Znalezisko sprzed 5 tys. lat na budowie obwodnicy

[Czlowieksniegu]

Toporek z neolitu wykopali archeolodzy koło ronda w Żernikach Wrocławskich, gdzie powstaje kolejny odcinek Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Znalezisko tkwiło w miejscu, gdzie odkryto ślady dawnej ziemianki
Z ziemianki zachowało się niewiele. O jej istnieniu świadczy jedynie ciemniejszy odcień ziemi w miejscu, gdzie stała, oraz ślad po palenisku. Archeolodzy natrafili na nie w trakcie wykopalisk poprzedzających budowę nowej trasy, która połączy Siechnice z Żernikami Wrocławskimi, a konkretnie z ul. Buforową. Znajdujące się u jej końca rondo przez długi czas było jedynym gotowym elementem obwodnicy wschodniej. Teraz powstaje przy nim kolejny odcinek drogi. Jej częścią ma być m.in. wiadukt nad linią kolejową Wrocław Główny - Międzylesie. Właśnie tuż przy torach archeolodzy odkopali znalezisko sprzed około pięciu tysięcy lat.

- Toporek pochodzi z epoki kamienia, a konkretnie neolitu - mówi Roland Marek z firmy In-Situ, która prowadzi prace archeologiczne. - Wykonany jest z serpentynitu, skały wydobywanej koło Ślęży. Drewniany trzonek się nie zachował. Mocowany był w ręcznie wykonanym otworze. Trzeba go było przez wiele miesięcy wiercić za pomocą jakiegoś kijka.

Okres, z jakiego pochodzi znalezisko, ustalony został na podstawie ceramiki, którą przy nim wykopano. Badacze na podstawie kształtu naczyń i sposobu ich zdobienia potrafią określić, kiedy powstały. - Znajduje się takich toporków dużo, ale przeważnie są popękane i zniszczone. Ten natomiast jest w bardzo dobrym stanie - mówi archeolog. - Przebadamy go teraz, a potem przekażemy do muzeum w Środzie Śląskiej. Taki toporek mógł być używany jako broń, sądząc po jego ostrych zakończeniach. Jednak specjalistyczne badania wykażą być może, że są na nim mikroślady drewna. Wskazywałyby one, że było to narzędzie.

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,13755713,Znalezisko_sprzed_5_tys__lat_na_budowie_obwodnicy.html#LokWrocTxt#ixzz2Qj85NxNx