Skocz do zawartości

wiersze zołonierskie, powstańcze, patriotyczne


s_boj

Rekomendowane odpowiedzi

Od dawna chciałem założyć taki wątek na forum. Chciałbym, aby to było miejsce, w którym można się podzielić tekstami, tymi mniej lub bardziej znanymi, autorów znanych mniej lub bardziej, także tekstami własnymi o tematyce wskazanej w temacie.

Na początek Jacek Kaczmarski Katyń" (http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze_alfabetycznie/kaczmarskiego/k/katyn.php)

Ciśnie się do światła niby warstwy skóry
Tłok patrzących twarzy spod ruszonej darni.
Spoglądają jedna zza drugiej - do góry -
Ale nie ma ruin. To nie gród wymarły.

Raz odkryte - krzyczą zatęchłymi usty,
Lecą sobie przez ręce wypróchniał w środku
W rów, co nigdy więcej nie będzie już pusty -
Ale nie ma krzyży. To nie groby przodków.

Sprzączki i guziki z orzełkiem ze rdzy,
Po miskach czerepów - robaków gonitwy,
Zgniłe zdjęcia, pamiątki, mapy miast i wsi -
Ale nie ma broni. To nie pole bitwy.

Może wszyscy byli na to samo chorzy?
Te same nad karkiem okrągłe urazy
Przez które do ziemi dar odpłynął boży -
Ale nie ma znaków, że to grób zarazy.

Jeszcze rosną drzewa, które to widziały,
Jeszcze ziemia pamięta kształt buta, smak krwi.
Niebo zna język, w którym komendy padały,
Nim padły wystrzały, którymi wciąż brzmi.

Ale to świadkowie żywi - więc stronniczy.
Zresztą, by ich słuchać - trzeba wejść do zony.
Na milczenie tych świadków może pan ich liczyć -
Pan powietrza i ziemi i drzew uwięzionych.

Oto świat bez śmierci. Świat śmierci bez mordu,
Świat mordu bez rozkazu, rozkazu bez głosu.
Świat głosu bez ciała i ciała bez Boga,
Świat Boga bez imienia, imienia - bez losu.

Jest tylko jedna taka świata strona,
Gdzie coś, co nie istnieje - wciąż o pomstę woła.
Gdzie już śmiechem nawet mogiła nie czczona,
Dół nieominięty - dla orła sokoła...

O pewnym brzasku w katyńskim lasku
Strzelali do nas Sowieci..."
Jacek Kaczmarski
29.8.1985


czekam na Wasze propozycje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o takie perełki mi chodzi. Wiersze to często zapis najbardziej patriotycznych, intymnych przeżyć, bardziej może nawet szczerych niż wspomnienia i autobiografie, bo zazwyczaj spisywanych na gorąco.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)
znalazłem je 9lat temu na strychu u dziadka.
Jak mieszkał w Mińsku,miał sąsiada,czasem w dni wolne szli na jednego" gdzie A.Gargas opowiadał mu swoje dzieje.
Gdy dziadek przeprowadzał się do Kobyłki,pod Wołomin dostał od niego te karty:)
I tak trafiły do mnie:)
Wątek jak najbardziej potrzebny:)
zdrów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
trochę prywaty - tekst własny

Wielka wojna"

(Adamowi Englertowi)

porażająca symetria
trzech linii równoległych
z których najgrubsza - środkowa
zwana jest ziemią niczyją

tu Kolumbami nazwą
tych, którzy zdołają dobić
do niczyjej ziemi
dobić, a nie dobitym utonąć

dziś znów wywiodą nas w pole
panowie w stalowych mundurach

kilku do domu wróci Kolumbami
zdobywców niczyjej ziemi
ujrzymy swą ziemię wolną
będziemy chcieli jej spłodzić

Kolumbów na lepsze czasy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie