Skocz do zawartości

Militaria i Polskie prawo


Jabol1944

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Kolejny wątek na ten sam temat.
Pamiętaj o tym, że dziennikarze mają płaconą wierszówkę" - a ostatnio terroryści są w modzie. I tak wszystko sąd ocenia a nie jakiś mierny dziennikarzyna piszący za złotówkę.
Napisano
Tak myślałem ze nie raz już pojawiał się ten temat. Artykuł w internecie to rzecz drugorzędna. Rozchodzi mi się głównie o konflikt z prawem i konsekwencje.
Napisano
To już nie wiem o co Ci chodzi. Przejmujesz się główną stroną i tym co wypisują pismaki - czy chodzi Ci o wyrok. Bo jedno z drugim w żaden sposób w parze nie idą (ale co niektórzy by chcieli).
Napisano
Nie, denerwuje mnie tylko to że z tego co miałem a było to puste zrobiono coś niebezpiecznego niczym Ali Akcza który wysadza niewinnych ludzi.

PS. Kary brak bo brak dowodów. ;) Pozdrawiam. ;)
Napisano
W artykułach typu ,,Nielegalny arsenał często są zdjęcia łusek i pustych skorup. Jednym słowem złomu którego jedyną cechą bojową jest możliwość opuchlizny jak spadnie na nogę. Na dole wszystkim dobrze znana formułka ,,Za posiadanie broni i amunicji grozi mu od 2 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Chodzi mi o to jak to jest od strony prawa. Co może groźić za tego typu (jak to oni określają) ,,arsenał" ?
Napisano
Pismaki i polskie prawo mnie boli. A co do kolekcji to wszystko CI zabiorą. Z tego co mi Pan Niebieski mówił to na każdą pierdołkę trzeba mieć papier że została pozbawiona cech bojowych. Czyli jak sam sobie spłonkę zbijesz będą pytania, tak samo o resztę większego złomu...
Napisano
Pierdoły,pierdoły.Za czysty metal nikt jeszcze nie siedział. Inna sprawa jak biegły odpali wysuszoną spłonkę z twojej łuski którą zbiłeś sam lub wyskrobią trotyl z rzekomo pustej skorupy,w tej sytuacji dają ci wyrok za łuskę ze zbitą spłonką i za pustą skorupę.
Napisano

Kolego krystek a skorupy czy inne to możesz w każdym sklepie militarnym nabyć tak jak chleb czy kartofle:) i to nie żadne repliki tylko prawdziwe skorupy. A kto niby ma wydać papier np na łuskę z dubeltówki którą znalazłeś na miedzy? :)

