Skocz do zawartości

Standardy rekonstrukcji PWK


Rekomendowane odpowiedzi

W czasie wystąpień uroczystych obowiązywał pas główny w wersji odświętnej. Konstrukcją przypominał pas salonowy obowiązujący w Wojsku Polskim. Był on wykonany z granatowej jedwabnej taśmy podszyty cienką skóra. Zapinany był okrągłą klamrą o średnicy pięciu i pół centymetra z duża odznaką PWK.
Na zdjęciu pas odświętny lub inaczej zwany paradnym, ze zbiorów Pomorskiego Muzeum Wojskowego w Bydgoszczy.

Schrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Też właśnie zauważyłam, że na jednej stronie pisało coś o czerwonych orzełkach. http://kobietywwojsku.prv.pl/pl/001/003/005/
Zapewne o to chodziło Wilczce.
(Jeśli ktoś chce mieć czystą odznakę bez zaśniedzeń zawsze może wypolerować pastą do zębów. To tak na marginesie. ;D)
A jeszcze odnośnie pasów, czy członkinie funkcyjne mogły nosić pas oficerski lub podoficerski ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmiankę o czerwonych orzełkach znalazłam w książce E. Zawackiej Czekając na Rozkaz". Na stronie, której link umieściła Toś jest dokładny cytat ze wspomnianej książki:

Na berecie lub furażerce był również orzełek. Odznaki od inspektorki PWK do młodszej przewodniczki były srebrne, pozostałe czerwone".
Ale może jest to po prostu złe sformułowanie myśli przez autorkę - p. Zawacka mogła mieć na myśli oznaczenia stopni, które faktycznie do st. aspirantki są oznaczone paskami czerwonymi. Cytat mylący, tym bardziej, że można spotkać się z tymi przetartymi orzełkami :).

Obok zdjęcie już całkowicie czerwonego" orzełka.

Przepraszam za zamieszanie ^^'...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
A ja się jeszcze zapytam dla pewności - pas odświętny mógł być noszony przez każdą pewiaczkę bez względu na stopień?
Oczywiście każda zaopatrywała się w niego we własnym zakresie i rzadziej można go było spotkać u ochotniczki niż instruktorki.

Dobrze rozumuję?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...
Piotrze po zdjęciu absolutnie nie można tego stwierdzić bo jak dobrze widzisz ma sukienną furażerkę i płaszcz piechoty ( w dodatku za duży) na sobie.
Ta dziewczyna to może być wszystko do ochotniczki do członkini pwk która na własną rękę wzięła udział w walkach pewnie jako sanitariuszka lub łączniczka.

Moim zdaniem nie widać na niej żadnych regulaminowych elementów umundurowania obowiązujących w OPWK.

Uprzedzając lansowanie teorii o oddziałach kawalerii PWK - raczej na pewno została wsadzona na tego konia aby dać wytchnienie w marszu swoim nóżką ;-)

Schrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
Mam pytanie, czy ktoś z was wie może czy PWK nosiło chlebaki? Zastanawia mnie to czy podczas obozów gdy chodziły na dłuższe marsze miały gdzie trzymać porcje jedzenia wody itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witaj
Z tych zdjęć które przejrzałem i udało mi się do nich dotrzeć, nie wynika jednoznacznie, że oddziały pwk nosiły chlebaki, najczęściej było to wyposażenie typowe biwakowe czyli albo plecak typu norweskiego (cywilny) albo tak jak na zdjęciu, pewiczki przygotowane do wycieczki pieszej, widzimy koce (lub pleryny) czasami widać stroczone menażki, wydaję się, że jeśli już były jakieś chlebaki to raczej cywilne, harcerskie ew. jakieś starego typu, bym był ostrożny w używaniu chlebaków, które były na wyposażeniu linowym wojska.
Fotografia pochodzi ze zbiorów Fundacji Generał Zawackiej.
pozdrawiam

Schrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa zapomniałem o wodzie, jeśli przenosiły wodę no to raczej w jakiś manierkach ale podobnie jak z chlebakami obstawiał bym manierki cywilne,ew. używane przez harcerzy. Zazwyczaj takie manierki miały jakie nosidła które umożliwiały przełożenie przez plecy lub założenie na pasek.
I tutaj wracamy to pewnej hipotezy (zaznaczam hipotezy), niestety nigdzie na zdjęciach ani w dokumentach nie potwierdzonych, że charakterystyczny karabińczyk przy szlufce na pasie (występuje on nawet w rysunkach regulaminowych i na większości zdjęć) właśnie służył do przenoszenia manierki ale zaznaczam t jest tylko hipoteza, do której szukamy jakiejkolwiek weryfikacji.

pozdr

Schrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie mam jedną manierkę na karabińczyku przy pasie i zastanawiałam się, żeby nosić dodatkową w chlebaku dla bardziej spragnionych podczas inscenizacji. Stąd właśnie moje pytanie o chlebaki. Ja sama nie posiadam żadnych zdjęć gdzie widać je, miałam nadzieję, że ktoś z was mógł mieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 1 month later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie