Molke Napisano 12 Czerwiec 2010 Autor Napisano 12 Czerwiec 2010 Witam. Czy autoliza bedzie odpowiednim sposobem na czyszczenie tego EK 2 z 1 WŚ?? (standardowo sorki za jakosc zdjecia) Z jednej strony widac listki debowe i czernienie niestety druga strona to gruda tlenkow itp... Co do autolizy to juz ja wykonywalem z tym ze na bagnetach i efekt naprawde zadowalajacy ale nie wiem czy do tego typu fanta autoliza tez sie nadaje poza tym nie wiem jak elektroliza zadziala na ramke. Prosze o porady jednak nie ukrywam ze zalezy mi na tym by fant przezyl :) Pozdrawiam i prosze o pomoc
Cyrograf15 Napisano 12 Czerwiec 2010 Napisano 12 Czerwiec 2010 http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=242750#242750
Molke Napisano 12 Czerwiec 2010 Autor Napisano 12 Czerwiec 2010 Dzieki kol.Cyrograf za line. Skoro elektroliza nie zaszkodzila to mysle ze autoliza tez nie zaszkodzi. Dzisiaj zabiore sie pomalutku za autolize i po wszystkim wrzuce zdjecia.
draven85 Napisano 12 Czerwiec 2010 Napisano 12 Czerwiec 2010 Ktoś pokazywał efekt autolizy i był kiepski , lepiej od razu elektrolizę zrób.
dzieci3 Napisano 12 Czerwiec 2010 Napisano 12 Czerwiec 2010 Autoliza z reguły nie niszczy farby,lecz nie do końca.Ale..? Pytanie kto chce coś osiągnąć.Pzdr.
Molke Napisano 16 Czerwiec 2010 Autor Napisano 16 Czerwiec 2010 Kilkukrotna autoliza i na tym sie chyba nie skonczy :( Na zdjeciu po przecieraniu mosiezna szczoteczka druciana. Spodziewalem sie lepszego efektu niestety jak widac no ale wydaje mi sie ze roznica jest i tak spora :) nie wiem czy aluminium lapie slaby styk z metalem czy powod jest inny jak na kilka razy to jak dla mnie efekt i tak mizerny.przypuszczam ze wina styku.postaram sie zrobic jeszcze kilka podejsc autoliza i wkleic dalszy postep.
Cyrograf15 Napisano 16 Czerwiec 2010 Napisano 16 Czerwiec 2010 Do autolizy zdecydownie lepszy jest cynk od alu.Wojtek
Molke Napisano 30 Czerwiec 2010 Autor Napisano 30 Czerwiec 2010 Wiem że lepszy niestety ciezej jest mi cynkowa blaszka (nie posiadam tak cieniutkiej blaszki) uzyskac bezposredni styk ze stalowym srodkiem. Poki co czyscilem ten EK przy pomocy foli aluminiowej zwinietej kilku warstwowo w cieńsze paski i odpowiednio docisnietej do srodka. Niestety wszystko mimo jeszcze jednej autolizy stanelo na takim etapie jak na zdjeciu. Teraz dylemat czy moczyc go w fosolu czy w szczawiowym. Domyslam sie ze czernienia nie mam sie co spodziewac ale generalnie chodzi mi o to zeby rdza odpuszczala.Czytalem troszke tutaj na temat szczawiowego i mysle ze pomalutku chyba bede go w nim moczyl kontrolujac na biezaco jego stan. Poki co moczy sie z 2 godzinki.Denerwuje mnie tylko fakt ze mimo iz rozcienczylem kwas w cieplej wodzie to po jakims czasie wrocil do formy krysztalkow ale dostosuje sie do tego co tu wyczytalem czyli do podgrzewania. Mysle ze przy staniu sloika na dobrym sloneczku kwas powinien sie ponownie rozpuszczac.
draven85 Napisano 30 Czerwiec 2010 Napisano 30 Czerwiec 2010 Kombinujesz , żaden z sposobów jaki podałeś nie da takiego rezultatu jak elektroliza po której krzyż przy odrobinie szczęścia wyjdzie jak nowy. Cały proces zajmie Ci ok2-3 godzin i po sprawie. Elektrolizę rób na max 2 amperach , jako drugi przedmiot użyj np aluminiowej monetki z prlu dobrze się sprawdza, co kilka minut zeskrobuj zapałką rdzę. pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.