Napisano
Heh. No spoko. Tylko kto Ci wystawi fakturę jak sam coś wykopiesz i to pozbawisz cech bojowych? Chyba nikt. A mi np nie sprawia frajdy kupowanie współczesnych odlewów np granatów czy innych pierdół które na alledrogo idą za oryginały. I po drugie. Jeśli niebiescy wpadną Ci na chatę i zobaczą że oprócz śmiesznych łusek będziesz miał np puste skorupy pocisków moździerzowych lub granatów obronnych wezwą saperów. A CI jak przyjadą to z pustymi rękami na poligon nie pojadą. Nikt nie patrzy czy puste czy pełne, nie masz papieru to w ich oczach to broń którą możesz napełnić i wykorzystać. Idą na poligon i buummm. Wiem bo miałem tak. Nie chcę się kłócić z nikim. Jeszcze pewnie zależy na jakiego sapera się trafi...
Napisano
nawiązując do Twojego ostatniego zdania 'jeszcze zależy na jakiego sapera się trafi', przypomniała mi się sytuacja jak saperzy przyjechali golfem po dwa naboje od pepeszki po czym włożyli je do kieszeni i odjechali. Gość który je znalazł ogrodził teren biało czerwoną taśmą i ewakuował rodzinę. :D
Napisano
Wychodzi na to panowie ze to co legalne wg prawa podczas przeszukania staje się sprawną amunicją bądź częściami amunicji za którą odpowiada się jak za potencjalne materiały wybuchowe. I ni jak się przed tym uchronić, bo jak władza przychodzi do domu to zawsze coś znajdą. A jeśli nie to będą dochodzić skąd, gdzie, jak i od kogo...
Napisano
Kolego @Krystek,jeśli ,,bez bicia,,podpiszesz im że posiadałeś amunicję to nawet z puszki po farbie zrobią amunicję.Po drugie dekowanie amunicji i innego syfu w domu to głupota. Na to co znajdę nie potrzebuję żadnych faktur.To co zabieram ze sobą MUSI być bezpieczne dla mnie,tylko frajerzy rozkręcają i dekują domowymi sposobami.Jeśli nie masz w domu materiałów lub części niezgodnych z prawem (wołami wypisane w UoBiA) to spokojnie możesz spać.To co piszesz to tylko wytwór wyobraźni:)
Jeśli jest inaczej to jutro zamkną mi sąsiada bo posiada rozsiewacz do nawozu ,,Kos,, który z daleka swoim dyszlem przypomina lufę armaty ppancernej.:)
Napisano
Pamiętam czasy walki ,,solidarności,, o wolną Polskę powoływanie się na konstytucję Stanów Zjednoczonych i wolność innych krajów . Oglądam w telewizji na normalnych kanałach tam dzieci od małego uczą się strzelać każdy ma prawo się bronić, siebie i swojego domu . A ciebie człowieku za nie zbitą spłonkę wsadzą do więzienia. Krytykują Białoruś niech zaczynom najpierw od siebie. Kumpel ,,żołnierz zawo. emeryt,, chciał żebym jeździł z nim na strzelnicę ale to koszty nie na mnie , tam sama śmietanka prawa i biznesu . Prawo pod siebie i dla siebie a ty szarzyzno do mamra.
Napisano
Wałkowane milion razy. To co znajde... To co znajdę w ziemi należy do Państwa wg ustawy. I ciekawi mnie co by było gdyby u Ciebie Wykop policjant w domu znalazł ogórka pustego uzupełnionego w pusty zapał... Ciekawe. ;) I ogólnie lepiej na takie numery mieć jakiś papier czy faktury czy paragony chociaż na kilka rzeczy wtedy jest inaczej podczas rewizji. U mnie podczas rewizji mawet zapalniki ćwiczebne zostały zabrane także dużo zależy od wiedzy lub jej braku saperów. Pozdrawiam.
Napisano
krystek_19, a ja mam do Ciebie pytanie. Czy aby przypadkiem nie znaleźli w tych Twoich szpargałach" jakiś łusek z niezbitą spłonką, że postanowili zabrać wszystko ? Wiem, że mojemu znajomemu powiedzieli kiedyś na odwiedzinach", że jeśli tylko by znaleźli choćby jedną nie zbitą spłonkę to zabrali by wszystko co posiadał.
Napisano
Kolego krystek19 jest kilku gości na tm forum którym zaiwanili kolekcje,a że nic niebezpiecznego nie znaleźli to MUSIELI wszystko oddać:) Skoro tobie nie oddali to musiałeś dać ciała z którymś fantem,innej możliwości nie ma.No chyba żeś na widok pałki służbowej wszystko podpisał co dali do podpisania:) Moje zbiory może oglądać cały wymiar sprawiedliwości w jednym z muzeów któremu je wypożyczam i nie są to ruskie ogórki bo kto takie popularesy dziś zbiera.Jeśli masz problem ze zrozumieniem UoBiA a konkretnie co jest ISTOTNĄ CZĘŚCIĄ BRONI LUB AMUNICJI które wołami tam wypisane to twoja sprawa ale nie mąć innym w głowach.To że ty poślizgnąłeś się na kupie to nie znaczy że każdy pójdzie w twoje ślady.Odpowiedzialni ludzie wiedzą co mogą mieć a czego nie mogą i nie wmawiaj nam że zabrali puste skorupki i nie oddali bo to można między bajki włożyć:)
Pzdr.
Napisano
Zabrali ale nie wiem czy oddadzą. Się okaże. I miałem wszystko puste. I pewnie jeśli podczas rewizji w domu znajdą wykrywkę to zabiorą i fanty. Dla kumpla podczas przeszukania nawet wiatrówkę zabrali... Śmiech na sali.
  • 1 month later...
Napisano
całkowicie zgadzam się z postem kolegi WykoP2411+ (przez przypadek wysłałem mu prywatną wiadomość)..teraz napisze dla wszystkich...wystarczy uważnie przeczytać przedmiotowa ustawę by później nie mieć jakichkolwiek wątpliwości na temat legalności posiadania swojego zbioru...uważam, że kolega wystarczająco wyjaśnił co i jak w tym temacie...w przypadku dalszych wątpliwości temat możemy odświeżyć..pozdrawiam wszystkich...:) myślę że posiadam wystarczającą wiedzę w tym temacie mogącą służyć jako pomoc w różnego typu wątpliwościach związanych z powyższym zagadnieniem..

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie