Skocz do zawartości

Dotarli do gotyckiego muru, więc go zamurowali


Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkaniec jednej z kamienic na Starym Mieście w Olsztynie zauważył, że w piwnicach budynku robotnicy odkryli fragment zapewne średniowiecznego muru. Zaniepokoiło go jednak, jak obeszli się ze znaleziskiem.

Chodzi o zabytkowy budynek przy ul. Stare Miasto 26/27 - jeden z niewielu, który oparł się zniszczeniom wojennym i zbudowany został jeszcze w XIX w. W latach 50. poddany był renowacji.

Teraz w jego podziemiach ma powstać lokal usługowy. Najpierw robotnicy muszą jednak pogłębić piwnicę. - Byłem zaskoczony sposobem prowadzenia prac - mówi Jerzy Kubiak, mieszkaniec kamienicy. - Robotnicy dość beztrosko obchodzili się z budynkiem.

Podczas prac w piwnicy pracownicy dokopali się do fragmentów ceglanego łuku. Ich rozmiar wskazywał, że są to cegły gotyckie, tzw. palcówka. - Było to zapewne sklepienie, pamiętające jeszcze czasy średniowiecza - relacjonuje pan Jerzy. - Część cegieł wylądowała jednak na kupie gruzu. Zabrałem dwie na dowód, że coś takiego miało miejsce.

Co ciekawe, po kilku dniach ślad po sklepieniu zniknął. Najpierw zostało ono przykryte cementem, a potem zabudowane. - Boli mnie, że remonty prowadzone są bez szacunku dla zabytków - mówi lokator.

Żeby udokumentować to, co dzieje się w budynku, wykonał kilka zdjęć, na których rzeczywiście widać fragment ceglanego łuku, którego obecnie już nie zobaczymy, bo został zakryty.

Sprawą zainteresował się miejski konserwator zabytków. - Wydamy nakaz wstrzymania robót i przeprowadzenia w tym miejscu badań archeologicznych - mówi Paulina Żukowska z biura MKZ. - Fotografie są wystarczającą podstawą do zbadania tego miejsca. Właściciel lokalu miał zezwolenie na prowadzenie robót, jednak w razie znalezienia reliktów przeszłości, powinien natychmiast to zgłosić. A tak się nie stało.

Na miejscu był już archeolog z wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków. Teraz właściciel będzie musiał zrobić dokumentację tego, co znajduje się w piwnicy. Nie obejdzie się prawdopodobnie bez rozkuwania ściany.

Marek Gutkowski, właściciel, zapowiada, że dostosuje się do decyzji konserwatora zabytków. - Zrobię wszystko, co każą urzędnicy - mówi.

To, że w podziemiach kamienicy natrafiono na fragmenty być może średniowiecznych piwnic, nie jest jednak niczym niezwykłym, bo wiele budynków Starego Miasta powstawało na istniejących fundamentach. Są przypadki, że właściciele odrestaurowali takie wnętrza i wykorzystują je jako atrakcyjne powierzchnie lokali gastronomicznych.

Lokator z ul. Stare Miasto ma tymczasem obawy co do stabilności budynku. - Od kiedy zaczęto drążyć piwnicę, na ścianach pojawiły się pęknięcia, m.in. na niedawno wyremontowanej klatce schodowej - mówi Jerzy Kubiak. Tę sprawę zgłosił już do służb budowlanych.

Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7948511,Dotarli_do_gotyckiego_muru__wiec_go_zamurowali.html?skad=rss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że w podziemiach kamienicy natrafiono na fragmenty być może średniowiecznych piwnic, nie jest jednak niczym niezwykłym, bo wiele budynków Starego Miasta powstawało na istniejących fundamentach"
skoro tak to po co ten artykuł? ic niezwykłego"tia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie