Skocz do zawartości

Dziwna zagadka?


xen

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Jest to dość dziwna zagadka, więc proszę o pomoc.

Mój śp. pradziadek zakupił stary folwark (dwór) w okresie powojennym (na jego domu widnieje metalowa wstęga z rokiem 1948.) . Nigdy dotąd nikt nie biegał po posesji z wykrywaczem, aż pojawiłem się JA.

Pierwsze tropy doprowadziły mnie do małej wyrwy po bombie, która zostawiła po sobie w ziemi pełno odłamków, które wykopałem. Sądziłem, że to koniec... Zmysł jednak poprowadził mnie do starych drzew, które rosną nad stawem (mamy ich 3) ale ten 1 okazał się wyjątkowy...

Obok owego drzewa wykrywacz wariował. Ciągłe piski itd... Obok 1 ukopałem kilka łusek od mausera, obok 3 to samo, natomiast obok środkowego znalazłem kości (+ bardzo mocny sygnał od wykrywacza), prawdopodobnie człowieka. Czas ograniczał moje poszukiwania więc postanowiłem tam wrócić niebawem...

I tu pojawia się pytanie do was.
Czy jest możliwe, aby został tam zabity człowiek, a jego zwłoki zostały pochowane właśnie pod tym starym drzewem?
Paradoksem jest to, że nikt z żyjących we wsi (myślę o ludziach +70) NIE wie nic o takiej sytuacji...

Proszę o pomoc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzkie kości raczej nie były by tak połamane. Według mnie to są kości jakiegoś zwierza. Kiedyś byłem w miejscu gdzie dawno temu stała karczma. Było tam pełno takich i innych kości, a nawet czaszki świń itp. Kop dalej, jak znajdziesz jakieś kości większe,lub charakterystyczne dla człowieka np. jak pisali koledzy czaszkę lub coś innego to wtedy przestaniesz kopać. Chociaż szczerze w to wątpię aby to były ludzkie kości.
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie