woytas Napisano 13 Czerwiec 2010 Autor Share Napisano 13 Czerwiec 2010 Czytal ktos?Ja juz 100 stron lyknolem - jesli wszystko co opisuje autor jest prawda to naprawde jestem pod olbrzymim wrazeniem skutecznosci jednostki. Poprostu szok. Wg mnie cala skutecznosc wynikala z braku swiadomosci, ze mozna walczyc w ten sposob. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dunczyk Napisano 13 Czerwiec 2010 Share Napisano 13 Czerwiec 2010 podaj proszę tytuł, w ostatnim czasie ukazały sięchyba dwie pozycje nt. którą masz na myśli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 13 Czerwiec 2010 Autor Share Napisano 13 Czerwiec 2010 http://www.rebis.com.pl/rebis/public/books/books.html?co=print&id=K3924Napisana wg mnie troszke chaotycznie - ale to co wyrabiaja jej zolnierze.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MiGol_308 Napisano 13 Czerwiec 2010 Share Napisano 13 Czerwiec 2010 Miałem ją w ręku przez kilka minut w księgarni. Moją uwagę zwróciło zdjęcie na okładce, czyli oficer Abwehry Hans Albrecht Herzner (w mundurze) i dywersanci z Organizacji K" (po cywilu), który byli ohaterami" incydentu na stacji Mosty obok Przełęczy Jabłonkowskiej w nocy z 25 na 26 sierpnia 1939 r. Pierwszy raz czytałem taki opis wydarzeń, które tam się rozegrały. Pisałem kiedyś o tym artykuł na podstawie rozmowy z funkcjonariuszem Straży Granicznej z placówki w Świerczynowcu, który brał udział w tych wydarzeniach. Niemcy - jakoby - wzięli do niewoli polskiego pułkownika i tym podobne kwiatki". Stek bzdur, które Kurowski przepisał z jakichś nazistowskich gazet lub podbarwionych" wspomnień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 13 Czerwiec 2010 Autor Share Napisano 13 Czerwiec 2010 Eeee kurde czyli jestem 60 zeta w plecy?Doczytam do konca....A na okladce rzeczywiscie Ci z Jablonkova - i podobnie do Ciebie slyszalem, ze bardziej to ich pogonili niz oni wzieli jakiegos plk. do niewoli (a w ksiazce jest to opisane...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MiGol_308 Napisano 13 Czerwiec 2010 Share Napisano 13 Czerwiec 2010 Nie oceniam reszty książki, bo jej nie znam. Moja wypowiedź dotyczy tylko prywatnej wojny leutnanta Herznera" (chyba taka książka była). No, ale to wydarzenie z mojego podwórka i nie lubię, jak mi jakiś poczytny autor wciska kit, bo niby wie lepiej". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.