Skocz do zawartości

poszukiwane poszukiwaczki:))


Hebda

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 356
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Reklama w tym wątku ma chyba w tej chwili największą ilość odsłon.A czym więcej odsłon tym więcej kasy wpływa.I o to chodzi.I jakby nie patrzeć ,cały świat się kręci zawsze w temacie kobitek.W tym przypadku poszukiwaczki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo taka poszukiwaczka to skarb prawdziwy i do tego jeszcze w domu - bezcenne
1.Nie ma kłopotu z wyjściem z wykrywką.
2.Nie trzeba dzwonić po kumpla zawsze może jechać z tobą.
3.Doceni fakt znalezienia kawałka złomu
4.Pozwoli trzymać w domu fanty i jeszcze odkurzy z kurzu.
5.Zrobi kanapki w terenie
6.Jak już będzie na łonie natury to może je ..().. pokaże i przytuli.
7.I wieczorem po całodziennym wysiłku po machaniu wykrywką gdy będziesz na siedzeniu pasażera popijał piwko do domu zawiezie.
Tak więc nie ma co się dziwić koledze że ideału szuka :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krecik tak to jest że szukamy kogoś kto podzieli nasze pasję zainteresowania, a każdy ma to co wypracuje metodą kompromisu między hobby a życiem,żoną i pracą.Ja po 5 latach roboty po 18h na dobę odpuściłem i wtedy sąsiad pożyczył od brata x-t30
no i mam swoje wyjścia poskarby".Od wiosny biegam po polach a z racji mojej pracy zawsze mogę się zatrzymać gdzieś w mazowieckim po skończonej pracy poszperać,czasem ludzie przy rozmowie miejscówkę podrzucą.Wykrywacz złożony jeździ cały czas. Żona nie ma nie podziela zainteresowań ale na nie pozwala a nawet wspominała o tym że zabrać mogę ją i dzieciaki jak ciepło będzie ( może chociaż na kanapkę się załapię )tak więc do zobaczenia w terenie. Jak ktoś spotka niebieskie berlingo z tylną ,na pace, szybą w heinekenie to to ja Ralfi 75 z forum odkrywcy pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wspólnych zainteresowań po wojsku uczyłem dziewczynę zabawy nonczako i rzucania gwiazdkami, łuk średniowieczny ma do tej pory a przeleciało już 15 wiosen. A jak jej wychodziło rzucanie bagnetem celne oko miała .
Tylko jeden problem był a właściwie nie było bo





























to moja siostra cioteczna jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeti ma w domu sowe - zywa, wrone tchorzofretke, chyba z 8 kotow, 2 psy i jakis milion innych drobnych, niezliczalnych zwierzakow...
Ale ogolnie zycie jest paskudne... Dostalem maila od jednego naszych forumowych koleow, ktory jest bardzo ciezko chory, naprawde bardzo ciezko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie