Skocz do zawartości
  • 0

kula z wystającym otworem


pieczykolank

Pytanie

16 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
To granat artyleryjski, a ten otwór to za pewne kanał prochowy nie usuniętego drewnianego szpuntu, który cały czas siedzi w oku tego granatu i po tak długim czasie leżenia w ziemi po prostu skamieniał".
Napisano
Nikt nie jest jasnowidzem by po podanych przez Ciebie pi razy oko" wymiarach i przy braku lokalizacji znalezienia tej kuli napisać Ci z jakiego jest okresu.
Trzeba sobie uzmysłowić jeszcze jedną rzecz, otóż czy mówimy o chwili powstania tej kuli czy o chwili jej domniemanego wystrzelenia (mogła zostać również wyrzucona, zgubiona itp). Chwile te może dzielić dobre pół wieku.
Zobacz co się działo w miejscu skąd ona pochodzi, jakie armie tam stacjonowały/walczyły/ćwiczyły*. Potem bardzo dokładnie zmierz i zważ granat, i następnie porównaj te wymiary z wagomiarami armii które były na tym terenie.
Tylko tyle można zrobić w Twojej kwestii, albo aż tyle.

*Jak się okaże że granat jest pusty w środku i nie ma w nim krzty prochu tzn, że wystrzelony został ćwiczebnie (pomijając możliwość wyrzucenia, zgubienia itp)

Z tymi kulami jak widzisz nie jest łatwo i nigdy nikt Ci niczego jednoznacznie nie powie, to tylko zawężenie pewnego prawdopodobieństwa, co prawda często bardzo mocne zawężenie ale zawsze tylko zawężenie ;-)
Napisano
Aha, oprócz wagi i średnicy można jeszcze zawsze zwrócaź uwagę na dwie rzeczy: rodzaj uszów granatu (są przy otworze, o ile w ogóle są - te cięższe zawsze miały) oraz grubość ściany dolnej (dna) oraz tej przy otworze, bo bocznych ścian nie ma jak zmierzyć. Tych rzeczy tablice artyleryjskie raczej nigdy nie podają.

Co Ci dadzą np te uszy ? Ano np to, że jak znajdziesz granat z uszami płaskimi to wiesz, że np w Prusach zaczęto takie stosować dopiero od ok. 1830r, aż do ok. 1870r.

Co do grubości ścianek to powiedzą Ci one czy granat ma ścianki różnej grubości czy takiej samej oraz czy jest koncentryczny albo ekscentryczny. Te dane z kolei mogą pomóc zawęzić Ci okres ich powstania/użycia.


Sam widzisz, że temat dość skomplikowany i szeroki jak rzeka :) No dobra, koniec już gadania i teorii, resztę kombinuj już sam. Pzdr
Napisano
Ja pierniczę znowu coś pokiełbasiłem z tym pogrubianiem :-( Proszę Moderatora o poprawienie, a potem ousunięcie niniejszego postu - prośby.
Napisano
granat pochodzi z okolic Zamościa ,waży 17,60 kg z nalotem piaskowo ziemnym,średnica to 19,4 cm też z nalotem ,znaleziony na głębokości 70cm ,
czy to może być z najazdu szwedów
Napisano
Jak jest pusty w środku (albo np z grochem) to nie jest z żadnego oblężenia tylko ćwiczebny i po prostu z jakiegoś okresu (od 150 do 400 lat wstecz), więc NIE MA CO GDYBAĆ tylko wszystko po kolei posprawdzać, a potem porównać.

Żeby jednak trochu naprowadzić zanim ktoś przyrówna podane przez Ciebie wagomiary do jakichś tablic artyl. poszczególnych armii/wojsk i ostatecznie zidentyfikuje przedmiot, powiem tak:
znalazłeś go w okolicy Zamościa. Nie wiem jaka to odległość ta okolica ale mniemam, że przynajmniej parę kilometrów ? Jeśli znalazłbyś go przynajmniej te 3-4km od ówczesnych granic twierdzy, a granat miałby w środku proch, to najprawdopodobniej pochodzi on od armii, która oblegała miasto i na nie strzelała. Żaden bowiem gładkolufowy moździerz oblężniczy nie dostrzelił by z miasta na taką odległość, a moździerzy tak dużego stosunkowo kalibru, które miały bronić twierdzy, na przedpola podczas obrony raczej nie wystawiano. Istnieje oczywiście możliwość, że w okolicy Zamościa był poligon art. i ów granat jest pochodzącym z niego niewybuchem czyli pochodziłby wówczas od armii stacjonującej na trwale w Zamościu.

Piszę to wszystko by Ci uzmysłowić szerokość i schematy myślenia w takich sytuacjach. Teraz najważniejsze to porównać wagomiary.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie