Eastlegion Napisano 15 Styczeń 2010 Autor Napisano 15 Styczeń 2010 Witam.Trafiłem ostatnio na przestrzelone 5 kopiejek z 1874 roku. Obok dziury po pocisku znajduje się drugi – mniejszy otwór sugerujący, że ową monetę noszono na szyi. Zastanawiam się czy jest to efekt – trofeum z „zawodów” strzeleckich, czy też przestrzelony „talizman”. Tylko kto by nosił monetę na szyi? Ciekawe jest to, że moneta wyszła na pozycjach wojsk austro – węgierskich, w towarzystwie 2 krajcarów i medalu Laleso Militi... Proszę o inne koncepcje. Pozdrawiam!
Martian Napisano 15 Styczeń 2010 Napisano 15 Styczeń 2010 Lub zawieszano na sznurku w celu strzelania do niej...
Diago Napisano 16 Styczeń 2010 Napisano 16 Styczeń 2010 tez mam taka przestrzelona :) tylko bez dziurki do wieszania
zapominacz Napisano 16 Styczeń 2010 Napisano 16 Styczeń 2010 Hej. w janosiku widziałem jak Pyzdra podrzucił dwie monety a Janosik w nie trafił :-P
tyfus Napisano 16 Styczeń 2010 Napisano 16 Styczeń 2010 zapominacz - tu chodzi o info, to nie HPOstlegion - czy możesz dać fotę drugiej strony monety i ewentualnie średnicę przestrzelonego" otworu ?
zapominacz Napisano 16 Styczeń 2010 Napisano 16 Styczeń 2010 to miał byc żart. w swoich zbiorach mam 50groszówkę z PRL-u która była przybita do papy jak bym nie wiedział że była przebita gwozdziem to też bym powiedział że ktoś do niej strzelał.
tyfus Napisano 16 Styczeń 2010 Napisano 16 Styczeń 2010 z aluminiowymi PRL-kami to był standard - nie rdzewieją i często były przerabiane na podkładki :)pomyślałem sobie, że w tym przypadku mogło być podobnie, choś nie słyszałem, żeby kopiejki przerabiano na podkładki-pozdro-
Eastlegion Napisano 16 Styczeń 2010 Autor Napisano 16 Styczeń 2010 Oto druga strona. Średnica otworu to około 6,5 mm.
robert_k Napisano 16 Styczeń 2010 Napisano 16 Styczeń 2010 Odnosnie otworu jesli jest po pocisku to pistoletowy ale historia moze byc inna. W tamtych czasach przerabiano takze monety na obraczki i najpierw wybijano otwor na srodku a potem moneta byla dookoła klepana do uformowania oczekiwanego kształtu tym bardziej ze jest miedziana wiec imitowała złoto.Może wiec to byc niedokonczona proba wykonania obrączki.Spotkałem sie juz kilkakrotnie z takimi przypadkami monet miedzywojennych niklowych.Odnosnie monet aluminiowych PRL nie wiem czy mozna pomylic z przestrzeleniem chyba ze podkladka byla pod gwozdzia do krokwi:) pzdr
szczurek_1979 Napisano 21 Styczeń 2010 Napisano 21 Styczeń 2010 ja teżmam postrzelone tylko żechyba 3kopiejki, nieopodal wyszła jeszcze carska odznaka strzelca wyborowego...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.