Hebda Napisano 26 Kwiecień 2010 Napisano 26 Kwiecień 2010 spróbuj na łodzi z wyższymi burtami ciągnąc,i w róznych kierunkach,tak jakbyś zaczepił haczykiem z wędki,ciągnij od lewa,prawa itp,nie tylko od góry...
chudy.onyx Napisano 26 Kwiecień 2010 Napisano 26 Kwiecień 2010 Jeśli nie masz znajomego nurka, to polecam zrobić następująco. Znając siłę przyciągania magnesu i znając wytrzymałość linki, będziesz wiedział czy wytrzyma uciąg. Musisz wziąć nie jedną łódkę a dwie a jeszcze lepiej trzy, generalnie im więcej tym lepiej. Łączysz te łódki w zespół za polery albo jeśli nie ma w jakikolwiek inny sposób, chodzi o to aby wyporność zespołu była większa niż siła przyciągania magnesu, uwzględnijcie swój ciężar na łódkach. Następnie wykonać konstrukcję najlepiej stalową z profili, jeśli za duże koszta to wykombinować coś z drewna. Konstrukcja ta powinna opierać się na całym zespole łódek i równomiernie na każdej z nich, tak aby ciężar rozkładał się symetrycznie. Do konstrukcji tej przymocować jakąś wciągarkę, wciąg łańcuchowy, kifor od leśniczego lub coś podobnego. Po prostu aby się nie namęczyć ciągnięciem bezpośrednim. Jeśli brak dostępu do takiego sprzętu zostaje jeszcze zespół bloczków. Wypłynąć tym ustrojstwem na środek jeziora i ciągnąć.
Hansior Napisano 26 Kwiecień 2010 Napisano 26 Kwiecień 2010 proponuje mały wyciąg na kolbę przedłuż linę żeby starczyła do brzegu przywiąż do drzewa i kręć drugi pomysł:poproś kogoś kto też ma magnes przyłącz do swojej linki na krótki odstęp niech spadnie obok twojego i spróbujcie wyciągnąć na oddzielnych łódkach lub innego drzewaproponuje ponton przeleje się woda ale nie zatonie powodzenia
pikpok44 Napisano 26 Kwiecień 2010 Napisano 26 Kwiecień 2010 możesz ze sznurkow od snopowiązałki dorobić sobie linkę(50m) i doczepić do swojej, butelkę zostaw na wszelki wypadek
rufa Napisano 26 Kwiecień 2010 Napisano 26 Kwiecień 2010 witam.jeżeli do brzegu jest 50m,to nie ma co kombinować z wydobyciem za pomocą środków pływających[może to coś wybuchnie!!!] i co wtedy stanie się z uczestnikami wydobycia ?????!!!!.proponował bym jakieś urządzenie typu-wielokrążek,kirfor itp,zamocowane na brzegu do drzewa lub wbitej w grunt grubej stalowej rury.myślę że przedłużenie liny nie stanowi żadnego problemu[koszt bardzo mały,w stosunku do ryzyka].
skullmen Napisano 26 Kwiecień 2010 Napisano 26 Kwiecień 2010 ciekawe do czego holera sie przyczepiła :) dłuzsza linka i do drzewa i wyciagarka samochodowa reczna np :) lub w łódki belka drewniana na łódki i wyciagarka na belce na bank nie zatopisz 2 łódek .
kof Napisano 26 Kwiecień 2010 Napisano 26 Kwiecień 2010 Rosjanie też szukają magnesem:http://www.youtube.com/watch?v=tNos9g1RHps
chudy.onyx Napisano 26 Kwiecień 2010 Napisano 26 Kwiecień 2010 Ciągnięcie prostopadłe jeśli zakończy się fiaskiem, zacznij ciągnąć równolegle siła zrywająca powinna być mniejsza i magnes może się po prostu zsunąć, jeśli przedmiot ma ostre kanty. A jeśli nie to na oble siła przyciągania nie jest tak mocna jak na płaskiej powierzchni i powinno ci się udać go oderwać.
Hansior Napisano 27 Kwiecień 2010 Napisano 27 Kwiecień 2010 Odkrywca86 i jak wydarłeś ten magnez????? podziel się jakim sposobem
samter Napisano 27 Kwiecień 2010 Napisano 27 Kwiecień 2010 Wątpię żeby przywarł tak mocno, zapewne zakleszczył się o jakiś konar albo coś podobnego - bez nurka może być ciężka misja.
kogan Napisano 28 Kwiecień 2010 Napisano 28 Kwiecień 2010 Dziękuję wszystkim za pomoc, zwłaszcza koledze, który zaoferował usługę nurkowania - nie będzie potrzebna.Większa łódź z podwyższonym otworem w dnie (otwór po dawnym kilu) umożliwił mnie i trzem kolegom podpłnięcie z fantem" bliżej brzegu. Co ciekawe okazało się, że fant wydobyliśmy dzięki temu, że zaczepił się o zbyt duże ucho karabinka od sprzączki linki. Tu ważna informacja - duże ucho, to duży problem. Tak się nasapaliśmy, że aż flak" nam wszystkim wyszedł, choć na przepuklinę nigdy nie narzekałęm.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.