Skocz do zawartości

klamra


zbyszek12315

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
powiem ci tak, ja osobiście bym jej nie ruszał bo bał bym się że pęknie, jedynie co mi tu przychodzi do głowy to lekkie pukanie młoteczkiem i to przez jakieś szmaty by jej nie po obijać,
Napisano
Gdzieś był temat o prostowaniu orzełków, gotując je najpierw w oliwie ( wysoka temperatura wrzenia) a następnie za pomocą szczypców delikatne rozprostowywanie. Metale pod wpływem temperatury stają się bardziej plastyczne. Jeżeli będziesz stopniowo i delikatnie rozprostowywał to nic nie powinno się ukruszyć. Oczywiście trzeba pamiętać o podłożeniu jakiejś szmatki pod szczypce, żeby nie porysować klamry. Taka jest moja propozycja, może ktoś inny, mądrzejszy się wypowie.
Nie proponowałbym stukania młotkiem.
ps. Jest to klamra Austro-Węgierska.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie