kopijnik2 Napisano 12 Maj 2011 Napisano 12 Maj 2011 znudzony niemocą i kolejnymi terminami naprawy niegwarancyjnej serwisu dużego multikoncernu ... użyłem magicznej funkcji - produktmanager... przy pomocy jednej rozmowy tel.niemożliwe - stało się możliwe...dostawa z Holandii z usługą została wykonana w 2 dni...ku niezadowoleniu i zaskoczeniu serwisu"...
Brzęczyszczykiewicz Napisano 12 Maj 2011 Napisano 12 Maj 2011 Różnie są skonstruowane umowy między firmami i nie zawsze przedstawicielem jest firma-córka lub inna kontrolowana przez producenta.Jak jest załatwiana sprawa gwarancji międzynarodowej, to całkowicie zależy od producenta. W przypadku Sony (przynajmniej wcześniej tak było, nie wiem jak teraz) jeśli miałeś sprzęt nawet kupiony w Polsce ale nie dostarczony przez Sony Poland, serwis Sony nie przyjmował sprzętu na naprawy gwarancyjne i mogłeś sobie dzwonić ile wlezie i dokąd dusza zapragnie, włącznie z centralą w Japonii :)To akurat było celowe działanie, ale w przypadku wykrywaczy, czyli generalnie małych firemek, działa zasada jaki producent, taka umowa z serwisem i taki serwis".Widać polski rynek nowych wykrywaczy nie jest na tyle duży i atrakcyjny, żeby sobie nim gitarę zawracać. Możliwości większości nabywców kończą się definitywnie w okolicach 2000zł podczas gdy ceny średnich modeli dopiero wtedy się zaczynają zaczynać.
kempa Napisano 13 Maj 2011 Napisano 13 Maj 2011 Mając doświadczenie z wieloma serwisami moge podać analogiczny przykład jak kolegi Albertusa. Klient oddał samolot na obsługe. Mechanik-serwisant źle złorzył pewien element i silnik przy odpaleniu-uległ zniszczeniu. Ewidentna wina serwisu. Szef przygotował pracownikom swoją wersje wiarygodną dla klienta. Umył ręce i powiedział że to jeden z elementów uległ zurzyciu ze starości i spowodował zniszczenie silnika-pracownikom kazał to potwierdzić bo firma nie może stracić reputacji.klient uwierzył i zamiast zarobić na wynajmie samolotu ok 20-30tys.zł musiał kupić nowy silnik. Szef nie stracił opinii ani 30 tys ktore musiał by klientowi oddać. Z vikingiem i ich serwisem jest pewnie tak samo-serwisant spier.... to trzeba powiedzieć klientowi że to jego wina. Prosta sprawa dla nich a nie jeden się na to złapie bo niby czemu nie wierzyć komuś kto się na tym powinien znać. Widać więc jak klienta się nie szanuje. Wypowiadam się w tym wątku bo wiem jak to działa i mnie to denerwuje. Viking ma monopol tylko na whitesa i minelaba. I tylko tu są mocni. Morał jest taki-koledzy nie dajmy się dy....ć. Pozdrawiam
kaczka Napisano 13 Maj 2011 Napisano 13 Maj 2011 Z tego co się orientuję to mają jeszcze monopol na Fishera (serwis). Sytuacja z serwisem wyglądała tak, że Fisher życzył" sobie wysyłać wszystkie sprzęty do siebie. Serwis w Vikingu próbował mi kiedyś wmówić, że mam manualne ustawianie gruntu w F70 i inne takie. Dlatego kupuję u nich (jeśli muszę )tylko akcesoria.K.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 13 Maj 2011 Napisano 13 Maj 2011 Ten przykład z samochodem pokazuje świetne różnice między serwisem fabrycznym a jakimś". Serwis fabryczny nie robi zwykle problemów, ponieważ po pierwsze pracują tam ludzie którzy się znają na wszystkim od podszewki a po drugie ma dostęp do wszystkich komponentów w dużych ilościach i po kosztach własnych. W serwisie autoryzowanym pracują serwisanci z przypadku, którzy się wszystkiego muszą wstecznie nauczyć i rzadko kiedy to się udaje. Poza tym serwis musi wszystko zamówić jak normalny towar i jeśli jest samodzielną firma ponosi koszty. Zwykle po preferencyjnych cenach, ale nieporównanie drożej niż to ma producent.I dlatego dla klienta kuriozalnie najbardziej bezpiecznym miejscem zakupu są małe firmy produckcyjne, ale o stabilnej od lat sytuacji (żeby nie zniknęły za rok). W razie problemów są one rozwiązywane zwykle szybko i przede wszystkim PROFESJONALNIE. Większe i duże firmy mają wszystkie problemy z utrzymaniem serwisu na poziomie który by im nie psuł opinii.Nie wiem czy wszyscy zdają sobie sprawę, ale w UE jest OBOWIĄZEK sankcjonowany prawem, który zmusza dostawcę towaru do utrzymania serwisu pogwarancyjnego na minimum 7 lat od daty zakupu. Obowiązek ten spoczywa na GWARANCIE. Czyli w okresie 7 lat mamy prawo ŻĄDAĆ naprawy pogwarancyjnej płatnej. Nie zawsze to ma sens (koszt), ale czasami nie ma wyjścia.
taboon Napisano 13 Maj 2011 Napisano 13 Maj 2011 Ciekawi mnie jak się skończy ta historia z F75.Na zdjęciach płytki widać kiepskie lutowania. Możliwe, że to małe chińskie rączki tak spaprały, lub servis" plączący się z zeznaniach wyjmował płytkę. A jak tak, czy to jest ta sama, która trafiła do serwisu?
albertus32 Napisano 13 Maj 2011 Autor Napisano 13 Maj 2011 niezbadane sa drogi Pana..Mi, jako klient w sumie nie obchodzi czy to male chinskie raczki czy inne tak to zrobily i czy kabel jest tu czy tam. Wykrywacz dzialal, zepsul sie i czekam az w koncu go zrobia i bede mial go w dłoni. Gwarancja...Nie bede wiecej nic komentował, bo to co mialem napisac, zrobiłem. Narazie czekam na rozwiazanie tej sprawy, mam nadzieje ze korzystnie dla mnie. Czekam na telefon z dalsza informacja, pozostaje mi czekać...3 tygodnie poszło..
taboon Napisano 13 Maj 2011 Napisano 13 Maj 2011 Poinformuj nas o wyniku. Ja kupuję u nich tylko akcesoria. Ktoś kiedyś mnie przestrzegał przed zakupem wykrywacza. Kupiłem za 1 tys dol. z dostawą, to ok 2700 pln F75. I nie liczę na żadną gwarancję.Różnica w cenie jest znacząca. A nie każdy wykrywacz musi się zepsuć.Powodzenia i szybkiego powrotu na plac oju" :-)
maxim026 Napisano 13 Maj 2011 Napisano 13 Maj 2011 albertus32 jak to skąd?????? jak każdy ze stanów i za 1100 dolarów . (co dziwne z gwarancja nie ma problemu) tylko wysyłka na twój koszt jakięś 80dolar w obie strony. ja od tego kolesia( poleciłem go znajomym i wszyscy są zadowoleni) zakupiłem i Whitesa 6000 di pro sl. i CZ 3 D i F 75 i F75LTD( aktualnie go posiadam) i nie ma zadnych problemów , żeby taka kultura i zaufanie było w tym Viku (ale kto sie hu..em urodził skowronkiem nie zdechnie) toby było normalie LUX a tak to ... No jak widać po opiniach .
damiani Napisano 14 Maj 2011 Napisano 14 Maj 2011 Kolego maxim026Jeżeli to nie tajemnica podaj chociaż trop jakim się trzeba kierować szukając tego twojego dostawcę bo pewnie wielu by chciało skorzystać.Ciekawe jak całość sprawy się zakończy - miejmy nadzieję że pomyślnie czego ci Kolego albertus32 życzę.
radhar Napisano 15 Maj 2011 Napisano 15 Maj 2011 To może i ja dodam od siebie, ostatnio przyszedł do mnie nówka sztuka Etrac (wraz z kilkoma dodatkami na specjalne moje zamówienie) od kolegi sebciorek z allegro :http://allegro.pl/wykrywacz-metalu-minelab-etrac-nowy-dodatki-i1603221079.html, oczywiście z USA, być może to ten sam co w poście wyżej, tego nie wiem. Ja poprosiłem o odbiór osobisty więc przesłał sprzęt koledze z Wawy (tam też odebrałem), - ale może przysłać bezpośrednio z USA na Twój adres. Wszystko na spokojnie sprawdzone - w idealnym stanie, bardzo dobrze zapakowane i zabezpieczone.Dla mnie układ idealny. A do tego konkretny i poważny człowiek o dobrej reputacji m.in. u Proscana... Ile zaoszczędziłem kupując w USA, moja tajemnica, ale pewnych rzeczy nawet nie dostaniesz w Europie....Pozdr.radhar
emisoo Napisano 15 Maj 2011 Napisano 15 Maj 2011 Kolega napali sie na XP chciał wziązć w vikingu , w porę sie opamietał i zamówił bezpośrednio u francuza . Z serwisem u nich chwila moment tylko wysyłka w jedną strone na swój koszt , grosze. I cenowo przebitka.Pozdro.
talgo Napisano 15 Maj 2011 Napisano 15 Maj 2011 myślę że viking sam powoli się wykończy przynajmniej a aspekcie wykrywaczy hobbystycznychrynek się powoli ogarnia i ludzie widzą że za wiele niższą kwotę można sprowadzić sprzęt z UK lub USA a sprzęt nie uszkadza się w 2 lata tylko jak ktoś dba to służy latamibrakuje nam jeszcze niezależnego od vikinga serwisu aby przy ewentualnym uszkodzeniu nie trzeba było wysyłać sprzętu za granice bo wiadomo że Proscan nie naprawia np minelabów bo viking odciął go od podzespołów(a przynajmniej tak pisze)zastanawia mnie dlaczego tylko viking ma wyłącność na kraja inni nie mogą sprzedawać różnych marek wykrywaczygdzie nie patrząc rosja czechy niemcy mają kilku sprzedawców i można sobie wybrać gdzie kupića u nas wybór kilku marek ma tylko jeden sklep myślę że jeżeli talcomp podjął by się konkretnych rozmów z minelabem, fisherem czy white`sem nie było by problemu aby przejąć gro rynku
albertus32 Napisano 18 Maj 2011 Autor Napisano 18 Maj 2011 Szanowny Panie Wykrywacz został naprawiony i w dniu dzisiejszym odesłany do Pana jako naprawa gwarancyjna. Przepraszamy za tak długi czas oczekiwania, normalnie trwa to około tygodnia czasu ale w takich wątpliwych przypadkach jesteśmy zobligowani do uzyskania opinii serwisu producenta i niestety cała ta procedura dość mocno się wydłuża. W każym bądź razie wykrywacz został naprawiony gwarancyjnie.Raz jeszcze przepraszamy za wynikłe niedogodności. Z poważaniemJak tu sie nie cieszyc z takich rzeczyViking- brawo.....
pytajnick Napisano 19 Maj 2011 Napisano 19 Maj 2011 Brawo , za co ??? Za to że zrobili co do nich należało ???
talgo Napisano 19 Maj 2011 Napisano 19 Maj 2011 podejrzewam jak by nie było tego wątku to by nie było brawotylko sorry winetu twój sprzęt twoja sprawaale oczywiście tylko się cieszyć że naprawili
albertus32 Napisano 19 Maj 2011 Autor Napisano 19 Maj 2011 te kropki za bravo powinny dac do myslenia. Ja jestem wprost pewien, ze gdyby nie 2500 wejsc w ten wątek, sprawy by nie bylo i reklamacje by nie uwzgledniono.Panowie!Może trafiłem w czuły punkt. Jesli nie chca ci uwzglednic reklamacje- załóż wątek na odkrywcy!!!!!!!!
taboon Napisano 19 Maj 2011 Napisano 19 Maj 2011 Z drugiej strony, skoro jednak uznali reklamację...to mieli 14 dni na to. Teraz powinni dać nowy sprzęt za brak odpowiedzi w terminie :-)Tylko fanty czekają...Pozdrawiam i może do zobaczenia w polu?
R0b3rT Napisano 27 Maj 2011 Napisano 27 Maj 2011 Moim zdaniem nadal jest to spowodowane brakiem konkurencji. Pierwsza zasada konkurujących ze sobą firm brzmi - szanuj klienta swego"Może gdyby ProScan rozszerzył działalność swojej firmy o sprzedaż wybranych firm odkrywek to już by się coś zadziało.
cyzbycyz Napisano 22 Czerwiec 2012 Napisano 22 Czerwiec 2012 Witamja kupiłem swój wykrywacz w usa w styczniu ubiegłego roku. Traf chciał że trafiłem na wadliwy sprzęt (chodź zepsuł mi się dopiero 2 miesiące temu) chodzi tu o nr seryjny 510tys i niżej w at pro czyli wzbudzanie się. Było głośno o tym więc chyba każdy wie o co chodzi? Nie chciałem wysyłać do usa tylko naprawić tu w Polsce właśnie w Vikingu. Ale powiedzieli mi tak:-Tam gdzie Pan kupił ten wykrywacz tam niech go Panu serwisują my tego nie naprawimy.-Ok rozumiem nie naprawicie na gwarancji a jak zapłacę?-Też nie.-Dlaczego???-My naprawiamy tylko sprzęt zakupiony u nas w sklepie itdI cóż wyrywka w stanach się serwisuje:(Pozdr
cyzbycyz Napisano 22 Czerwiec 2012 Napisano 22 Czerwiec 2012 Napisałem to po to aby nikt nie był zdziwiony jak dostanie taką odpowiedz. Suma-summarum i tak źle i tak niedobrze
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.