Skocz do zawartości
  • 0

Zapalniki denne -pytanie


predi888

Pytanie

Napisano
Odrazu na wstępie nadmienie że nie mam zamiaru niczego rozbierać,taka ciekawa zagowzdka mnie nurtuje.

O ile dobrze zrozumiałem, zapalnik denny w niemieckich pociskach p.panc był zapalnikiem bezwładnościowym i miał za zadanie doprowadzić do rozerwania pocisku gdy ten dostanie się do wnętrza czołgu.

Jakim sposobem było ustawiane że zapalnik zadziała w momencie przedostania się pocisku do wnętrza,czy jest jakoś ustawiane opóźnienie które przekłada się na czas w jakim pocisk zacznie penetrować pancerz.
Czy w przypadku gdy cel był słabo opancerzony mogło dojść do sytuacji gdzie zapalnik nie zainicjował wybuchu w momęncie uderzenia pocisku ? Jaka była ta minimalna grubość pancerza którą musiał spenetrować pocisk żeby uruchomić zapalnik.

Mam nadzieje że wiadomo o co mi chodzi,

2 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Owszem, w przeciwieństwie do monolitycznych pocisków przeciwpancernych, które jedynie przebijały pancerz, pociski z zapalnikiem dennym miały za zadanie eksplodować tuż po przebiciu powodując tym samym większe zniszczenia spowodowane odłamkami i falą uderzeniową.

Zapalniki denne posiadały krótką zwłokę, zazwyczaj w postaci materiału o dłuższym czasie spalania, jednak należy pamiętać iż są to sente sekundy. Z niezawodnością w tamtych czasach było różnie, czasem eksplozja następowała jeszcze przed przebiciem, rozpraszając energię na większej powierzchni, czasem pocisk przebijając zbyt cienki pancerz, nie uzyskiwał w tym momencie odpowiedniej energia kinetycznej aby aktywować zapalnik.

Co do minimalnej grubości pancerza i zwłok zapalników, wszystko zależy od konkretnego rodzaju pocisku/zapalnika i ich balistyki końcowej.

http://panzerw.narod.ru/fp.html

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie