lucashunter10 Napisano 9 Luty 2014 Autor Share Napisano 9 Luty 2014 Witam. Znalazłem jakiś czas temu bagnet SG42 i tak zastanawiam się nad jego konserwacją. Jak wiadomo bagnet ma okładziny zarówno na rękojeści jak i na pochwie. Jak je zakonserwować a potem wyjąć bagnet z pochwy? Dzięki wielkie za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snajper-s1 Napisano 10 Luty 2014 Share Napisano 10 Luty 2014 Podrzuć fotkę tego myka! :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viator01 Napisano 10 Luty 2014 Share Napisano 10 Luty 2014 Zależy oczywiście od stanu, ale najbezpieczniej może być wymoczyć długo w nafcie i próbować przez lekkie opukiwanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucashunter10 Napisano 10 Luty 2014 Autor Share Napisano 10 Luty 2014 Wrzucam zdjęcie, niestety z telefonu. Dla mnie najważniejsze jest zakonserwowanie, a wyjęcie to ewentualny dodatek :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viator01 Napisano 10 Luty 2014 Share Napisano 10 Luty 2014 Nie radzę stosowania kwasów, niby ebonit jest odporny, ale kilka razy się okazało, że taki stary niezbyt dobrze to przeszedł. Powinien być za to odporny na działanie nafty. Ma ona dobre właściwości penetrujące i jest szansa, że za jakiś czas - możliwe, że dłuuugi, bagnet da się wyjąć. Nafta zmiękcza produkty korozji i pozwala je usunąć mechanicznie (niezbyt twardą szczotką). Najlepiej naprzemiennie moczyć i co jakiś czas czyścić.Dobrze byłoby spróbować wyjąć ten bagnet, bo może się okazać, że nie był zabezpieczony i w pochwie jest korozja, a to oznacza, że po latach z niego niewiele zostanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.