andriu Napisano 30 Styczeń 2011 Autor Napisano 30 Styczeń 2011 Panowie liczę na wasze odpowiedzi Jaki wykrywacz kupić za 1200. Drobnicowiec co by monetki ładnie wykrywał.Mam kilka na oku Minelab X30 (- chyba nigdzie tego nie serwisują + wyświetlacz)Minelab X50 (- chyba nigdzie tego nie serwisują + wyświetlacz)Tesoro Cibola ( - brak wyśw. + Mała waga )Rutus Proxima ( +wyśw. + Serwis - Waga )PozdrawiamI prosił bym was o odpowiedzi bo muszę się dość szybko zdecydować .P.s Wiem że było trochę o tym ale nie w jednym wątku .
woytas Napisano 30 Styczeń 2011 Napisano 30 Styczeń 2011 jak wiesz ze bylo to po co zakladasz nowy watek?To forum dla poszukiwaczy wiec do dzieła...
andriu Napisano 30 Styczeń 2011 Autor Napisano 30 Styczeń 2011 Niestety nie znalazłem konkretnych odpowiedzi i takiego zestawienia.
Enders Napisano 30 Styczeń 2011 Napisano 30 Styczeń 2011 Ja bym się wahał pomiędzy Cibolą a PROximą. Minelaby bez 5" na końcu cyferek to stare sprzęty, dziś nie ma ich nowych w sklepach. Jak silny jesteś, to z PROximą będziesz zadowolony. Cibola,pomimo braku wyświetlacza ma również super zasięgi na drobnice i bardzo szybką reakcję. Jak coś, to tylko te dwie.Pozdrawiam!
adam793 Napisano 30 Styczeń 2011 Napisano 30 Styczeń 2011 Moim zdaniem Minelab to Minelab cena mówi sama za siebie wykonanie i precyzja,serwis a co będzie ci się psuł???Część uszkodzoną zawsze można dokupić.Ale jeden woli to inny to.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.