Skocz do zawartości

niemieckie kroniki filmowe


JAZON75

Rekomendowane odpowiedzi

Niemieckie Kroniki Filmowe Die Deutsche Wochenschau (1940) vol. 1 [DVDRip] [XviD] ,nie wiem czy były już ,ale warto obejrzeć.
Dodałem opis,ze strony i link do pobrania.
Dobra jakość obrazu,całość po niemiecku.



Niemieckie Kroniki Filmowe (Die Deutschen Wochenschauen) są prawdziwą skarbnicą wiedzy na temat historii Niemiec. Mało kto wie, że niemal wszystkie zdjęcia z czasów wojny pokazywane dzisiaj w telewizji, zostały zapożyczone właśnie z nich. Pierwsze dźwiękowe kroniki filmowe pojawiły się na ekranach kin w Niemczech 10 września 1930 roku, kiedy to wytwórnia Ufa - wyprodukowała swój pierwszy przegląd Ton-Woche. Wraz z przejęciem władzy przez nazistów, w 1933 roku, kroniki filmowe nabrały wyraźnie propagandowego charakteru. Prawdziwą perfekcję w ich opracowywaniu osiągnięto jednak dopiero w czasach wojny, kiedy to 11 listopada 1940 sławna Die Deutsche Wochenschau wyparła z kin wszystkie inne tego typu filmy. Od tego momentu, do końca wojny traktowana ona była jako główny organ filmowy ministerstwa propagandy Rzeszy. Seria kronik pod tym tytułem powstała z polecenia Reichsministra Josepha Goebbelsa, który zarządził połączenie w jedną całość fragmentów czterech, niezależnych do tej pory przeglądów, produkowanych przez wytwórnie Ufa (Ufa-Tonwoche), Tobis, Deulig (Deulig-Ton-Woche) oraz Fox (Fox-Tonende Wochenschau). Celem jakiemu służyć miał ten zabieg było zapewnienie maksymalnego oddziaływania kronik filmowych na społeczeństwo. Stać się miały one narzędziem kształtującym w Niemczech jedyną prawidłową wizję wydarzeń zachodzących na świecie. Odpowiednio obrobione obrazy, zimny i zdecydowany komentarz lektora oraz towarzysząca nieustannie w tle muzyka marszowa, w niebywały sposób spełniały to zadanie i trafiały do niemieckiej mentalności. W 1940 roku Reichsminister zanotował w swoim dzienniku następującą myśl: Polityka informacyjna podczas wojny jest elementem walki. Wykorzystuje się ją aby prowadzić wojnę, a nie tylko emitować wiadomości". W roku 1941 Goebbels pisał już bardziej pewny siebie: Kronika filmowa jest obecnie najlepszym instrumentem do rządzenia narodem, jaki posiadamy".
Każdy z kilkunastominutowego odcinku Die Deutsche Wochenschau - Niemieckiego Przeglądu Tygodniowego (jak można wprost tłumaczyć ten tytuł) pomyślany był jako jeden samodzielny film wojenny, składający się z poszczególnych fragmentów luźno ze sobą powiązanych. Wszystkie jednak wyrażały tego samego ducha - z początku wojny - walki, a wraz z jej upływem - także oporu. Z reguły każda kronika rozpoczynała się niewinnie - przedstawiano informacje z dziedziny nauki, kultury, sportu. Obecne także były wiadomości z Heimatfrontu - walka o większe plony w rolnictwie, szkolenie przeciwlotnicze oraz pozostałe dziedziny życia społecznego. Te nieraz sielskie, a w każdym razie bezpretensjonalne fragmenty, przechodziły powoli, poprzez bardziej zdecydowane filmowe łączniki w opisy sytuacji na froncie. Ukazywano zdjęcia, kręcone bezpośrednio na linii frontu, w okopach, na pokładach samolotów, we wnętrzu łodzi podwodnych, z czołgów i kwater dowodzenia. Wraz z upływem kolejnych scen narastało napięcie, które osiągało swój punkt kulminacyjny w ostatniej scenie, kończącej się najczęściej adekwatnym do sytuacji na froncie zawołaniem - padają ostatnie punkty oporu we Francji", oto bliska jest godzina rozbicia Anglii", zwycięstwo na Wschodzie jest prawie pewne", rwamy pod naporem bolszewizmu w obronie cywilizacji europejskiej", dzikie azjatyckie hordy gonią resztami sił"... Do końca wojny powstało ponad 200 odcinków kronik, dokumentujących zmagania Niemiec na wszystkich frontach Europy, Azji i Afryki. Pod znakiem Die Deutsche Wochenschau powstawały też inne liczne reportaże propagandowe.
Należy przyznać, że kroniki emitowane w czasie wojny cieszyły się także dużą popularnością w niemieckim społeczeństwie. To co przedstawiały odpowiadało w jakiś sposób oczekiwaniom samych Niemców. Ciągła mowa o zwycięstwach, przedstawianie porażek jako chwilowych niepowodzeń, było na rękę każdemu patriocie. Źródła mówią, że przed wybuchem wojny wytwórnie filmowe produkujące kroniki filmowe wypuściły ok. 500 sztuk kopii tychże kronik. W samym roku 1943 kopii tych zrobiono już 2.400. Oblicza się, że podczas wojny średnio na tydzień operatorzy kamer zużywali ok. 3.000 metrów taśmy filmowej. Średnio każdy kamerzysta nakręcił blisko 55.000 metrów taśmy na potrzeby produkcji kronik. Obliczono, iż w 1941 roku liczba wytwarzanych kopii na potrzeby samych Niemiec oscylowała między 800 a 2000. Na potrzeby zagranicy produkowano od 30 do 1000 kopii. Kroniki niemieckie emitowane były w 15 wersjach językowych. Kroniki były także emitowane na terenach okupowanych, gdzie miały za zadanie paraliżować morale i odbierać ruchowi oporu wiarę w sens walki.



Trzeba się zalogować ,żeby pobrać.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 14:10 30-01-2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bjar_1 prawdopodobnie te z mojego linku są dużo lepszej jakośći,tak twierdzą ci co oglądali.

link do pierwszej częśći

http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=1&ved=0CBkQFjAA&url=http%3A%2F%2Ftorrenty.org%2Ftorrent%2F545394&ei=m2JFTYWOAcep8QPN6MCuCQ&usg=AFQjCNHmxvDHi_JVWuO4CMDnr5_gFZTjZg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POLECAM:

CINEGIORNALI DI GUERRA-włoskie kroniki też dobre
DIE DEUTSCHE WOCHENSCHAU-niemieckie
UFA EUROPAWOCHE-niemieckie
DESCHEG MONATSSCHAU-niemieckie
FRANZOZISCHE WOCHENSCHAU-francuskie

To sa chyba najlepsze kroniki wojenne. Prawie wszystkie mozna znależć na EMULU.

POZDRAWIAM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie