CiepłeLody Napisano 21 Maj 2010 Autor Napisano 21 Maj 2010 WitamChciałbym się dowiedzieć do czego służy dokładnie pokrętło w wojskowym wykrywaczu :) Metal mi wykrywa normalnie, ale nie wiem do czego ono służy, a nie chcę nic zwalić więc proszę o pomoc :)Wcześniej już pisałem tu, ale nie wiem z jakiego powodu wątek znikł...
CiepłeLody Napisano 21 Maj 2010 Autor Napisano 21 Maj 2010 nikt nie wie ?w internecie nie mogę nic odszukać na temat tego wykrywacza...
MissBongo Napisano 21 Maj 2010 Napisano 21 Maj 2010 napewno jest do ustawiania czulasci no bo do czego moze jeszcze słurzyc . i ja mam jeszcze pytanko do posiadacza jak sie spisuje wykrywacz
CiepłeLody Napisano 22 Maj 2010 Autor Napisano 22 Maj 2010 czyli potwierdza się moja teoria :) tak właśnie myślałem bo jak kręciłem to nasilał się dźwięk, ale chciałem się upewnić.Szczerze powiem, że naprawdę wykrywacz zrobił na mnie spore wrażenie. Na monety się nie nadaję chyba, że spore bo takie wielkości 10gr czyli 1-10 pf to można zapomnieć nawet jeśli jest 2 cm pod ziemią chyba, że ma się dobry słuch bo sygnał jest lekki, ale elementy wielkości klamry czy np. żelaznego krzyża tak do 50cm słychać pięknie :) Chełm i podobne gabarytowo fanty spokojnie do 1m słychać na dobrym słyszalnym poziomie.Za tą cenę co widzę w internecie to dobra inwestycja. Chyba, że ktoś poluje na monety to nie... militarka wszelkiego rodzaju jak najbardziej
CiepłeLody Napisano 22 Maj 2010 Autor Napisano 22 Maj 2010 ogólnie rzecz biorą prosty i skuteczny :)Pozdrawiam
CiepłeLody Napisano 22 Maj 2010 Autor Napisano 22 Maj 2010 jedynie minusem są słuchawki i nie chodzi o jakoś dźwięku tylko o dopasowanie się... chyba, że ja mam nieprzepisową głowę ;)
muchomor Napisano 22 Maj 2010 Napisano 22 Maj 2010 Jest to oczywiście dudnieniowy wojskowy wykrywacz metali W-3P.Zaczynałem od takiego w latach 90-tych XX wieku,łza się w oku kręci ,na dzień dzisiejszy jest to konstrukcja archaiczna,działa na zasadzie rozstrajania jednego z dwóch generatorów i jego miejsce jest raczej w muzeum,pokrętło o którym wspomniałeś służy do ustawiania czułości,należy tak ją ustawić,aby w słuchawkach było słychać pisk o bardzo niskim tonie,lub żeby nie męczyć uszu ustawić na granicy ciszy i dźwięku,przy zbliżaniu metalowego przedmiotu do sondy powinno być słychać narastający dźwięk od niskich tonów do wysokich,istotne wady:do szukania monet praktycznie się nie nadaje,duży ciężar-po kilku godzinach łażenia łapa odpada,nietypowe zasilanie 3 ogniwa po 1,5V każde -po zużyciu nie można ich dokupić,ja do zasilania używałem ogniw z baterii płaskiej 4,5V po uprzednim ich wyciągnięciu ze smoły i obwinięciu izolacją samoprzylepną żeby pasowały na styk do otworu na baterie,mały zasięg-ok 90 cm w powietrzu na przedmiot o gabarytach kaloryfera,brak głośnika,niewygodne słuchawki-każda o impedancji 2200 omów,jedyna zaleta:fajny brezentowy wytrzymały pokrowiec z przegródkami na wykrywacz ,mackę saperską,baterie,klucz do rozkręcania wykrywacza,i to by było na tyle.
CiepłeLody Napisano 22 Maj 2010 Autor Napisano 22 Maj 2010 ciężki to on nie jest...rączkę można dorobić" z rączki od kuli lekarskiejbateria hmm kupuje się 4,5V tą kwadratową - otwiera się wieczko pod którym znajdują się 3 paluszki" odcinamy blaszki i wkładamy... z tego co wyczytałem jedna bateria czyli te 3 paluszki od 4,5V starczają na jeden sezon :)Rocznie wydamy max 6zł na zasilanie gdy łazimy non stopMetal wykrywa, więc jest dobrze i tak ma być
muchomor Napisano 22 Maj 2010 Napisano 22 Maj 2010 Nie jest ciężki?,właśnie że jest,trzeba być Pudzianem,żeby z nim łazić,u góry,na włączniku jest gwint do mocowania drążków od macki saperskiej,więc po co kombinować z dorabianiem rączki od kuli?,z ogniwami też nie jest tak prosto,jak piszesz,nie wystarczy otworzyć wieczko,odciąć blaszki i włożyć 3 paluszki,najpierw należy je oczyścić ze smoły którą są zalane (chyba że się coś w tym względzie zmieniło?),potem trzeba je owinąć taśmą izolacyjną,i spasować do średnicy rurki,po to żeby nie latały w rurce na baterie jak żyd po pustym sklepie" i żeby wszystko działało jak trzeba,najgorszą wadą jest brak jakiejkolwiek dyskryminacji,o czym wcześniej nie wspominałem bo wydaje się to oczywiste w tym typie wykrywacza,to że te 3 paluszki starczają na jeden sezon to akurat prawda i chyba jedyna zaleta tego wykrywacza przeznaczonego głównie do wykrywania min,pocisków i innych niewypałów.Myślę że na początek na upartego wystarczy,w każdym razie lepsze to niż te chińskie badziewie spod znaku MD ileś tam",latałem z nim 18 lat temu nazad ,i nie powiem,zdarzało się wykryć nim hełmy niemieckie i skrzynki zataśmowanej amunicji (180 sztuk naboi w skrzynce do MG,o ile pamiętam) w dobrym stanie,praktycznie gotowe do użytku.Dzisiaj na dobrą sprawę jest to wykrywacz mocno przestarzały,nadający się jedynie do ekspozycji w muzeum,a nie do poszukiwań.
CiepłeLody Napisano 23 Maj 2010 Autor Napisano 23 Maj 2010 nie wiem, ale dla mnie coś około 1,3 kg to jest lekkie, a tyle on waży... Baterie nie są w żadnej smole... ściska się wieko baterii i wyciąga po postu 3 paluszki" :) nawet kleic ich nie trzeba bo pasują idealnie i nic nie lata
CiepłeLody Napisano 23 Maj 2010 Autor Napisano 23 Maj 2010 a do poszukiwań nadaje się wszystko co wykrywa metal :)to tak jakby łyżką bez brylantów nie można by jeść zupy...
muchomor Napisano 23 Maj 2010 Napisano 23 Maj 2010 Ogniwa z płaskiej baterii 4.5V kiedyś były zalane smołą,teraz może zmienili proces produkcji i nie zalewają smołą,nie wiem nie używam,skoro nie trzeba owijać ich taśmą izolacyjną,to znaczy,że ktoś go przerabiał,bo w oryginale ogniwa od baterii płaskiej 4.5V nie pasowały,były za luźne i trzeba było samemu kombinować,skoro uważasz,że do poszukiwań nadaje się wszystko co wykrywa metal" to twój wybór,ale musisz wiedzieć,że większość ciekawych znalezisk cię ominie.
CiepłeLody Napisano 23 Maj 2010 Autor Napisano 23 Maj 2010 może kiedyś nie pasowały :) teraz pasują idealnie nikt nic nie przerabiał...
krzysiek9559 Napisano 24 Maj 2010 Napisano 24 Maj 2010 Prosty wykrywacz do szukania złomu tak go mozna nazwać, czym go więcej tym ładniej ćwierka, ustawienie proste, od tzw pyrkania do przeraźliwego pisku, gdy znajdzie sie trochę złomu zaczyna ta częstotliwośc wzrastać, wada jest ciężar tego wykrywacza, co do wkręcanych rurek do macek to jest to nie poręczne, nie jest uformowane do wygodnego manewru szukania, słuchawki też są nie poręczne wielkie z grubym kablem że jak byś sie wywrócił to mógłbys sobie głowę urwać albo się powiesić. Co do bateri to w tej chwili nie ma tych smołowych w sprzedaży, i rezczywiście starczaja na bardzo długo z tym że po każdej wyprawie trzeba je wyciągnąć bo brak jest wyłacznika co stwarza wiecej zabawy w uzbrojenie go niz chodzenia w terenie,
CiepłeLody Napisano 24 Maj 2010 Autor Napisano 24 Maj 2010 włącznik kolego znajduje się w zakrętce baterii...ja już kilka fajnych fantów nim znalazłem :)
muchomor Napisano 25 Maj 2010 Napisano 25 Maj 2010 Dokładnie,włącznik jest w zakrętce baterii,u góry tej zakrętki jest gwint do przykręcania rurek od macki.Gratuluję ,jak się nie zniechęcisz,będzie z ciebie skuteczny poszukiwacz,życzę ciekawych znalezisk.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.