Czlowieksniegu Napisano 12 Kwiecień 2012 Autor Napisano 12 Kwiecień 2012 Praważki, gady latające i skrzypłocze - m.in. skamieniałości takich organizmów znaleźli naukowcy w kamieniołomie w pobliżu Sławna, koło Opoczna. Śladów mszywiołów jeszcze nie ma, ale uczeni nie tracą nadziei. - To stanowisko wpisuje się w liczbę zaledwie kilku porównywalnych stanowisk na świecie - podkreśla prof. Andrzej Wierzbowski. W TOK FM paleontolodzy opowiadali o znaczeniu odkrycia. W Polsce mamy paleontologiczne eldorado! Archiwum świata sprzed 148 mln lat" Naukowcy nie mają wątpliwości, że mamy do czynienia z wyjątkowym odkryciem. Śmiało można je porównywać z najsłynniejszym stanowiskiem paleontologicznym na świecie, w niemieckim Solnhofen. - Mamy takie polskie Solnhofen". Jest wyjątkowo blisko stratygraficznie od tego najsłynniejszego stanowiska paleontologicznego na świecie. Nasze jest młodsze tylko o 2 miliony lat. Bardzo się cieszymy, że mamy szansę odkryć coś, co jest unikatowe w skali świata - mówił w TOK FM dr Adrian Kin ze Stowarzyszenia Przyjaciół Nauk o Ziemi Phacops" oraz Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi UJ. Stanowisko w Solnhofen znajduje w Bawarii. Do niedawna uważano pod względem bogactwa i stopnia zachowania znalezisk nie ma sobie równych.Kamienna kronika świata- Wielką ciekawostką tego miejsca jest to, że te skały mają piękną oddzielność płytkową. Czyta się je jak książkę, jakby człowiek miał przed sobą kamienną kronikę świata - opowiadał dr Kin w programie OFF Czarek".- Cała ta historia to taki obrazek z przeszłości, krótkie mgnienie w skali czasu geologicznego sprzed 148 mln lat. W skałach wapiennych, w osadach, które kiedyś tworzyły się w lagunie, nagromadzenie różnego rodzaju odcisków różnych zwierząt i ich szkieletów, a także delikatnych struktur ich organizmów, które normalnie się nie zachowują, zostały w tej chwili udostępnione dla światowej nauki - cieszy się prof. Andrzej Wierzbowski z Państwowego Instytutu Geologicznego i Państwowego Instytutu Badawczego. - To jest niewątpliwie bardzo ważne stanowisko, które wpisuje się w liczbę zaledwie kilku porównywalnych stanowisk całego świata. To pierwsze tego typu odkrycie w Polsce - podkreśla naukowiec.W kamieniołomie koło Opoczna znaleziono szczątki organizmów morskich - głównie bezkręgowców, ale również szczątki ryb i wyjątkowo rzadkich gadów morskich. - Mamy niewątpliwie do czynienia z wyjątkowo interesującą asocjacją morsko-lądowych organizmów. Ponieważ w tym zbiorniku pojawiały się od czasu do czasu także organizmy lądowe. Jak się tam znalazły? Znad lądu, który był prawdopodobnie niedaleko, przylatywały ważki, żuki, a za nimi być może latające gady. Udało się odkryć pierwsze (na terenie Polski - red.) szczątki latającego gada - pterozaura. Na chwilę obecną jest to jeden ząb i troszkę kości długich, prawdopodobnie skrzydła. Ale to początek badań i nie kryję, że ostrzymy sobie z kolegami zęby i młotki na dużo lepsze odkrycia - zapowiedział dr Kin.Największym zwierzęciem, na którego ślad natrafiono, jest drapieżna ryba, która miała przynajmniej 2,5 metra długości. Naukowcy znaleźli kość zębową tej ryby.Skrzypłocz wpisz nazwę sponsora"W kamieniołomach natrafiono na żywe skamieniałości. - To organizmy, których potomkowie występują i dziś. Takim przykładem są skrzypłocze. To stawonogi, które współcześnie występują np. u wybrzeży Stanów Zjednoczonych i Indii. W naszym stanowisku znaleźliśmy dwa gatunki skrzypłoczy - chwalił się dr Kin.Truizmem jest stwierdzenie, że w Polsce jest kłopot z finansowaniem nauki. Paleontolodzy zajmujący się odkryciem szukają więc sponsorów. I mają dla nich bardzo atrakcyjną propozycję. - Na cześć sponsora nazwiemy nowy gatunek skrzypłocza - zapowiedział dr Kin. A to wyjątkowo rzadka skamieniałość. - Mamy pierwsze na świecie nagromadzenie tego typu organizmów w zapisie kopalnym z mezozoiku - podkreślił naukowiec.Dr Kin przyznał, że w odkryciu wyjątkowych skamieniałości bardzo pomogła mu... żona. - To ona znalazła pierwszy okaz, który zwrócił moją uwagę na to, że w tym stanowisku mogą się zachować takie cuda w stanie kopalnym. Kolejne znaleziska to potwierdziły - wspominał naukowiec.Oczami wyobraźni można zobaczyć nieistniejący już świat- Znaleziska trzeba porównać ze wszystkim, co zostało znalezione na świecie. Pierwsze wyniki będą na jesieni, a wyglądają bardzo obiecująco - zapewnia prof. Wierzbowski.Według naukowca w przyszłości trzeba pomyśleć o stworzeniu muzeum czy ścieżki dydaktycznej w kamieniołomach, w których dokonano tego wyjątkowego odkrycia. Jest on przekonany, że o wszystko można udostępnić". - Oczyma własnej wyobraźni, patrząc na zachowane szczątki organizmów, będzie można odkryć zupełnie nieistniejący dziś świat - zachęcał prof. Wierzbowski.Zobacz samPrzez najbliższe trzy miesiące spektakularne znaleziska z kamieniołomu można oglądać w warszawskim Muzeum Państwowego Instytutu Geologicznego.Stanowisko koło Opoczna okazało się na tyle bogate, że do jego badania niezbędne było stworzenie międzynarodowego zespołu kierowanego przez dr. Adriana Kina. W jego skład weszli: dr Błażej Błażejowski z Instytutu Paleobiologii PAN, śp. prof. Michał Gruszczyński ze Stowarzyszenia Przyjaciół Nauk o Ziemi Phacops", dr David Martill ze School of Earth and Environmental Sciences Uniwersytetu w Portsmouth, dr Gunter Bechly ze Staatliches Museum fur Naturkunde Stuttgart i dr Jim Marshall ze School of Environmental Sciences Uniwersytetu w Liverpoolu. Efektem prac naukowców jest publikacja w prestiżowym periodyku Lethaia". Przyszłe badania geologiczne prowadzone będą w ścisłej współpracy z Państwowym Instytutem Geologicznym.http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11525630,Znalezisko_polskich_paleontologow_fenomenem_na_skale.html
Paleo Napisano 12 Kwiecień 2012 Napisano 12 Kwiecień 2012 Witam serdecznie!Fajnie, że wzmianka o tych odkryciach pojawiła się na Odkrywcy, bo rzeczywiście jest to stanowisko warte odnotowania:) Skrzypłocze stamtąd są prawdziwymi perełkami, ponieważ oprócz nich znaleziono je w Polsce w zasadzie tylko w jednym stanowisku na górnym śląsku (karbon). http://app.pan.pl/archive/published/app41/app41-413.pdfPozostałe równie spektakularne skamieniałości dają szansę na to, że rzeczywiście zmieni się to w Polskie Solnhofen :)(jest to mniej więcej ten sam interwał co w Solnhofen - górna jura, tyton). Na efekty trzeba będzie cierpliwie czekać ponieważ te pięknie zachowane skamieniałości nie występują masowo. Od razu uprzedzam, że na chwilę obecną nie ma możliwości ewentualnego odwiedzenia stanowiska, jest to bowiem teren intensywnych prac górniczych. Wkrótce też prawdopodobnie będzie objęty ochroną, ale być może także udostępniony dla zwiedzających:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.