Zmiany przepisów

[Gość]

Co się zmieni w przepisach o kolekcjonowaniu zabytkowej
broni palnej po wejściu Polski do Unii Europejskiej?

[Romel79]

Bardziej głupie już być nie mogą , czyli powinno być lepiej .
pzdr

[bjar_1]

Powinno być... ale czy będzie? Miejmy nadzieję ,że tak.

pzdr

bjar_1

[sanshin]

marzenia sie spełniają tylko mocno w nie wierz...
w polsce raczej mało możliwe.

[akagi]

Nic się nie zmieni, bo prawo europejskie po prostu tej kwestii nie reguluje, zostawiając ja w domenie prawa krajowego każdego z członków wspólnoty.

Jacek akagi" Haber
spec. prawa miedzynarodowego

[Gość]

Witam!
Obawiam się że Akagi ma rację...
Nasi ustawodawcy, jeżeli już się wzorują na jakimś kraju prawnie lepiej zorganizowanym", to przejmują akurat te przepisy, które się tam nie do końca sprawdzają. A po dodaniu przez posłów swoich przemyśleń" wychodzą straszne buble prawne, które godzą w nas wszystkich.

Np:
1)Jesteśmy bodajże jedynym krajem (wykluczam kraje byłego ZSRR czy np. Albanię) gdzie zabawa w wspinanie" jest obwarowana koniecznością uzyskania licencji", nazwanej dumnie Kartą Taternika.
Jestem osobą o ograniczonej sprawności ruchowej- tzw. inwalidą", jednak w stopniu nie ograniczającym mi możliwości właśnie wspinania się. Ale uzyskać zezwolenia (karty taternika) nie mogę- żaden lekarz nie weźmie na siebie ryzyka wystawienia mi świadectwa zdrowia, bez którego nie mogę zrobić kursu tatrzańskiego, czy nawet skałkowego. Prywatnie mi mówią, że owszem nie widzą przeciwwskazań, ale na papierze się boją...
Więc jako obywatel nie wolno mi zejść ze szlaku np. w Tatrach, by się powspinać.

Jeżeli jednak przyjedzie obywatel innego kraju, to wystarczy mu, że będzie członkiem jakiegoś klubu górskiego (co łatwo zrobić- wystarczy opłacić składkę członkowską), i może się w tych Tatrach wspinać.

Byłem złapany przez filanca- strażnika przyrody" w Alpach, na podejściu pod ścianę- sprawdził czy mam ubezpieczenie na wypadek ew. akcji ratunkowej, i życzył miłego dnia...

A we własnym kraju muszę być przestępcą, by robić to co jest moją pasją... ;-(

2) Jaśnie nam panujący minister infrastruktury, Pol (ten od winietek) ma podobny, kuriozalny pomysł ograniczenia wolności ludzi latających np. na glajtach, czy lotniach. Badania jak dla pilota samolotu odrzutowego, i licencja państwowa", oczywiście droga.
Będziemy jedynym krajem w Unii mającym tak rygorystyczne przepisy.

3) Jak jest z sprawą zabawy w poszukiwanie skarbów", np. za pomocą wykrywacza, każdy widzi...

Pozdrawiam...