2011.Forces.Speciales

[Kurt]

Witajcie, nie wiem jak to się stało ale udało mi się pominąć pewien francuski film który wyszedł 02.11.2011 a mianowicie Forces.Speciales, w naszych kinach pojawi się 09.03.2012 i z ręką na sercu śmiało mogę powiedzieć że warto wydać te parę złociszy i się wybrać na owy film.

Ktoś powie ale co ci żabole mogą wiedzieć o wojnie skoro jeżeli chodzi o poddawanie się są zaraz za włochami :).


A oto mały opis owego filmu:
Grupa komandosów wyszkolonych do pracy w ekstremalnych warunkach podejmie się uwolnienia porwanej w Afganistanie dziennikarki. Dlaczego właśnie ta akcja staje się ich misją niemożliwą"? Czy ocalenie jednej osoby jest więcej warte od życia sześciu? Czy warte tego jest uczucie, które zrodzi się pomiędzy jednym z żołnierzy a dziennikarką? Czego nie jest w stanie przewidzieć wojskowy regulamin? Terytorium wroga, to pierwszy film wojenny, w którym na tak wielką skalę francuskie siły zbrojne zaangażowały zarówno swoich zawodowych żołnierzy, jak i najnowocześniejszą wojskową technologię. Rozmach produkcji jest oszałamiający i przywodzi na myśl największe hollywoodzkie produkcje - Szeregowca Ryana" czy Helikopter w ogniu". Zdjęcia kręcono na trzech kontynentach, co pozwoliło stworzyć widowiskowe, zapierające dech w piersiach, realistyczne kino akcji. Powstał film niezwykły. Mocny, ale jednocześnie ściskający za gardło.

Oczywiście trailerek:
http://www.youtube.com/watch?v=cQSzg8e1xIA

Film jest w necie ale warto iść do kina ....

[Gizeh]

Film byłby pewnie wartościowy gdyby filmowcy nie poszli na łatwiznę w stylu komandosów idących w szeregu i strzelających do wszystkiego co się rusza a przeciwnicy, jak zwykle mimo przewagi liczebnej, biegną bezmyślnie pod lufy i dają się wybijać jak kaczki. Albo skryte odbijanie zakładników gdzie część drużyny ma broń z tłumikiem a reszta nie, albo są zrzucani z samolotu obładowani sprzętem a szturmują obiekt z bronią krótką w łapie.
Ale dla rozrywki można jak najbardziej obejrzeć.

[FoKa]

Ale broni to mieli dużo przy sobie, najpierw mp5sd, potem jakies m4 i chyba beretta,a w miedzyczasie jeszcze jakies minimi i chyba pgm helcat, tylko do granatników ammo zapomnieli. Mimo wszystko film mi sie podobał.
Pozdro.