armand Napisano 29 Styczeń 2012 Autor Napisano 29 Styczeń 2012 Poszukuję ocieplanych kaloszy na błotniste pola do pracy mokrą jesienią lub mokrą wiosną, w temperaturze poniżej 10C. Buty skórzane mam, ale są dni, że kalosze są niezastąpione. Proszę o podanie konkretnych modeli, sprawdzonych praktycznie, nie teoretycznie. Obwód łydki w kaloszach nie za wąski, kalosze lekkie, nie do celów rolniczych.
MilKam88 Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 Polecam kalosze Lemigo model Grenlander. Zamieszczam link z testem tych kaloszy http://fishing-test.pl/odzie-i-obuwie-wdkarskie/19-odzie-i-obuwie/69-kalosze-lemigo-grenlander-862Ja mam je już 3 lata i sprawują się naprawdę bardzo dobrze.
paul Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 Witam.Polecam kalosze WADER firmy LEMIGO. Używam je już trzeci sezon i jestem naprawdę zadowolony. Są niesamowicie lekkie ( jakaś pianka) i bardzo odporne na mróz. Posiadają wkładkę z polaru ( zakładam ją dopiero gdy temperatura jest sporo poniżej zera) - gdy temp. jest wyższa może być za ciepło, wystarczają jakieś grubsze skarpety. Właściwie są to kalosze całoroczne na pola i łąki (oprócz lasu, bo można je przebić jakimś suchym badylem).Pozdrawiam.
STYCHU3 Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 http://n2.vatera.sk/szwedzkie-kalosze-wojskowe-demobil-275-i2063516622.html Polecam kalosze Szweckiej armi ,nie do zajechania kilka warstw gumy plus ocieplacze
rufa Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 także polecam kalosze firmy lemigo",bardzo lekkie,ciepłe i nie czuje się grud pod stopami.w sklepie zapłaciłem 89zł. ale było warto.
paul Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 Uważam, że kalosze Wader są zdecydowanie korzystniejsze - ponieważ są krótsze. W te dłuższe ciężko jest zmieścić jakieś grubsze spodnie i najważniejsze - bardzo niewygodnie się w tych dłuższych - że tak powiem - kuca" a to przecież czynność bardzo często wykonywana na wykopkach. Poza tym w cieplejsze dni w tych dłuższych bardzo poci się noga.
Derkacz44 Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 Także polecam szwedzkie kalosze z demobilu, wytrzymałe i ciepłe.
adam793 Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 Kalosze kaloszami tak jak firma im lepsza to droższa Polecam Filcy Czarne chłopski sprzęt 100% sprawdzony w 100% zadowalający.Pozdrawiam
kaz41 Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 Szukaj kaloszy z twardą podeszwą,żeby nóżka nie bolała,jak depniesz,
karabin Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 @adam793,przy temperaturze -1 w gnojozrywach długo nie nachodzisz bo stopy odmarzają,a luz mają tak duży że zostawisz je w błocie:)Pzdr.
adam793 Napisano 30 Styczeń 2012 Napisano 30 Styczeń 2012 Oczywiście karabin masz rację to był żart z tymi filcami ale z tą temp..-1 bym się nie zgodził z tobą.Pozdrawiam również
Tradytor Napisano 30 Styczeń 2012 Napisano 30 Styczeń 2012 karabin gnojozryw gnojozrywowi nie równy :) Ja śmigałem w tych produkowanych w Polsce chyba w Grudziądzu czy jakoś tak i nic poza sporą wagą nie mogę im zarzucić nie to co te po 30zł made in china.Chociaż teraz przesiadłem się na piankowe ocieplane polarem
adam793 Napisano 30 Styczeń 2012 Napisano 30 Styczeń 2012 Dokładnie dobry gnojozryw kosztuje 70 złotych,i szczerze piszę wielu widziałem poszukiwaczy w takim obuwiu,nawet dobry kierowca ma takie buty w bagażniku bo nie wie co go w drodze zastanie.
Maufrais Napisano 31 Styczeń 2012 Napisano 31 Styczeń 2012 armand- Nie kupowałbym ocieplanych. Bez sensu.Moim zdaniem lepiej wyposażyć się w takie np. http://allegro.pl/kalosze-robocze-meskie-praca-demar-maxx-47-i2069141163.htmlmają stalowe czuby (uwaga na piszczałkę ;) ) w środku więc kopnięcie czegoś nogą, przesunięcie nawet dużej przeszkadzającej kłody, kamienia, etc. nie powoduje połamania palców. Wymyślili w nich amortyzowana piętę i osłaniane kostki, co naprawdę w trudnym terenie bardzo się przydaje.Co najważniejsze są, polskie, tanie i mają pancerne (dosłownie) wykonanie. Byle czego bym nie kupił ;)Wejdź sobie na stronę firmy Demar. Spory wybór.Do środka zakładam przywiezione z gór góralskie skarpety z bardzo grubej wełny (te najgrubsze gryzące:)) i żadna temperatura mnie nie rusza a i mięciutko w bucie się robi. Są też specjalne polarowe wkłady do kaloszy (sklepy turystyczne/trekingowe)Pomysł sprawdza się o tyle, że w zimie masz komfort, a na wiosnę nie musisz kupować tych nieocieplanych dodatkowo. Ganiam w Demarach" także w lecie po grzęzawiskach i mokradłach i z czystym sumieniem mogę polecić. Sam się dziwię, że nie znalazłem jeszcze w nich żadnej wady, bo z natury jestem ynkowym malkontentem" :D
ZeWschOdu Napisano 31 Styczeń 2012 Napisano 31 Styczeń 2012 Ja jak jest mokro śmigam w takich http://www.demar.com.pl/pokaz-produkt/171/1/yetti-pro sprawdzają się w każdych warunkach i sa lekkie, no chyba ze oblepione błotem ;)
Puzderełko Napisano 31 Styczeń 2012 Napisano 31 Styczeń 2012 Najlepsze jakie spotkałem do pracy terenowej, każda pogoda, mega całoroczny zestaw do śmigania wkładki filcowe ze ściągaczem jak i materiał na sznurek zatrzymuje każdy paproch.Cena jest jaka jest ale naprawde polecam cała firma śmiga w tych gumiakach.http://www.sedyko.com.pl/ochrona_nog,buty_gumowe_specjalistyczne.htmlModel: Art. 07.47
Rosforek Napisano 31 Styczeń 2012 Napisano 31 Styczeń 2012 Również polecam kalosze firmy lemigo. Mam je już 4 lata - można w nich chodzić naprawdę długo, są wygodne i leciutkie. Nie czuć ich na stopie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.