Skocz do zawartości

Wodoodporny wykrywacz


andrenr68

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jaki polecalibyście wykrywacz do poszukiwań w wodzie,nie chodzi mi o nurkowanie, ale eksploracje brzegów cieków wodnych do ok.1,50.A więc sprzęt musiałby być odporny na wilgoć a nawet chwilowe zanurzenie w wodzie.Chodzi mi o wykrywacz który wykrywa wszystkie metale bez dyskryminacji,o jak najprostszej budowie.
Napisano
Najtańsze rozwiązanie to Cscope 4Pi. Nie jest co prawda wodoodporny, ale można go odpiąć ze sztycy i zawiesić na pasie czy na klatce piersiowej i brodzić w niezbyt głębokiej wodzie. To bardzo dobry wykrywacz - stabilny i mający dość specyficzne audio. Używając dobrych słuchawek będziesz w stanie po jakimś czasie rozróżniać niektóre cele. Używałem i używam różne sprzęty na morskiej plaży, ale w tej cenie CS4Pi nie ma konkurencji. Całkowicie wodoodporne PI są dość drogie a kupowanie używanego to troszkę loteria bo z wodoszczelnością może już być różnie, ale warto polować na dobrą okazję. Zresztą CS4Pi też się trafia czasem na aukcjach.

Pozdrawiam

VW
Napisano
do tej głębokości i w słodkiej wodzie,wystarczy kanarek po małych modyfikacjach.używam tego sprzętu już kilka sezonów i jestem zadowolony z możliwości i wyników.
Napisano
At pro jest dobrym sprzętem do takich poszukiwań.Ma dosyć dobrą dyskryminację na stal i metale kolorowe(skala po 40 punktów)Moja Żona po szukaniu na polach po prostu polewa go wodą z wiadra lub szlaucha a co do szukania w jeziorkach i stawach to jej sprzęt na razie nie przecieka a na razie elektronika nurkowała jedynie ok. 1 metra pod wodą
Napisano
Autor wątku napisał przecież wyraźnie, że nie szuka czegoś z dyskryminacją;-) Chodzi o prostego PIkacza z prostą budową. Tu jest lista prawie wszystkich wodoodpornych wykrywaczy, choć nie wszystkie z nich to PI:
http://www.metaldetectingworld.com/reviews_underwater_metal_detector.shtml

Pozdrawiam

VW
Napisano
danielw4 - skoro uważnie przeczytałeś post autora to po co w pierwszym poście zachwalasz dyskryminację AT Pro? Zresztą AT Pro to drogi i dość skomplikowany sprzęt i dostanie go z drugiej ręki byłoby bardzo trudne. Jeśli dobrze rozumiem to chodzi o proste i niedrogie PI.

Pozdrawiam

VW
Napisano
VanWorden-zgodzę się z tobą,że jest za drogi,ale za to prosty w obsłudze a kolega andrenr68 niech się sprecyzuję czego konkretnie chce szukać bo PI ma na pewno gorsze zasięgi na kolorową drobnice
Napisano
Skomplikowany w sensie technologii w zestawieniu z prostym PI. A co do zasięgu to PI jest nie do pobicia chyba, że w grę wchodzi bardzo drobniutkie złoto. Jeśli jednak w grę wchodzi przeszukiwanie brzegów rzek czy jezior to też wolałbym coś z dyskryminacją.
Napisano
oj VanWorden,w przedostatnim poście dałeś plamę,pisząc że at-pro jest drogi i trudny w obsłudze oraz trudno go kupić z drugiej ręki.cena=możliwosci sprzętu,obsługa bardzo podobna jak w kanarku[dodatkowe funkcje to strojenie do gruntu i możliwość zmiany częstotliwości[odstrojenie od zakłóceń].kupno z drugiej ręki,nie sprawia trudności,w styczniu i lutym,kilka było na allegro[najtańszy 1800zł z gwarancją].sam nawet miałem zamiar go kupić ale ktos mnie ubiegł i kupiłem nówke w Vkingu.
Napisano
Postaram się sprecyzować to jakiego rodzaju poszukiwań ma służyć wyżej wymieniony sprzęt,zamierzam używać go do wyciągania z wody oraz bagna wszelkich metalowych przedmiotów,jak również podczas pobytu nad morzem do brodzenia w słonej wodzie i wyciąganiu bilonu.Myślę że wykrywacz PI będzie najlepszy,ponieważ mój dotychczasowy sprzęt w kontakcie z wilgotnym morskim piaskiem zachowuje się niestabilnie,o słonej wodzie nie wspominając.Oczywiście mogę się mylić.Wykrywacz ma być stosunkowo tani poniżej tysiąca i nieskomplikowany i jak wspomniałem wcześniej odporny na chwilowe zanurzenie z racji ze skrajnie nieprzyjaznego terenu(brzegi rzeki bagniste,zanurzone gałęzie)Za wszelkie dotychczasowe porady bardzo Kolegom dziękuje i pozdrawiam.
Napisano
rufa - Ja w ogóle nie wiem po co ten AT Pro się tu pojawił bo już w pierwszym poście było wiadomo co i jak;-) A co do używek to szczerze nie przyszło mi do głowy, że w sumie tak nowy sprzęt jest dostępny z drugiej ręki.. Nie często zaglądam na Allegro czy Ebay, ale taki natłok tych sprzętów nie jest czymś ani dobrym ani normalnym.

andrenr68 - wracam więc do Cscopa 4Pi, który spełnia wszystkie Twoje warunki, oprócz zanurzania elektroniki, ale to też da się obejść. W UK nowiutki na gwarancji kosztuje 1200zł a używki można dostać już od 500zł w górę. Za tę cenę dostajesz jeden z najlepszych plażowców na rynku, który o wiele droższe sprzęty zostawia daleko na suchym piachu;-)

Pozdrawiam

VW
Napisano
Dziękuje kolego VanWorden za fachową poradę.A z tym obejściem zanurzania elektroniki w 4Pi to tylko przez odczepienie innego sposobu niema?Poczytam sobie o tym wykrywaczu,cena też atrakcyjna 500zł za używkę to kwota dla mnie jeszcze osiągalna.
Pozdrawiam
Napisano
Kolego andrenr68, pytałeś o wodoodporny wykrywacz.
C-scope nie jest wodoodporny.Naturalnie można próbować jakoś go zabezpieczyć, ale zamoczenie elektroniki jest i tak kwestią (niedługiego)czasu.Wiesz że w Polsce nikt nie naprawia
c-scopów i nikt nie sprzedaje do nich części?
Jeżeli jedynym kryterium jakim się kierujesz jest cena, to kup sobie jabla za 200 złotych.Jak go utopisz to będzie mniejszy żal, a niewykluczone, że nawet ktoś go od Ciebie odkupi albo naprawi.
Nie daj się zwieść nieodpowiedzialnym namowom, tylko dlatego, że pasują one do Twojego budżetu.Ale w końcu Twoje pieniądze, jak chcesz je utopić-dosłownie, to droga wolna.
Napisano
sza.man - podejrzewam, że nigdy nie szukałeś w wodzie. Sugerowanie Jabla do takich poszukiwań to kompletne nieporozumienie. Ja na codzien używam niezabezpieczonego Sovereigna, wcześniej właśnie wspomnianego Cscopa i jeśli nie nurkujesz to absolutnie da się chodzić pod warunkiem, że wiesz co robisz. Udało mi się utopić telefon, ale nie sprzęt, tfu tfu;-) Zresztą z tym Cscopem chodzą setki plażowiczów" bo za taką kasę dosłownie zamiata konkurencją.
A co do naprawy to chyba jest w Polsce diler Cscopów? Musi mieć i serwis. Zresztą w dzisiejszych czasach kurierska paczka idzie do UK 3-4 dni, czyli czasem krócej np. z Gdańska do Warszawy przy tym samym koszcie, więc w czym problem? Świat się zmienia i nie trzeba się już ograniczać przy zakupach. Ale oczywiście można polować na używane wodoodporne PI tyle tylko, że w tej cenie będzie naprawdę ciężko a efekty będą identyczne.

Pozdrawiam

VW

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie