2010.Storming Juno

[Kurt]

Witajcie, parę dni temu wpadł mi w łapki naprawdę zajegajny film mimo że nagrany przez Kanadyjczyków :)
czas trwania 90min i nie są to stracone minuty ...

Troszkę o Filmie
“Szturmując ‘Juno’”
Tuż po północy 6 czerwca 1944r. 160 000 alianckich żołnierzy przekracza Kanał La Manche, by przeprowadzić największą morską inwazję w historii. Mają nadzieję przełamać przybrzeżną obronę hitlerowskiej „Twierdzy Europy” i umocnić zachodni front.
Jeśli im się uda, Operacja ‘Overlord’ odmieni bieg II Wojny Światowej. Centrum ryzykownej „gry” stanowi 10-ciokilometrowy odcinek francuskiej Plaży o kryptonimie ‘Juno’.

“Szturmując ‘Juno’” to film oparty na nadzwyczajnych i zdecydowanych akcjach garstki młodych mężczyzn podczas tego historycznego dnia. Wraz z nadejściem ranka, wbrew oczekiwaniom, część z nich przetrwa, by opowiedzieć ich historie. Pozostali poświęcą swoje życie na piaskach Plaży ‘Juno’. Gdy podniosą się ‘mgły wojny’, nasi żołnierze będą pierwszymi oddziałami aliantów zabezpieczającymi przyczółek desantowy podczas Dnia D.

Trailer
http://www.youtube.com/watch?v=kKnONiu19gg&feature=share

Pozdrawiam Kurt

[sebo_sek]

Czyli znowu inni potrafią - a Kanadyjczycy to nie Hollywood. Gdzie Monte Cassino, marsz gen. Maczka, Sosabowski i Market Garden, gdzie dywizjon 303, gdzie film o naszych kurierach do aliantów, porządny film o naszym podziemiu, gdzie Cichociemni?

Inni potrafia są dumni a my jesteśmy arodem sprawców". Słów brak. Jest tyle tematów, że aż SZOK!!!!!

A produkuje się Czas Humoru i gniota Bitwę Warszawską. Chociaż jak mają robić filmy jak ten ostatni, to może faktycznie żeby ich nie robili.