Skocz do zawartości

Hełm Fj m 38 znaleziony na złomie


stachu1974

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A oto trafienie roku!!! Koledzy proszę was o poradę, jak ten hełm zabezpieczyc , Czym zakonserwowac skórę. Sam dzwon wyczyszczę kwasem szczawiowym, może wyjdzie jakaś kalka i trochę farby. Efekty konserwacji będę zamieszczał na forum. pozdrawiam!

Napisano

Na fotkach są moje efekty pracy z kwasem szczawiowym, skrzynka motocyklowa przed i po. Muszę powiedziec że z działania tego kwasu byłem jak dotąd bardzo zadowolony, dlatego nie boję się go użyc do czyszczenia tego hełmu.

Napisano

Gorzej jest z fasunkiem hełmu.. skóra jest mocna i co miało się rozpaśc już dawno się rozpadło, gąbka jest w super stanie (materiał przypomina strukturą współczesne karimaty) , ale niestety utleniła się aluminiowa obręcz do której przymocowany jest fasunek. I tu pojawia się pytanie - czy dorabiac taką obręcz na wzór oryginału, czy też zostawic to co jest i fasunek będzie się trzymał na tzw. słowo honoru...

Napisano

Na skórzanych elementach po umyciu letnią przegotowaną wodą objawiły" się piękne prostokątne pieczęcie tuszowe, i teraz kolejne pytanie- czy jak potraktuję skórę lanoliną (a taki mam plan) to jeszcze je kiedyś zobaczę ?? Może ktoś ma doświadczenie z czymś podobnym??

Napisano
Na skórę lanolina. I nie wrzucaj garnka do kwasu. Po kąpieli w żaden sposób nie wyeliminujesz go w całości. Dodatkowo po kwasie zostanie sporo koeozji, która dalej będzie wcinać gar. Aby na lata dobrze zakonserwować ten fant to w gre wchodzi tylko powolna elektroliza. Następnie szlifierka kątowa bądź wiertarka z nałożoną szczotą z mosiężnym włosiem. Po tym 3 warstwy paraloidu i na półkę. Nic go nie ruszy.
Napisano
Anabol chciałbym po prostu aby hełm się nie rozpadał biorąc go do ręki. Obręcz ta nie jest zbyt skomplikowana więc chyba dam radę ,ale jeszcze się nad tym zastanowię, może faktycznie oryginał to oryginał...
Napisano
Trochę mnie przeraża sugestia kolegi thomson aby użyc do czyszczenia szlifierki. Najlepiej byłoby go opiaskowac, wyszpachlowac, polakierowac kolorem z palety ral, kupic nowe kalki na allegro i byłby piękny. Tylko czym różniłby się od współczesnych kopii?? Twoje metody to nie dla mnie... Kwas neutralizuje a fant jest świadectwem historii i upływającego czasu....
Napisano

Faktycznie Tobie nie wyszło ale efekty pracy tyfusa są super, szczególnie z ruskiem. Jednak poprubuje z tym kwasem, swego czasu wrzuciłem w kwas totalny destrukt hełmu polskiego i o dziwo też widac było resztki farby... to chyba kwestia odpowiedniego podejścia do tego sposobu czyszczenia

Napisano
Czy ja napisałem o szpachlowaniu? Czytaj ze zrozumieniem. Czyszczenie szczotą na szlifierce nie jest niczym dziwnym. W ten sposób usuwamy drobne pozostałośći czynników korozji, które się ostały we wżerach po elektrolizie. Wielokrotnie używałem kwasu i po 2 latach widzę co się dzieje z fantami po czyszczeniu w nim.Purchle, których nie zneutralizował kwas teraz odpadają a pod nimi są nowe skupiska korozji, które wymagaja ponownego czyszczenia.
To co zrobisz z tym garnkiem to twoja sprawa.
Napisano
Osobiście szlifierkę odradzam. Za szybkie obroty i za dużo dobra może zedrzeć. Wiertarką powinieneś mieć więcej kontroli.
  • 7 years later...
Napisano
Pozyskałem hełm z potwierdzonego miejsca stacjonowania i walk 9 Div.Fallschirm Jager,konkretnie z 25 pułk do zadań specjalnych,jaki kolor hełmów oni uzywali bo z resztek farby w swietle słonecznym wychodzi ciemna zieleń i jakich kalek na nich uzywali,Luftwaffe ?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie