu. Monetka cały czas ma taki sam kolor patyny a chemia poszła na całość tylko z zielonym osadem. I pod nim został ten minimalny wżer ale przynajmniej już dłużej nie będzie niszczył monety. Tak się składa, że płyn Argentum też posiadam i eksperymentowałem z nim z 6 lat temu na monetach brązowych i miedzianych - nie polecam - monety stają się po nim chropowate. Argentum nadaje się tylko do srebra! Kolego werewolf nie chcę być posodzony o reklamę więc proszę w google wpisać lipek płyn do czyszczenia" i bez trudu znajdzisz nazwę.Pozdrawiam!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.