Czlowieksniegu Napisano 22 Lipiec 2012 Autor Napisano 22 Lipiec 2012 Tragiczny wypadek w Omięcinie (woj. mazowieckie). W rękach mężczyzny wybuchł niewypał. Zginął na miejscu.Do wypadku doszło w sobotę. Ofiarą niewypału okazał się 23-latek.Nie wiadomo, jakiego dokładnie rodzaju był niewybuch. Jak donosi portal echodnia.eu, w miejscu tragedii znaleziono jednak jeszcze kilka innych ładunków.Na miejsce natychmiast policjanci, saperzy, strażacy, prokurator. Policja nie udzielała dodatkowych informacji.http://www.tvn24.pl/wybuchl-niewypal-zginal-23-latek,266324,s.htmlTragedia w powiecie szydłowieckim. W wybuchu starego niewypału zginął młody mężczyzna.Kiedy niewypał wybuchł, chłopak trzymał go w rękach. – Widok był przerażający, ciało było rozerwane – mówi mieszkaniec wsi Omięcin w powiecie szydłowieckim, gdzie doszło do tragedii. W domu znaleziono kilkadziesiąt innych niewybuchów.Zgłoszenie o wybuchu szydłowieccy policjanci dostali w sobotę o godzinie 13.15. Omięcin to wieś, która rozciąga się na ponad 2 kilometry. – To było coś przerażającego, nagle usłyszałem potężny wybuch, moim domem aż zatrzęsło – mówi jeden z mieszkańców miejscowości, który mieszka kilkaset metrów od miejsca wypadku.- W eksplozji najprawdopodobniej starego niewypału pochodzącego z czasów II wojny światowej zginął 23-letni mężczyzna, mieszkaniec Radomia – informuje Dariusz Gawęda, oficer prasowy szydłowieckiej policji.KILKADZIESIĄT NIEWYPAŁÓWNa miejscu natychmiast pojawili się policjanci, pogotowie i strażacy. - W trakcie wykonywanych na miejscu czynności przez policjantów, na posesji znaleźliśmy kilkadziesiąt innych niewypałów – mówi Gawęda.Do Omięcina przyjechali saperzy z Kielc, którzy do późnych godzin nocnych zabezpieczali bomby. Policjanci ewakuowali mieszkańców domów położonych w pobliżu posesji, gdzie znaleziono niewypały.INTERESOWAŁ SIĘ WOJSKIEM– Gdyby to wszystko wybuchło, co najmniej połowa wsi zrównana byłaby z ziemią - uważają ludzie.23-latek mieszkał w Radomiu, ale do Omięcina często przyjeżdżał. – To był fajny chłopak, spokojny, uczynny, był na piątym roku studiów – mówią sąsiedzi.Chłopak interesował się wojskiem, militariami. Kolekcjonował stare motocykle, miał ich przynajmniej kilkanaście. – Okazuje się, że miał też stare pociski – komentują mieszkańcy wsi.BĘDZIE ŚLEDZTWOCzynności prowadzone przez policjantów na miejscu zdarzenia, już się zakończyły. Teraz funkcjonariusze będą wyjaśniać, jak doszło do nieszczęśliwego wypadku. - Przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego zdarzenia wyjaśni prowadzone śledztwo – wyjaśnia Dariusz Gawęda.http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120722/POWIAT0207/120729795
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.