Skocz do zawartości
  • 0

piec kaflowy


morfeusz27

Pytanie

Napisano

Witam, mam okazję nabyć taki piec, rodzina w tym domu mieszka od 50 lat i piec tam był. Czy po fotach można określić wiek, ewentualnie coś po herbie ? Na pewno nie napiszecie ile za niego można max dać ? Pozdr.

19 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
mensguth6, dzięki za pomoc, będę starał się wyrwać ten piecyk. Obecnie jest nie palony, z boku jedna kafelka chyba jest luźna, zobaczę sygnatury jak się uda i dam znać pzdr
Napisano
poszperalem troszke i podzwonilem tu i tam.piec jest na pewno z XIXw. aha biale kafle moga pochodzic z innej kaflarni.jesli to misnia to trafiles mega okazje,ale nie jestem specjalista od tego typu kafli.ogolnie mowiac brac za ta cene bo jest ok. pozdrawiam.
Napisano
Witam
Miałem okazję ostatnio widzieć piec trochę większy z przełomu 1900 roku, ładniejsze nie zniszczone kafle w zielonym kolorze i bardziej zdobiony, w tym pięknie zdobione podwójne duże drzwi wsadowe. Kuzyn sprzedawał, dostał za niego 8000 zł.
Wiem, że to nie porównanie, lecz myślę, że cenę weryfikują kupujący. To ile jest wart zależy, kto i ile za niego będzie chciał dać. Ale sprawdzałem w naszym terenie(mieszkam na odzyskanych ziemiach) tych pieców jest dużo, na wioskach w wielu domach stosowano takie. Obecnie wielu ludzi potrzebuje pieniędzy i można nabyć za całkiem dobre pieniądze.
Napisano
Dzięki za zainteresowanie, gostek ceni wyjściowo 5tys, zero targu. Szukałem sygnatur,lecz z wierzchu nic nie widać. Właściciel jest z typu psa ogrodnika. Zejść z ceny nie chce, ale i tak będzie remont robił, ma pomysł, że jak go nie sprzeda, to w miejsce drzwiczek wstawi wkład kominowy. Ja dysponuję 2,5 koła i chyba nic z tego nie wyjdzie :( Próbowałem wyciągnąć od niego zegar Gustav Beck wiszący z nr fabrycznym, fajną tabliczką znamieniową z tyłu - leży w kurzu na strychu i z roku na rok korniki go żrą, ale go nie chce opylić i już. dzięki za zainteresowanie. A złocenia" ma, tylko cała korona i herb chyba od czasu postawienia go przez majstra nie widziała środka czyszczącego. PZDR
Napisano

Witam, mam okazję nabyć taki piec, rodzina w tym domu mieszka od 50 lat i piec tam był. Czy po fotach można określić wiek, ewentualnie coś po herbie ? Na pewno nie napiszecie ile za niego można max dać ? Pozdr.

Napisano
pieknie zdobiony:) jest naprawde sporo wart i nie jest to tylko wartosc materialna!! na ile właściciele go wycenili? (jesli to nie tajemnica) pozdr
ps. bralbym go!!:D:D
Napisano
zalezy na jakim jest pietrze i jaki jest stopien rozbiorki.i jaki to zdun zrobi.cena tez zalezy od miasta wktorym znajduje sie piec a takze od profesjonalizmu firmy.to po prostu gdybanie,jesli okolice poznania to oferuje darmowa pomoc i wycene na miejscu.
Napisano
wydaje mi się że widziałem już taki piec na aukcji, ale to może przypadek.

Do rzeczy, bo już trole się odzywają.
W zeszłym roku sprzedawałem podobny i temat trochę znam. Stawiam na przełom XIX i XXw z przewagą na początek XX.

Tutaj się nie wycenia z reguły.
Ale że mam trochę doświadczenia to Ci powiem. Wiem, iż popyt na takie fanty jest duży. Niestety kafle nie są zdobione i nie są w jakimś super stanie. Ale tak na pierwszy strzał to od 6 do 8 tyś.

Ma jakieś sygnatury?
Napisano
Nie sądzę aby to był szczególnie zabytkowy piec, to nie jest herb a ornament - element dekoracyjny. W II-giej połowie lat 90-tych ub. wieku przestawiałem u siebie piec kaflowy i nabyłem nowe, piękne kafle, stylistyką żywo przypominające te z zamków, pałaców czy bogatych domów przysłowiowych gdańskich mieszczan". Niewątpliwie, piec ma swoje lata lecz nie przesadzajmy, to są klocki Lego, elementy pochodzące z seryjnej produkcji w formach. Najwięcej wkładu w wygląd ma tu dekorator ale to też tylko polewa emalierska. Same kafle paskudne, terakota - za samą koronę i ornament nie więcej niż 300
Napisano
angel-55 a znasz się na piecach? ze mówisz że jest niewiele wart?
ornamenty są pociągniete złota farbą jak mniemam - to typowe dla tego typu obiektów - pod nią moze się okaząc całkiem ciekawa ornamentyka. Jeśli nie masz doswiadczenia nie próbuj sam rozbierać - kafle zapewne od środka są drutowane, glinowane i wypełnione szamotem - poszukaj jakiegoś zduna - niech go rozłoży - białe kafle całe zostawić potłuczone wymienić - jeśli kafle mają drobną pajeczynę spękań świadczy to o ich dobrej jakosci - taka pajeczyna pojawia się na kaflach po około 50 latach palenia. koniecznie wyjmij z niego stary szamot - jest dobrze wygrzany i bedzie bezcenny przy stawianiu nowego pieca - co do ceny około 3tyś możesz dać.
Co do zdania angela to są klocki lego" to przypominam że Lego tanie nie jest poza tym dopiero po zdjeciu zobaczysz z jakiej manufaktury pochodzą kafle - rozentalki też się trafiaja:)a ich ceny...wklep hasło stare kafle - zobaczysz i się zdziwisz...
Napisano
witam z zawodu jestem zdunem.powiem ci tak,korona jest warta jakies 3 do 4 tys. motyw ozdobny na srodku do 1,5 do 2,5 tys. do tego kafle ozdobne tez kilka tys, wewnatrz kafli sa sygnatury kaflarni,moze pojawic sie tez data i miasto gdzie zostaly zrobione.powiem tak nowy piec tego typu to wydatek od 25 do 40 tys. ceny w pln. moin zdaniem warto. najtaniej co widzialem to za 3 tys. euro podobne kafle.pozdrawiam
Napisano
Złota farba, mówisz? - gratuluję poczucia humoru. Spękania emalii kafli mogą pojawić się już po roku palenia, to zależy od intensywności eksploatacji. Każdy dobrze postawiony piec będzie związany i wypełniony glinką szamotową lub co najmniej wkładami ceramicznymi, to należy do tej sztuki.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie