bjar_1 Napisano 29 Maj 2010 Autor Napisano 29 Maj 2010 Takie coś ostatnio przypadkiem wyskoczyło i mam pytanko - gdzie właściciel plakietki pielgrzymował? Da się coś więcej o tej blaszce powiedzieć?Wymiary - 50 x 37 mm, złocony mosiądz.
Damian84 Napisano 29 Maj 2010 Napisano 29 Maj 2010 Piekary. Pamiątka koronacji Matki Boskiej Piekarskiej, 15 sierpnia 1925, Piekary 1925.
bjar_1 Napisano 29 Maj 2010 Autor Napisano 29 Maj 2010 To koronacja obrazu była równocześnie jakimś jubileuszem?
kopijnik2 Napisano 29 Maj 2010 Napisano 29 Maj 2010 http://www.allegro.pl/item1039845686_stary_orzelek_patriotyczny_1925.htmlnie Piekary
kopijnik2 Napisano 29 Maj 2010 Napisano 29 Maj 2010 WIADOMOŚCI PASTERSKIE DODATEK DO MIESIĘCZNIKA KOŚCIELNEGO Nr. 6. Poznań, 1 czerwca 1925 r. Redaktor: X. Kanonik Zakrzewski, Poznań, Ostrów Tumski 10. Wszelką korespondencję dotyczącą Wiadomości Pasterskich należy kierować do Redaktora. Rok II. TRESC. 1. Pokłosie z polskiej pielgrzymki do Rzymu. 2. Krucjata Eucharystyczna 3. Z kroniki parafjalnej w Kopanicy. 4. Z życia Związku Kat. Tow. Robotników Polsk : ch. Pokłosie z polskiej pielgrzymki do Rzymu. O narodowej naszej pielgrzymce jubileuszowej pisano tu i owdzie w gazetach — wogóle mało — w niektórych pismach ledwo znalazło się wzmiankę. Ogółem było o niej mniej niż o zawodach piłkarskich, o zapasach i t. p . prze wagach polskich na terenie międzynarodowym; a nie mylę się twierdząc, że nietylko dla uczestników, ale dla całego kraju, dla znaczenia na terenie międzynarodowym, a zwłaszcza na terenie katolickim, pielgrzymka nasza narodowa w roku jubileuszowem do Rzymu nie pośledniego była znaczenia. Pod jednym względem górowała nad innemi pielgrzymkami, przybyłymi do Rzymu z dalekich stron, co niejednokrotnie przytwierdzano w Rzymie. Mianowicie górowała licznym udziałem duchowieństwa całego kraju. Duchowieństwo nie przeważało liczebnie — stanowiło około 30% pielgrzymów, ale tak w procesjach pielgrzymkowych po. bazylikach, czy na audjencji u Ojca św. potężny jego zastęp zatrzymywał na sobie uwagę wszystkich i pobudzał do refleksji. Nie brakło przecież pozatem nikogo z całego społe czeństwa. Bodaj że nie było siery i stanowiska, któreby nie miało swoich przedstawicieli. Ale ponad wszystko wy bijała się u przeważającej większości pielgrzymów myśl religijna, która nakłoniła do podróży i w czasie jej trwania dała znosić z pokorą trudy i niewczasy, a po ukończeniu zachowała w pamięci tylko to, co w czasie pielgrzymowa nia podnosiło myśl i serce, a pokryła niepamięcią i zapo mnieniem to, co w poszczególnych chwilach było przy krością lub i udręką.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.