Skocz do zawartości

Krakowska ekipa 2


wodzu_

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 97
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
ciężko się rozmawia bo jesteśmy nie ufni
już raz zabraliśmy kogoś na miejscówkę ,a teraz gość kpie tam dziury nawet bez sygnału dzień w dzień i chyba nawet w nocy
Napisano
Nie ma czego sie obawiac. Jak wspomnialem juz wczesniej mieszkam w Pln Irlandii od ponad 5 lat. W polsce jestem dwa razy do roku i to bedzie pierwszy raz kiedy zabieram wykrywacz ze soba. Pytam o towarzystwo bo nigdy w Polsce nie machalem i nie wiem jak sie ruszyc biorac pod uwage fakt, ze wykrywanie jest nielegalne z tego co sie orientuje. Wiec Mentor bylby mile widziany.
Napisano
Ja się bardziej na las nastawiam. W tak krótkim czasie raczej pozwolenia nie załatwię no i orane pola pewnie już obsiane. Jadę też odwiedzić babcie od dziewczyny z okolic Dęblina wiec nad Wieprzem też pomacham. Jakbyście mi w jakiś sposób zaufali 3509096 to moje gg. Będę czekał na kontakt. Dodam że na imię mam Łukasz 29 lat. Ostatnio było głośno o Polaku, który znalazł skarb Vikingow w Irlandii. Machamy razem wiec skilla posiadam. Wklejam tutaj na forum swoje fanty więc możecie sobie looknać.
Napisano
Byłem świecie przekonany, że jest nielegalne to zmienia postać rzeczy. Macie może jakieś stronki z mapami śląska. Bo te na które trafiłem są zbyt ogólne. Tutaj w Uk są mapy z każdym domem i ścieżką. Pierwsza edycja 1837 rok coś koło tego. Trafiliście może na coś podobnego o obecnych ziemuach Polski? I gdzie mogę się dowiedzieć czy ziemia na którą będę próbował zdobyć pozwolenie nie jest stanowiskiem archeologicznych.?
Napisano
W grudniu na polu raczej nikogo nie spotkam. Wiec pobawie sie w domokrazce jak to robimy tutaj w Irlandii. Mapa z zamkami niezla aczkolwiek daleko jej do map NIEA. A to ze orane pola sa dobre to wiem, ale nic nie przebije pol przy rzekach, ktore byly poglebiane. Widze, ze przez te 5 lat zyczliwosc i nieufnosc ciagle pozostaje na tym samym poziomie ;-) Kocham Cie Polsko
Napisano
Ja jestem jeszcze wyspe dalej od Tamizy. Blackwater river i Bann river. Rzeki, ktore byly niczym autostrada dzisiaj dla Vikingow rabujacych pobliskie klasztory. Mam nadzieje,ze trafie chociaz jedno sreborko podczas pobytu w Polsce. Znacie moze jakiegos poszukiwacza z okolic Katowic?
Napisano
W jakim terminie planujesz być w Dęblinie? Święta jak co roku spędzam w Puławach. Jeśli temperatury pozwolą wbić łopatę w ziemię to ja będę czesał codziennie mniej więcej od wigilii prawie do sylwestra, Jeśli Twój termin się pokrywa z moim to nie widzę przeszkód żeby razem wyskoczyć a jest gdzie - mam sporo żyznych hektarów na oku. No chyba, że wcześniej spotkamy się z resztą naszej ekipy na południu Polski to pokopiemy i tu i tam.

kosciej - jak tak ponownie czytam moje wczorajsze fantazje to doszedłem do wniosku, że choć śmiałem się do rozpuku opisując wyimaginowany wypad rowerowy to nie koniecznie mogły się ów opowiastki spodobać Tobie. Nie w pełni byłem trzeźwy i trochę popłynąłem. Mam cichą nadzieję, że mamy podobne abstrakcyjne poczucie humoru i nie masz mi za złe - jeśli jest inaczej to przepraszam.


Co tam komu ciekawego dzisiaj siadło na wypadzie? Pochwalcie się jak jest czym. Cornik jak chłodnica? barov był grzeczny? :)
Napisano
oprys miałeś z kobietą spędzić miło czas a nie na forum szperać. Dziś skromniutko 10 groszy 1840, kopiejki, połuszki, i takie tam bez rewelacji. Kosciej szuka tych kaloszy
Napisano
to tak jak: człowiek który pali papierosy ma raka płuc, człowiek który pali fajkę ma raka krtani, człowiek który pali cygaro ma raka wargi, a człowiek który nie pali, ma raka. Więc zostało tylko zioło. he he,

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie