Kurt Napisano 12 Styczeń 2011 Autor Share Napisano 12 Styczeń 2011 2011 Battle: Los AngelesKtoś mnie tu zaraz powiesi, ale nie można przejść obok tego tytułu obojętnie a to, dlaczego ktoś zapyta. Może, dlatego że zapowiada się ciekawie i tym razem nie Air force jak w Dniu Niepodległości tylko Marines będą ratować Los Angeles.Ale dlaczego obcy atakują owe miasto hm może, dlatego że wcześniej w 1941 Japończycy nie dali rady zniszczyć Hollywood a obcy mają już dosyć ukazywania ich w świetle zła i wzięli sprawę w swoje ręce:)No a tak na poważnie:Film opowiada o inwazji obcych na Ziemię. Główne starcie będzie miało miejsce w Los Angeles, gdzie marines muszą uratować ludzi, ukrywających się na przedmieściach, jednocześnie walcząc z atakiem najeźdźcy. Film nawiązuje do wydarzeń z 25 lutego 1942 roku, kiedy to mieszkańcy LA dostrzegli dziwny obiekt nad miastem. Działa przeciwlotnicze wystrzeliły w kierunku obiektu ponad 1500 pocisków, ale nie wiadomo czy został trafiony i czym w ogóle był…[opis dystrybutora kino]W naszych kinach 18 marca 2011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kurt Napisano 12 Styczeń 2011 Autor Share Napisano 12 Styczeń 2011 Trailer:http://www.youtube.com/watch?v=0dI94ZO2SbM&feature=fvstObsada też niczego sobie więc miejmy nadzieję że zapowiada się niezłe kino. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaczor82 Napisano 14 Styczeń 2011 Share Napisano 14 Styczeń 2011 Ciekawe o co chodzi z tymi rakietami (?) wybuchającymi w powietrzu i robiącymi te dziwne kółka.PS. Trochę zabawnie wygląda troska marines o cywilów po ich doświadczeniach z Iraku i Afganistanu ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nomyss Napisano 14 Styczeń 2011 Share Napisano 14 Styczeń 2011 O swoich" cywili pewnie się bardziej troszczą ;) . Film może być ciekawy - efekty, może klimat jakiś, szkoda tylko że nieomal na 100% na końcu będzie powiewająca amerykańska flaga na tle zachodzącego słońca" czyli kolejna propaganda jak to wspaniała armia US ratuje świat przed inwazją z kosmosu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kurt Napisano 14 Styczeń 2011 Autor Share Napisano 14 Styczeń 2011 Hm, jak widać americana mają straszne nawroty i jak już nie mają komu dokopać na ziemi to wiadomo biorą się za kosmitów :)Więc mam małe zaskoczenie dla ciebie nomyss a mianowicie nie wszędzie wspaniali Americana są górą w filmie z 2010 SKYLINE który jest zapewne przedsionkiem Batlle amiericana jak i inni ziemianie dostają sromotny wpierdziel, film może nie jest wysokich lotów no ale jak to mówię ilu widzów tyle opinii. Szkoda na ten film osobnego wątku więc przedstawię go w tym.Opisik:Nad Los Angeles pojawiają się dziwne, zimno niebieskie światła(to nie są kolesie z AVATARA). Po wschodzie słońca nasilają się, wyciągając ludzi na zewnątrz budynków, którzy jak ćmy lecą do nich, przyciągani nieznaną siłą. Z godziny na godzinę populacja Los Angeles zaczyna znikać we wnętrzach przerażających, latających obiektów, które metodycznie penetrują miasto w poszukiwaniu ukrywających się ludzi. Jarrod (ERIC BALFOUR) i Elaine (SCOTTIE THOMPSON) dzień wcześniej wyruszyli do LA na urodziny najlepszego przyjaciela...Jarroda, Terry’ego (DONALD FAISON). Po przybyciu na miejsce, wraz z jego dziewczyną, Candice (BRITTANY DANIEL) rozpoczyna się impreza. Teraz tylko pierwotny instynkt przetrwania może pomóc umknąć tysiącom gigantycznych stworów, które nawiedziły miasto w poszukiwaniu ludzi. Obcy o różnych dziwacznych kształtach wydają się być niezniszczalni. W thrillerze Skyline" koniec świata nastąpi… tuż za oknem.trailer:http://www.youtube.com/watch?v=qDJfue-AanwChoć z braku laku pojawili się Kosmici to nie ukrywam że z utęsknieniem wypatruję dobrego kina wojennego którego ostatnio jak na lekarstwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nomyss Napisano 14 Styczeń 2011 Share Napisano 14 Styczeń 2011 Hmm no tak o ile znaleziony przeze mnie w necie opis filmu był prawdziwy to Skyline" nie kończy sie happy end-em. Pewnie dlatego iż fabuła opowiada o cywilach pragnących się uratować coś jak Project: Monster". W obu tych filmach armia US (grająca rolę 2 planową) domyślnie przegrywa ale gdyby film był jak to amerykańscy żołnierze walczą z Obcymi to mówiąc szczerze nie kojarzę ażeby nie przegrali ;) prócz Obcego 2 :) ale nawet tam są jedynie kompanami Ripley - cywila. Prócz filmów o Wietnamie (i to nie wszystkich) raczej wszystko wygrywają ;) . No ale jak nawet Pearl Harbour" ma optymistyczne zakończenie (atak lotnictwa na Japonię) to co się dziwić ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.