Skocz do zawartości

Kolejny poszukiwacz ustrzelony.


jacollo

Rekomendowane odpowiedzi

Po pierwsze:
Jestem za tym, żeby znalazca takich rzeczy miał obowiązek ich zgłoszenia i sprzedaży na rzecz państwa polskiego. Cena niezależnie od znaleziska wynosiłaby np. 30-50% jego wartości. Jeśli nie zostało znalezione na stanowisku archeo to państwo miałoby obowiązek zapłacić. W końcu ktoś znalazł kawał historii, która mogłaby nie zostać nigdy odnaleziona.

Po drugie:
Pomijając to, czego życzyłbym sobie w pkt. pierwszym, dobrze że go udupili. Bo nie dość że wygrzebał cenne rzeczy sprzed wielu wieków i ich nie zgłosił, to jeszcze w przypływie swojego mega kretynizmu sprzedaje takie rzeczy na allegro. Bogato zdobione dewocjonalia to nie guzik LWP czy boratynka lub 180 część talara.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol jacho.czy kiedykolwiek zgłaszałes takie rzeczy?ja raz zgłosiłem..i posiedziałem na dołeczku.A teraz trwa wobec mnie totalna inwigilacja.Wiec zadaj sobie pytanie-dlaczego niektórzy tego nie zgłaszaja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie