grzeb Napisano 10 Listopad 2012 Autor Napisano 10 Listopad 2012 Części czołgów, dział, samolotów, tony pocisków, a nawet bomby lotnicze. Były okonecki poligon jest rozminowywanyZdjęcia, jakie zrobiono kilka dni temu podczas rozminowywania poligonu szokują. Okazało się, że zaledwie kilka lat po tym, jak wojskowe oddziały saperskie przeczesywały te tereny, aby oddać je pod zarząd Nadleśnictwa Okonek, dziś można znaleźć na nich tony materiałów wybuchowych.Michał Argasiński, który z ramienia Nadleśnictwa pilotuje rozminowywanie, a jednocześnie autor zdjęć, twierdzi, że to co do tej pory znaleziono to zaledwie niewielki procent, bowiem najtrudniejsze tereny dopiero czekają w kolejce.Dlaczego poligon sprawdza się po raz drugi? – Wojsko, w ramach obowiązujących przepisów, zanim nam te tereny przekazało, musiało je oczyścić. Jednak już w roku 2006, czyli po przekazaniu poligonu, saperzy musieli niektóre obszary na nowo sprawdzać, bowiem podczas wykonywania orki pod zalesienia wykopywano pociski. Do tej pory jednak na tych terenach znaleziono ponad tysiąc różnego rodzaju niewybuchów czy części sprzętu wojskowego – tłumaczy.Większość ze znalezisk to „dzieło” złomiarzy, którzy chcieli w ten sposób podratować swoje budżety (kilku z nich, handlujących materiałami wybuchowymi, zostało schwytanych w Nadarzycach przez Centralne Biuro Śledcze - pisaliśmy o tym kilka lat temu).Do najciekawszych znalezisk należy ogromna bomba lotnicza, na którą trafił saper – amator, ale na szczęście nie próbował jej sam rozbroić i zawiadomił policję. Lej, jaki powstał po jej detonacji, mógłby pomieścić kilka samochodów ciężarowych. Znaleziono również ważące po kilkaset kilogramów części czołgów, a nawet samolotów.Rozminowywanie od miesiąca prowadzi cywilna firma saperska dysponująca profesjonalnym sprzętem. Jest ona członkiem konsorcjum, które zawiązało się specjalnie do tego typu prac. Pieniądze na rozminowywanie czterdziestu ośmiu byłych poligonów w całej Polsce, należących teraz do lasów państwowych, pochodzą w 75 procentach ze środków unijnych. Unia Europejska przekazała na ten cel ponad 150 mln złotych. Są to ogromne pieniądze, ale - zdaniem Michała Argasińskiego - warto było dołożyć pozostałe 25 procent, aby mieć pewność, że na terenach, które planuje się zalesić, nie dojdzie nigdy do tragedii.Saperzy w tym roku mają do oczyszczenia 450 ha, od czerwca do września przyszłego roku kolejne 450 ha.Ryszard Mikietyński.http://zlotowskie.pl/bombowa-sensacja,9525.html
Zbyszek722 Napisano 10 Listopad 2012 Napisano 10 Listopad 2012 Wszystko sie zgadza , poczekajmy jak znajda pozostałości arsenału po Sowietach , dopiero będą newsy o bombowych znaleziskach.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.