Skocz do zawartości

Znalezione i przerobione.


pikami

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 121
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Ze zwykłego miedzianego drutu,do elektryki..
Zdejmuje izolacje,i ciacham 3 takie kliny jak na foto.

Średnica musi być taka by dobrze wchodziły w te trzy otworki co wyżej...


(btw ten drut jest idealny na grot do lutownicy:) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Wiercimy na wylot.

Jak się uda to otwór będzie pod spłonką ale nie będzie widoczny od środka" łuski

Jest to wążne by nie było dziur którędy szybciej będzie parowała benzyna..

Po nawierceniu otworu sztukujemy kółeczko i przewlekamy.

Takie zwykłe jak do kluczy,będzie pomocne przy zdejmowaniu kapturka by odpalić szluga.

Czasem ręce są śliskie,rękawiczki czy coś i bez zawleczki ciężko a niedawno odkryłem że 9mm para idealnie pasuję na szyjkę do mausera,z lekkim oporem że sama nie spadnie-dlatego zawleczka


Ważne by 9ka była w bardzo dobrym stanie,często niestety są kruchę,chyba że z dobrej ziemi albo ze strelnicy..

Jak mimo to za luźna można delikatnie zgnieść" kombinerkami.Ale z wyczuciem..



Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 23:52 23-03-2015

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Mamy coś takiego.


Na zawleczkę" w miejscu rozgięcia drucików nanizałem koszulkę termokurczliwą i podgrzałem.

Raz że czerwona ładnie wygląda,dwa że zapobiegnie to ew zsunięciu się zawleczki z kapturka.


Na foto stan prawie obecny,wystającego jeża zeszlifowałem kamieniem tak że po drucikach widać tylko kropki.

Ogólnie ma to zapobiegać wpadnięciu bądź wypadnięciu mocowania na knot.

Poxipol może w tym pomoże a dodatkowo uszczelni połączenie.

Kradniemy kobiecie wate albo waciki,czochramy je na strzępy i pakujemy do łuski ubijając drucikiem itp.

Śrubkę na spód trzeba dobrać by gwinty pasowały.nie za długą,1,5cm długości plus łepek.

Uszczelką jest okrągła uszczelka podajże od głowic przy kranach na umywalką:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by było na tyle kochane dzieci.

Ząbki,paciorek i spać:)

bjar i yeti - Was też to dotyczy:)


W środę dopiero będę w domu to skończę zażygałkę.

Rabat - nie wiem czy się wypłacisz:)

Jedyne co zostało to nawiercić odpowiednio otwory w łusce tak by przykręcić iskrownik by linia padania iskier była równo z knotem,po przykręceniu miejsce łącznia jednego z drugim uszczelnić poxipolem(bezbarwnym)

Końcowa polerka i można tankować.



Pierwsza zapalniczka kosztowała mnie chyba cały dzień,teraz jakbym się zebrał w sobie to ok 2,5h i to z przerwami

Ale efekt wart tego czasu:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłożone ale jeszcze nie skręcone.

dolna część iskrownika" która będzie przylegać do łuski lekko zeszlifowana pod kątem.
Dzięki temu krzesiow jest lekko oddalone od 9para tak że można ją założyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej oczywiście pasujemy obie części tak by droga dla iskier była na równi z podstawą knota.
Zaznaczamy na łusce pisakiem dwie kropki gdzie robimy otworki na śrubki..

Ja robiłem wiertłem 2,5mm
potem pociągnąłem maleńkim gwintownikiem odpowiednim do kalibru śrubek..

Zakładam że muszą wchodzić na 3-4mm do środka łuski.Trzeba dobrać odpowiednie.

Jak mamy to zostaje nam tylko nałożyć poxipol i skręcić obie części..



Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 14:30 25-03-2015

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na końcu pakujemy watę
Starczy rozczochrać na puch jeden babski wacik 100% bawełny.

Wpychamy wsio do łuski używając drutu albo kawałka szprychy jako stempelka.


Po parunstu minutach gdy klej związał usuwamy jego nadmiar z łuski nożykiem introligatorskim,przecieramy całość drobnym papierem ściernym.



Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 14:35 25-03-2015

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie